Fragment z książki "Jezus-Hostia" św. Piotra Juliana Eymarda
"Nabożeństwo nasze wymaga mocy i siły, aby dążyło do jednego celu. Dlaczego dusze pobożne nie osiągają w większej liczbie wyższych stopni świętości? Dlatego, że rozpraszają się w swym nabożeństwie. Ich pobożność nie znajduje dostatecznego pokarmu, by móc utrzymać się i wzrastać, nie potrafią wytworzyć sobie podstawy teoretycznej. Widzicie, jak często misje przynoszą owoce w parafiach, dotąd nieprzystępnych na wezwania gorące i przykłady bohaterskie swoich pasterzy? Misje są szeregiem nieprzerwanym licznych ćwiczeń. Obejmują wszystkie środki, które poruszają serca, poruszają wyobraźnię, zmuszają do poważnego zastanowienia się. Misje to potok złożony ze wszystkich środków zbawienia, toteż nic dziwnego, że działają na serca najbardziej zatwardziałe."
Jezus - Hostia Św. Piotr Julian Eymard
Beata Teresa Wien
Piszesz -[ Dlaczego dusze pobożne nie osiągają w większej liczbie wyższych stopni świętości? ]== Musisz zrozumieć jedną podstawową rzecz człowiek na ziemi nie może się stać świętym .Potrzebny jest do tego DAR BOSKI -{ HARYZMAT }- i czas i przejście konkretnej drogi do MISTYCYZMU a w nim DUCHA BOŻEGO np św. osobę lub sytuację . Nie wiem czy to pojmiesz ? bo temat potężny...................
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Kochana, to nie ja piszę, to napisał św. Piotr Julian Eymard; ja tylko przytaczam fragmenty książki świętego kapłana, który był zresztą bliskim przyjacielem św. Proboszcza z Ars.
Dobrego dnia, z Panem Bogiem
A to co napisałem jest prawdą .Ale to nie chodzi o tą świętość na ziemi lecz świętości stopnie w niebie tak jak napisałaś na początku .Bo zaiste w niebie jest stopni świętości wiele