Kardynał Müller i jego Yin-Yang: katolicy muszą podporządkować się Novus Ordo i Franciszkowi
![](https://seedus0275.gloriatv.net/storage1/yheoe8h4kxp4wyo3h81yeh79h96td750b7t5n5u.webp?scale=on&secure=r9jUzDqlWvWQKo60YJxOdw&expires=1723373031)
Wśród elementów, "które nie należą do istoty", Müller wymienia kierunek i język celebracji. Jednak w rzeczywistości te dwa punkty należą do najbardziej agresywnie bronionych dogmatów Novus Ordo, do tego stopnia, że ksiądz, który przewodniczy po łacinie lub stoi twarzą do Boga, jest natychmiast zwalniany.
W rzeczywistości nie można porównywać Rytu Rzymskiego i Novus Ordo, gdyż ten ostatni nigdy nie rozwinął się jako powszechnie uznawany obrządek, gdyż każdy ksiądz wymyśla własne ceremonie, a nadużycia liturgiczne są regułą.
Müller, który został wyświęcony w 1978 roku, odprawił nabożeństwo tylko dwa razy w rycie rzymskim. Dla niego "absurdem" jest to, że formy Mszy "podnosi się do poziomu dogmatyki", tak jakby liturgia zależała od akademickich teorii dogmatycznych, a nie odwrotnie.
Odmawia zmierzenia się z rzeczywistością, twierdząc, że Vaticanum II "nie jest" przyczyną błędnej interpretacji "jego nauczania" (Vaticanum II nie było nauczaniem, lecz jedynie soborem duszpasterskim), a "odnowiona liturgia" nie powinna być obwiniana za jej nadużycia (kto powinien?).
Według niego Ryt Rzymski i Novus Ordo "muszą być zaakceptowane przez każdego katolika, bez kwestionowania prawomyślności drugiego lub uchylania się od obowiązku posłuszeństwa papieżowi i kompetentnemu biskupowi w sprawach wiary i dyscypliny sakramentalnej". Niestety, Müller pozostawia bez odpowiedzi pytanie, w jaki sposób można by porównać Novus Ordo z czcigodnym Rytem Rzymskim. Co więcej, papież ma kompetencje w zakresie "dyscypliny" sakramentalnej, ale nie sakramentów.
Müller nazywa też Traditionis Custodes "wątpliwą w treści i formie" – co wydaje się być sprzeczne z jego wcześniejszym stwierdzeniem.
Dla niego rozwiązaniem jest "jedność" i "sprawiedliwość" bez prawdy: "dobry katolik, dla dobra jedności Kościoła i ufając w wyższą sprawiedliwość Boga, pokornie poddaje się decyzjom władzy kościelnej, nawet jeśli uważa je za niesprawiedliwe i słabo uzasadnione faktami – oczywiście poza żądaniem posłuszeństwa wobec heretyckich nauk lub niemoralnych czynów", czego reżim Franciszka jest pełen.
Grafika: Gerhard Ludwig Müller, © Mazur, CC BY-NC-SA, #newsIlwlbbjfsl
![](https://seedus4268.gloriatv.net/storage1/bqp538ddxpshufr5duybr6aoh0nwf3rxoki825l.webp?crop=4096.2531.0.692&scale=on&secure=i9GO0dTRyvMLF04ncwI8DA&expires=1723387282)