Dlaczego nie płaczę po śmierci arcybiskupa Hosera?

[...]
Dlaczego czynnie wspierał zbrodniczy przemysł?

Wątpię, aby był tak niedouczony i tak ślepy.
A ponieważ nie uznaję za właściwe milczenie o złych czynach osób zmarłych, i tym razem nie zamierzam milczeć względem działania osoby, która czynnie przyczyniała się do wymordowania Polaków!
Apb Hoser, zamiast głosić prawdę, również medyczną (bo takie ponoć miał wykształcenie), to powtarzał brednie karcelu szczepionkowego o dobroczynności i nieszkodliwości szczepień!
Postaram się pokrótce skomentować jeden z wywiadów, udzielonych w Niedzieli, a przypomnianych na gloria.tv
Wywiad, składający się niemal z samych kłamstw i manipulacji, które można łatwo zdemaskować, jeżeli tylko otworzy się oczy i zajrzy do obiektywnych źródeł. Warto to robić, abyśmy byli świadomi tego, jak podli ludzie mieli wpływ i nadal mają na nasze życie i zdrowie, nie mówiąc w tym momencie o stronie duszpasterskiej!
Odniosę się do części wywiadu, do argumentów, które wcześniej już używałem w listach do hierarchów: kard. Nycza i biskupa Jezierskiego.
[...]
całość listu tu:
godnosc.org/dokumenty/dlaczego_nie_placze_po_abp_hoserze.pdf

ewentualnie tu:
godnosc.org/dokumenty/
Rafał_Ovile
W działaniu śp Biskupa było 'rozdwojenie'. Bronił naturalnego aktu pro-kreacji przeciw in-vitro i nie dopuszczenia rozwodników do profanacji Komunii Świętej na Synodzie o rodzinie. Z drugiej strony promował szczepienia i w konsekwencji depopulację oraz przemysł szczepionkowy...
Sławomir Sokołowski
Do Rafał_Ovile
Trudno zaprzeczyć.
Mało kto jest tylko czarny czy tylko biały. Jednak, chociaż z pewnością miał wiele szlachetnych cech, dał się użyć jako cyngiel, a tego mędrcowi, tym bardziej kapłanowi - nie tylko nie wypada, ale nie wolno.
Krzywdząc ludzi, krzywdzi Pana Jezusa, staje przeciw prawdzie i życiu.
Dlatego w liście napisałem:
I chociaż nie znałem bliżej tego już śp. kapłana, to …Więcej
Do Rafał_Ovile
Trudno zaprzeczyć.
Mało kto jest tylko czarny czy tylko biały. Jednak, chociaż z pewnością miał wiele szlachetnych cech, dał się użyć jako cyngiel, a tego mędrcowi, tym bardziej kapłanowi - nie tylko nie wypada, ale nie wolno.
Krzywdząc ludzi, krzywdzi Pana Jezusa, staje przeciw prawdzie i życiu.
Dlatego w liście napisałem:
I chociaż nie znałem bliżej tego już śp. kapłana, to muszę przyznać, że bardzo mnie bolały jego wypowiedzi dotyczące konieczności szczepień, którymi „wzbogacał” opinię publiczną od wielu lat.
Z każdym miesiącem dochodzą kolejne, jeszcze bardziej dramatyczne informacje, czy to jeśli chodzi o skutki, czy o skład "szczepionek", które śp. apb Hoser promował 😡
Rafał_Ovile
Sławomir Sokołowski Moje pytania (proszę zapoznać się Publiczne pytania do Salve Tv dot. promowania przemysłu szczepień) do jego rzecznika Mateusza Dzieduszyckiego zadane publicznie zostały bez odpowiedzi...
Sławomir Sokołowski
Do Rafał_Ovile
Pana zadane pytania są bardzo ważne, do tego - jak widać - ponadczasowe, jeszcze bardziej aktualne od czasu "pandemii". Proszę nie ustawać w przywracaniu prawdy.
Maja 21
Księże Arcybiskupie, dziękuję za Twoje pełne oddania i poświęcenia Kapłaństwo.
Za udzielone sakramenty święte, za lata przeżyte na trudnych misjach w Rwandzie - dziękuję.
Za piękne świadectwo wiary i miłości jakie po sobie zostawiłeś - dziękuję.
Niech Pan Bóg obdarzy Cię swoim miłosierdziem i przyjmie w Swoje ramiona.
Sławomir Sokołowski
To dobrze, że ks. abp. chociaż dla niektórych był wzorem. Dobrze, że ktoś po nim zapłacze.
Sławomir Sokołowski
Do Maja 21
Szanowna Pani, wyobraźni mi nie brakuje, i od pewnego czasu mam dość duże wyobrażenie dot. skutków bezwstydu i znacznie mniejsze, ale też stosunkowo duże wyobrażenie dot. skutków współczesnych „szczepionek”, którymi faszeruje się każdego z nas już od urodzenia oraz skutków – szerzej mówiąc współczesnej „medycyny”; a miłosierdzie przejawia się również poprzez mówienie prawdy, …Więcej
Do Maja 21
Szanowna Pani, wyobraźni mi nie brakuje, i od pewnego czasu mam dość duże wyobrażenie dot. skutków bezwstydu i znacznie mniejsze, ale też stosunkowo duże wyobrażenie dot. skutków współczesnych „szczepionek”, którymi faszeruje się każdego z nas już od urodzenia oraz skutków – szerzej mówiąc współczesnej „medycyny”; a miłosierdzie przejawia się również poprzez mówienie prawdy, szczególnie wtedy, gdy milczenie może przynieść ogromną szkodę ciału (co w tym momencie występuje), a szczególnie duszy, co również ma miejsce, ponieważ celem „szczepionek” jest ostatecznie zniszczenie życia duchowego (podobnie jak i celem bezwstydnej mody).
Czy chciałbyś w momencie najważniejszym aby ludzie zaczęli wytykać twe wady
Po pierwsze, to – jeżeli to „wytykanie moich wad” przyczyniłoby się do mojej poprawy (albo było szansą na to), to chciałbym, chociaż – z pewnością – przyjęcie krytyki łatwe nie jest...
Po drugie, arcybiskup już po tej stronie nie żyje, więc już „najważniejszy moment” nie ma miejsca, jest na niego za późno. Moja krytyka tutaj nic nie zmieni, ani arcybiskupa nie poprawi, ani nie zepsuje, ani nie ma wpływu na "wyrok". Wraz ze śmiercią kończy się czas zasługi koniecznej.
Natomiast ocena jego życia, a przede wszystkim niektórych jego wypowiedzi, tych bardziej brzemiennych w skutkach, jest moim prawem, a nawet obowiązkiem, aby nikomu więcej krzywda już się nie stała! Milczenie oznacza zgodę!
Abp Henryk Hoser mógł, w bardzo dużej części, jeszcze za życia, odkupić swoje winy – wygłaszając choćby jednym zdaniem – nie bierzcie „szczepionki”, to jest trucizna. Albo – mógł odesłać do rzetelnych badań, do uczciwych naukowców i lekarzy, polecając np. stronę apelnaukowcowilekarzy.pl
Nic takiego nie uczynił, do końca życia zachowywał się tak, jak akwizytor zbrodniczego przemysłu farmaceutycznego!!!
Cokolwiek uczynię bliźniemu (ochronię go lub skrzywdzę) – uczynię Panu Jezusowi!
Poza tym, wyrażenie własnego zdania (nie zamierzam płakać po śmierci tego kapłana), które nie jest pomówieniem (uzasadniłem moje zaschnięte oczodoły, przypominając fakty z życia), jest i moim i Pani prawem.
Ja nie mam pretensji do Pani, że jest Pani żal człowieka, którego ja akurat uważam za łajdaka, a już pierwszy psalm mówi o takich - szyderca.
Chyba nikt z nas nie chciałby, aby był zakaz przypominania prawdziwych, ale złych dokonań zbrodniarzy, takich jak Hitler, czy „lekarz” Mengele?
Skutki eksperymentów, które przeprowadzał ten ostatni, są niczym w porównaniu do obecnych eksperymentów medycznych, a do których „zachęcał” Abp Henryk Hoser i to w czasach „pokoju”.
„Dziełem” Mengelego była śmierć kilku tysięcy osób. „Dziełem” dotychczasowych szczepionek jest śmierć setek tysięcy ludzi i kalectwo milionów (w USA już 30% dzieci ma autyzm, nie licząc innych „przypadłości”, które są bezpośrednio skutkiem szczepień), a skutkiem obecnych „szczepionek” na „kowid” będzie, w ciągu góra kilkunastu lat, śmierć i kalectwo miliardów ludzi na całym świecie.
O tym nikomu nie wolno milczeć, niezależnie od tego, jak dobrym człowiekiem ktoś był, poza „działalnością” „medyczną”...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Ja też nie płaczę, ale modlić się za niego trzeba. Im większy grzesznik, tym potrzebuje więcej modlitwy. Jeśli trafił do Czyśćca, na pewno bardzo żałuje tego wszystkiego co robił i odbywa teraz zasłużoną karę. A my powinniśmy się modlić za zmarłych, gdyż oni już nic dla siebie nie mogą uczynić i tylko wyczekują naszych modlitw. A odmówić pomocy komuś cierpiącemu świadczy o braku miłości i …Więcej
Ja też nie płaczę, ale modlić się za niego trzeba. Im większy grzesznik, tym potrzebuje więcej modlitwy. Jeśli trafił do Czyśćca, na pewno bardzo żałuje tego wszystkiego co robił i odbywa teraz zasłużoną karę. A my powinniśmy się modlić za zmarłych, gdyż oni już nic dla siebie nie mogą uczynić i tylko wyczekują naszych modlitw. A odmówić pomocy komuś cierpiącemu świadczy o braku miłości i miłosierdzia i z tego również będziemy sądzeni.
Sławomir Sokołowski
Święte słowa! Modlić się za zmarłych, dobre czyny wychwalać, złe piętnować, szczególnie gdy od decyzji zmarłego zależał los wielu ludzi.
TomUrb
Ja też nie płaczę. Dla mnie duszpasterze, którzy w ogóle używają słowa pandemia w obecnym kontekście, są już splamieni kłamstwem.
Słyszałem pewne kazanie na internetach (ksiądz nieznany mi z nazwiska), że gdyby kościół zaczął głosić prawdę o tym spisku, to dałby do ręki argument do walki swoim przeciwnikom. No cóż, walka z kościołem i tak przyjdzie...
Sławomir Sokołowski
Do: TomUrb
No właśnie, czy Kościół to jest tak baletnica, która ma się każdemu przypodobać? Czy to jest supermarket, w którym każdy sobie bierze to, co mu się spodoba?
Kilka miesięcy temu, po Mszy Świętej podszedłem do jednego proboszcza (bardziej znanego w diec. sosnowieckiej), który na ogłoszeniach nalegał, aby bezmaseczkowcy jednak maski założyli, żeby nie denerwować tych, którzy boją się …Więcej
Do: TomUrb
No właśnie, czy Kościół to jest tak baletnica, która ma się każdemu przypodobać? Czy to jest supermarket, w którym każdy sobie bierze to, co mu się spodoba?
Kilka miesięcy temu, po Mszy Świętej podszedłem do jednego proboszcza (bardziej znanego w diec. sosnowieckiej), który na ogłoszeniach nalegał, aby bezmaseczkowcy jednak maski założyli, żeby nie denerwować tych, którzy boją się wirusa. Zapytałem się go, dlaczego nie mówi prawdy, że tak na prawdę - noszenie masek jest zupełnie bezskuteczne, a w praktyce bardziej szkodliwe od palenia papierosów. Odpowiedział mi, że gdyby tak powiedział, to zaraz przyjechałby tu TVN i on musiałby się tłumaczyć biskupowi. Odpowiedziałem mu: nie boi się ksiądz Pana Boga, a boi się biskupa i TVN?
I nasza rozmowa się skończyła, ponieważ proboszcz dał mi do zrozumienia, że ma pilne sprawy...
TomUrb
@Sławomir Sokołowski Czyli u podłoża tego wszystkiego leży bardziej strach przed wyżej postawionymi ludźmi niż przed samym wirusem. I tak właśnie sam się czuję, kiedy siedzę sam w kościele bez maseczki, otoczony przez zamaskowanych. I tylko myślę, kiedy ktoś mi zwróci uwagę.
Sławomir Sokołowski
Do: TomUrb
Z żoną czujemy się tak samo :(
Raczej nie sprzyja to "nabożnemu" uczestnictwu we Mszy Świętej.
TomUrb
"Nie sprzyja" to za mało powiedziane.
Wydaje się, że architekci tej plandemii również o tym pomyśleli: aby ludzie normalni i myślący czuli się jak nienormalni.
Dobrze, że możecie nieść ten krzyż wspólnie. Dziś usiadłem sobie jak zwykle w bocznej kapliczce, ale jakieś zamaskowane małżeństwo przyszło, kiedy kościół był już pełen i dosiadło się do mnie. Najwyraźniej mieli z tym problem, bo się …Więcej
"Nie sprzyja" to za mało powiedziane.
Wydaje się, że architekci tej plandemii również o tym pomyśleli: aby ludzie normalni i myślący czuli się jak nienormalni.
Dobrze, że możecie nieść ten krzyż wspólnie. Dziś usiadłem sobie jak zwykle w bocznej kapliczce, ale jakieś zamaskowane małżeństwo przyszło, kiedy kościół był już pełen i dosiadło się do mnie. Najwyraźniej mieli z tym problem, bo się odsunęli. Wtedy ja odsunąłem się jeszcze bardziej na brzeg ławki, a w końcu poszedłem sobie do jeszcze innej ławki. Co za schiza 🤪
Sławomir Sokołowski
Do: TomUrb
I nawet im do głowy nie przyszło, że największym zagrożeniem dla nich są ich maski, pełne "planktonu", który się namnaża z tego co wydychają i może jeszcze z tego, co im w gratisie "fabrycznie" dorzucono. Rzeczywiście, totalny matrix...