ona
102,2 tys.

ks Pawlukiewicz fragment książki "Bóg dobry aż tak "

Wróćmy jednak do moich dyskusji na oddziale męskim. Starałem się tłumaczyć moim „bezgrzesznym" pacjentom, że gdyby się tak dobrze przyjrzeć ich życiu duchowemu, to by się zapewne jakąś skazę na ich …Więcej
Wróćmy jednak do moich dyskusji na oddziale męskim. Starałem się tłumaczyć
moim „bezgrzesznym" pacjentom, że gdyby się tak dobrze przyjrzeć ich życiu
duchowemu, to by się zapewne jakąś skazę na ich sumieniu znalazło. Kiedy
gorąco temu zaprzeczali, opowiadałem im historię, którą sam usłyszałem przed
laty na rekolekcjach dla dzieci. Ksiądz rekolekcjonista mówił mniej więcej
tak: „Wydaje nam się, drogie dzieci, że tu, w kościele, powietrze jest
przezroczyste. Świecą się światła i wszyscy widzimy się bardzo dobrze. Nie ma
tu żadnej mgły, żadnego dymu. Ale gdybyśmy teraz zaświecili tutaj mocny reflektor, taki jak w teatrze, to zobaczylibyśmy w jego świetle, że w całej świątyni, w powietrzu unosi się mnóstwo kurzu.
Dlaczego teraz go nie widzimy? Ponieważ jest za ciemno. Owszem, zapalone światło wystarcza, abyśmy mogli poruszać się po kościele, wzajemnie się widzieć. Ale żeby zobaczyć drobne pyłki kurzu, potrzeba lepszego oświetlenia. Podobnie jest z naszymi grzechami — aby je dostrzec, potrzebne …Więcej
ona
Coz, wiara w Chrystusa a wlasciwie nie tyle wiara co prawdziwa miłosć do Niego wymaga poswieceń,wymaga tego aby człowiek czegoś sie wyrzekł, z czegoś zrezygnowął czy wręcz zaparł się siebie. Walka z grzechem polega na zaparciu sie siebie,rezygnacji wielokrotnie ze swoich pragnień, swoich aspiracji, swoich niekiedy namiętnosci zas swiadomośc ze robimy to nie dla idei ale dla Chrystusa sprawia ze …Więcej
Coz, wiara w Chrystusa a wlasciwie nie tyle wiara co prawdziwa miłosć do Niego wymaga poswieceń,wymaga tego aby człowiek czegoś sie wyrzekł, z czegoś zrezygnowął czy wręcz zaparł się siebie. Walka z grzechem polega na zaparciu sie siebie,rezygnacji wielokrotnie ze swoich pragnień, swoich aspiracji, swoich niekiedy namiętnosci zas swiadomośc ze robimy to nie dla idei ale dla Chrystusa sprawia ze robimy to z miłoscią i mimo tego ze czasami bardzo trudno to z cała swiadomoscią konsekwencji z tych decyzji płynących.
Nikt nie powiedział ze śladami Chrystusa łatwo jest kroczyć, nikt nie powiedział ze to droga łatwa , lekka i przyjemna, ale dopiero na tej drodze człowiek wzrasta, dojrzewa i nabiera samoświadomosci.Mysle ze na tej drodze dopiero człowiek mimo ze maksymalnie poobijany wie ze na prawdę zyje 🤗

ps. Panu od "pilniczka" proponuję powiedzieć...męskośc na prawdę mozna objawić na milion sposobów, chyba najlepszym jest wiernosc wyborom i szacunek dla wlasnych słow
polski
kiedy nasze grzechy - idzie mi o przypadek tego typu, jak casus tego pana, który "zorganizował" pilniczki - uznajemy sercem, pomimo, że społeczeństwo na takie grzechy przyzwala, a niekiedy nawet ich wymaga, rzeczywiście mamy wiarę w sercu. To nie jest proste, bo taki grzeszny styl życia ma mocne uzasadnienie i to wcale nie wydumane. Niektóre narzędzia były w PRL-u po prostu niedostępne. Mężczyzna …Więcej
kiedy nasze grzechy - idzie mi o przypadek tego typu, jak casus tego pana, który "zorganizował" pilniczki - uznajemy sercem, pomimo, że społeczeństwo na takie grzechy przyzwala, a niekiedy nawet ich wymaga, rzeczywiście mamy wiarę w sercu. To nie jest proste, bo taki grzeszny styl życia ma mocne uzasadnienie i to wcale nie wydumane. Niektóre narzędzia były w PRL-u po prostu niedostępne. Mężczyzna, który "zorganizował" pilniczki to mężczyzna zaradny. "Prawdziwy chłop". I teraz mężczyzna, idąc do spowiedzi, ma przekreślić siebie - prawdziwego chłopa. Prawdziwe zaparcie się siebie.
polski
Pozwolę sobie na dygresję nie na temat (którym jest kształtowanie i budzenie sumienia), ale odnośnie polityki i tego pana, który pilniczki "zorganizował" sobie w zakładzie pracy:
PRL powstała z powodu zaboru cudzego mienia i PRL skończyła się z powodu zaboru cudzego mienia. Czym wojujesz, od tego giniesz. Sprawiedliwość dziejowa.
-----------------------------------------------------
Na Westerplatte …Więcej
Pozwolę sobie na dygresję nie na temat (którym jest kształtowanie i budzenie sumienia), ale odnośnie polityki i tego pana, który pilniczki "zorganizował" sobie w zakładzie pracy:
PRL powstała z powodu zaboru cudzego mienia i PRL skończyła się z powodu zaboru cudzego mienia. Czym wojujesz, od tego giniesz. Sprawiedliwość dziejowa.
-----------------------------------------------------
Na Westerplatte (zdaje się) JPII powiedział: Wymagajcie od siebie, choćby od was nie wymagali.
W czasach Gierka (które przyżyłem jako uczeń szkół, a nie pracownik zakładów pracy) "solidarność" była wymagana przez bliźnich. Jaka "solidarność" ? Również taka, że "ja ci dziś pomogę /np. "zorganizować" pilniczki/, a jutro ty mi pomożesz".
Także w tym sensie solidarność obaliła PRL... 😁
ona
👏
aaa
św.Piotra przekabacił dopiero jak zobaczył, że teściową da się uspokoić
bez wątpienia największy z cudów Jezusa 😉
ona
sw.Piotra Jezus powoływał wiele razy, az w koncu powołał 😁 sw Piotr przycwaniaczył chodząc po wodzie, potem się zaparł a koniec konców nawrócił miliony w jeden dzień 😁 Bo cała filozofia polega na tym ze jak cos po ludzku jest juz beznadziejne tam Jezus wkracza do akcji... najwiekszych grzeszników zrobi świetymi 🤗
aaa
no bo Bóg to ma poczucie humoru;
-ks.Piotra powołał, bo facet przed wojskiem uciekał,w seminarium się schował i tak już zostało
-ks.Adama powołał, bo chłopak chciał mamie na złość zrobić. Był u czarnych, ale to była pomyłka, bo w żadne 'drzwi' się nie mieścił -jak mówił, i św.Dominik go przygarnął
ona
Bez dwóch zdań ks Piotr wymiata wszystko 👏 naturalnie do społki z o.Adasiem
aaa
a TO słyszałaś?
👍
od ok3min
ona
Widziałem ludzi, którzy, gdy zapomnieli wyprowadzić swojego czworonożnego ulubieńca na spacer, brali go potem na kolana i ciepłym, serdecznym głosem mówili: „Niech piesek się nie gniewa na pana. Pan już będzie dobry i będzie kochał pieska". Widziałem nawet, jak przy tym całowali psa. Często ci sami ludzie nie chodzą do kościoła latami, nie modlą się, łamią chrześcijańską moralność na różne …Więcej
Widziałem ludzi, którzy, gdy zapomnieli wyprowadzić swojego czworonożnego ulubieńca na spacer, brali go potem na kolana i ciepłym, serdecznym głosem mówili: „Niech piesek się nie gniewa na pana. Pan już będzie dobry i będzie kochał pieska". Widziałem nawet, jak przy tym całowali psa. Często ci sami ludzie nie chodzą do kościoła latami, nie modlą się, łamią chrześcijańską moralność na różne sposoby, ale są przy tym mocno przekonani, że nic złego nierobią, że są to w istocie drobne grzeszki, którymi nie ma co się przejmować.Dlaczego tak jest? Otóż między innymi dlatego, że przejmują się Panem Bogiem tak jak zeszłorocznym śniegiem. 👍