Bryła zamarzniętego lodu może być symbolem zaniku życia, a diabeł życia nie lubi i chciałby wszystko to, co stworzył Pan Bóg zamienić w taką zimną bryłę. Można to tak rozumieć, szczególnie w w związku, że ostatnie dwa pontyfikaty to opozycja względem tego co głosił prawowierny Kościół Katolicki.
Lód nie płacze, bo przestałby być lodem. Lód to symbol braku życia i uczuć, zmarzlina.