mkatana
7710

Episkopat Chorwacji przeciw ideologii gender.

Po polskich biskupach którzy w grudniu 2013 wypowiedzieli się przeciw ideologii gender pisząc list do rodzin teraz uczynili to Chorwaccy biskupi. Również biskupi katoliccy z Afryki, byli bardzo aktywni, potępiając zgubne błędy ideologii seksualnych promowane na tym kontynencie przez potężne, bogate siły internacjonalistyczne.

Na zakończenie 49. plenarnej sesji posiedzenia Konferencji Episkopatu Chorwacji wydano komunikat, w którym hierarchowie apelują „do wszystkich ludzi dobrej woli o stawianie oporu niebezpieczeństwu, które grozi człowiekowi i jego przyszłości na ziemi”.
„Ideologia gender stała się rodzajem duchowej dyktatury, która narzuca rewolucję antropologiczną”, napisano w deklaracji zatytułowanej „Mężczyzną i Kobietą Stworzył ich”.
Biskupi zapowiedzieli też, że przygotowują się do Drugiego Krajowego Spotkania na Rzecz Rodziny Katolickiej, które odbędzie się 14 kwietnia 2015 r. Temat spotkania brzmi: „Rodzina! Nośniczką życia, nadziei i przyszłości Chorwacji”
Rok temu, chorwacki pisarz, Josip Horvaticek, obrońca rodziny, udzielił wywiadu włoskiemu dziennikowi „La Nuova Bussola Quotidiana” w którym stwierdził, że teorii gender w historii ludzkości równa była tylko dyktatura komunistyczna.

Warto przypomnieć to, co pisali o ideologii płci polscy biskupi. Ideologia płci, która przenika głęboko w umysły zbyt wielu biskupów – jak to było widać na synodzie.
Ideologia gender stanowi efekt trwających od dziesięcioleci przemian ideowo-kulturowych, mocno zakorzenionych w marksizmie i neomarksizmie, promowanych przez niektóre ruchy feministyczne oraz rewolucję seksualną. Genderyzm promuje zasady całkowicie sprzeczne z rzeczywistością i integralnym pojmowaniem natury człowieka. Twierdzi, że płeć biologiczna nie ma znaczenia społecznego, i że liczy się przede wszystkim płeć kulturowa, którą człowiek może swobodnie modelować i definiować, niezależnie od uwarunkowań biologicznych. Według tej ideologii człowiek może siebie w dobrowolny sposób określać: czy jest mężczyzną czy kobietą, może też dowolnie wybierać własną orientację seksualną. To dobrowolne samookreślenie, które nie musi być czymś jednorazowym, ma prowadzić do tego, by społeczeństwo zaakceptowało prawo do zakładania nowego typu rodzin, na przykład zbudowanych na związkach o charakterze homoseksualnym.
mkatana
Teologia wybiórczej i przewodnika Katolickiego
Małżeństwo nie jest jedyną platformą miłości.
Znana teolożka Halina Bortnowska napisała do wierzących homoseksualistów. – Małżeństwo rozumiane w tradycji jako związek kobiety i mężczyzny nie jest jedyną platformą miłości i odpowiedzialności! Niezależnie od orientacji seksualnej można kochać – podkreśla w nim. Ks. Henryk Zieliński odpowiada, że …Więcej
Teologia wybiórczej i przewodnika Katolickiego
Małżeństwo nie jest jedyną platformą miłości.
Znana teolożka Halina Bortnowska napisała do wierzących homoseksualistów. – Małżeństwo rozumiane w tradycji jako związek kobiety i mężczyzny nie jest jedyną platformą miłości i odpowiedzialności! Niezależnie od orientacji seksualnej można kochać – podkreśla w nim. Ks. Henryk Zieliński odpowiada, że przyjaźń osób homoseksualnych jest w porządku, ale jeśli chodzi o „wspólnotę łoża i czynów homoseksualnych”, to nie może być aprobaty Kościoła.
Halina Bortnowska jest teolożką, autorką książek i publicystką m.in. „Znaku”, „Tygodnika Powszechnego” i „Gazety Wyborczej”. Często wypowiada się na przekór hierarchii kościelnej. Tym razem – w nawiązaniu do swojego zaangażowania w rekolekcje dla homoseksualistów – napisała list do grupy Wiara i Tęcza, która gromadzi wierzących przedstawicieli mniejszości seksualnych.
W swoim liście domyśla się, że wiele słów, które padły w związku z zakończonym niedawno synodem w Watykanie „musi zasmucać” gejów i lesbijki. – Mnie też zdecydowanie martwią – dodaje. Jednak podkreśla, że synod to jedynie etap, a nie finał wewnątrzkościelnej debaty nt. rodziny i stosunku do homoseksualistów, bo zebrani w Watykanie duchowni dopiero się uczą, a do dalszej nauki skłoni ich życie.
– To nie musi być – i programowo, w zamyśle Franciszka, wcale nie jest – koniec. Można nadal liczyć na „Kościół lepiej poinformowany” – podkreśla. Pod tym pojęciem kryje się przekonanie, że katolik może odwoływać się do przekonania, iż w przyszłości Kościół zaakceptuje coś, co aktualnie odrzuca – zatem w przyszłości Kościół będzie lepiej poinformowany, a póki co widać w nim potencjał, który to umożliwi.
Zupełnie inny punkt widzenia prezentuje ks. Zieliński, red. nacz. katolickiego tygodnika „Idziemy”. W rozmowie z Onetem ocenia: „Zmiana w nauczaniu o małżeństwie, grzechu i czynach homoseksualnych jest niemożliwa bez rozbratu z Biblią. Jeśli Biblia dalej ma być fundamentem chrześcijaństwa, to nie możemy jej interpretować tak, że Jezus wcale nie powiedział tego, co powiedział”.

Zdaniem autorki listu ojcowie synodalni chcą przeczyć rzeczom, które ona uznaje za uprawnione. Jakim? – Małżeństwo rozumiane w tradycji jako związek kobiety i mężczyzny nie jest jedyną platformą miłości i odpowiedzialności! Niezależnie od orientacji seksualnej można kochać, budować trwały związek, praktykować wzajemną odpowiedzialność. Trzeba żywić „nadzieję wbrew wszystkiemu”, że to zostanie w końcu uznane. Może jednak się do tego zbliżamy, mimo gołosłownych twierdzeń, że nie ma analogii między miłością a miłością – czytamy w liście teolożki.

– Nie ma analogii między miłością małżeńską a jakąkolwiek inną, ponieważ tylko miłość małżeńska zawiera w sobie prawo do fizycznego zjednoczenia – replikuje szef „Idziemy”. I dodaje, że faktycznie niezależnie od orientacji seksualnej i płci można tworzyć trwały związek, ale – tu podkreśla – przyjaźni. – A jeśli chodzi o wspólnotę łoża i czynów homoseksualnych, to Kościół nie może tego zaaprobować, bo nie aprobuje tego Biblia – stwierdza.

Bortnowska wyraża z kolei nadzieję, że synod w końcu dostrzeże, że rodzina może powstawać w oparciu o różnie ukształtowane związki.

Nowości nie oczekuje za to ks. Zieliński. – Samo podjęcie dyskusji pokazuje, że Kościołowi te sprawy nie są obojętne. Zmiana języka nie jest potrzebna, bo wystarczy wczytać się w dokumenty Kościoła, żeby przekonać się, ile tam jest szacunku i troski wobec osób homoseksualnych.

III Nadzwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów „Wyzwania duszpasterskie wobec rodziny w kontekście nowej ewangelizacji” odbywało się w dniach od 5 do 19 października w Rzymie. W 2015 roku odbędzie się poświęcony temu samemu tematowi synod zwyczajny. W dokumencie końcowym synodu napisano, że nie ma żadnych analogii między związkami homoseksualistów a małżeństwami, ale „mężczyźni i kobiety o skłonnościach homoseksualnych muszą być przyjmowani z szacunkiem i delikatnością”. W sprawie komunii dla osób rozwiedzionych będących w nowych związkach oświadczono, że kwestia ta wymaga dalszego pogłębienia.

wiadomosci.onet.pl/…/zebjd
mkatana
@tahamata
To są pierwsze ''kwiatki'' Synodu.
tahamata
Szwajcarski ksiądz spektakularnie opuścił Kościół katolicki.
Oremus!
mkatana
Szwajcarski ksiądz „pobłogosławił” związkowi lesbijek.
Ksiądz Wendelin Bucheli z diecezji Chur oficjalnie ogłosił, że w kościele parafialnym udzielił „błogosławieństwa” parze dwóch lesbijek. „Forma tego błogosławieństwa nie różni się szczególnie od formuły małżeństwa” – podkreślił. Lokalne media przedstawiły go jako… „odpowiedzialnego” księdza, który zrozumiał przekaz ostatniego synodu …Więcej
Szwajcarski ksiądz „pobłogosławił” związkowi lesbijek.
Ksiądz Wendelin Bucheli z diecezji Chur oficjalnie ogłosił, że w kościele parafialnym udzielił „błogosławieństwa” parze dwóch lesbijek. „Forma tego błogosławieństwa nie różni się szczególnie od formuły małżeństwa” – podkreślił. Lokalne media przedstawiły go jako… „odpowiedzialnego” księdza, który zrozumiał przekaz ostatniego synodu biskupów.
Ksiądz Wendelin Bucheli poinformował o zamiarze „pobłogosławienia” związku dwóch lesbijek swoją radę parafialną i samych parafian. Jak donosi Radio Pilatus, kuria diecezjalna dowiedziała się o tym po fakcie.
W wywiadzie udzielonym jednemu ze szwajcarskich tygodników ks. Bucheli stwierdził, że został poproszony o takie „błogosławieństwo” i musiał się nad tym zastanowić. Oczywiście, doszedł do jedynie postępowego wniosku. – Dziś błogosławimy zwierzęta, samochody a nawet broń. Dlaczego mielibyśmy nie błogosławić parze, która chce żyć razem z Bogiem? – stwierdził.
„Katolicka” agencja prasowa Kipa – współfinansowana przez szwajcarskich biskupów – zareagowała entuzjastycznie. Jak można było przeczytać w przygotowanym przez nią materiale, tego właśnie naucza… zakończony niedawno synod biskupów. Otóż „mężczyźni i kobiety ze skłonnościami homoseksualnymi mają być traktowani z sympatią i uprzejmością”.
Należy unikać „jakiejkolwiek formy nieuzasadnionej dyskryminacji” i – sugerują szwajcarscy dziennikarze – ks. Wendelin Bucheli zdał ten egzamin śpiewająco.
Skandaliczne zachowanie duchownego stało się podstawą dla szerszej akcji na rzecz uwiarygodniania „tęczowego” aggiornamento. Jak można było przeczytać na łamach jednego ze szwajcarskich tygodników, decyzję księdza poprzeć mieli wszyscy parafianie, a poza tym, „większość biskupów w trakcie rzymskiego synodu poświęconego rodzinie poparło otwarcie na osoby homoseksualne”.
Źródło: kath.net
mkatana
Prośba o modlitwę
Sacerdos Hyacinthus 2014-11-05 10:36:40
Uprzejmie proszę o jedno "Zdrowaś Maryjo..." odmówione z wiarą
w intencji uratowania pewnego małżeństwa.
===========================================
🙏Więcej
Prośba o modlitwę

Sacerdos Hyacinthus 2014-11-05 10:36:40
Uprzejmie proszę o jedno "Zdrowaś Maryjo..." odmówione z wiarą
w intencji uratowania pewnego małżeństwa.
===========================================
🙏
Nemo potest duobus dominis servire !
Ideologia gender stanowi efekt trwających od dziesięcioleci przemian ideowo-kulturowych, mocno zakorzenionych w marksizmie i neomarksizmie, promowanych przez niektóre ruchy feministyczne oraz rewolucję seksualną.
mkatana
Na zakończenie 49. plenarnej sesji posiedzenia Konferencji Episkopatu Chorwacji wydano komunikat, w którym hierarchowie apelują „do wszystkich ludzi dobrej woli o stawianie oporu niebezpieczeństwu, które grozi człowiekowi i jego przyszłości na ziemi”.
„Ideologia gender stała się rodzajem duchowej dyktatury, która narzuca rewolucję antropologiczną”, napisano w deklaracji zatytułowanej „Mężczyzną …
Więcej
Na zakończenie 49. plenarnej sesji posiedzenia Konferencji Episkopatu Chorwacji wydano komunikat, w którym hierarchowie apelują „do wszystkich ludzi dobrej woli o stawianie oporu niebezpieczeństwu, które grozi człowiekowi i jego przyszłości na ziemi”.
„Ideologia gender stała się rodzajem duchowej dyktatury, która narzuca rewolucję antropologiczną”, napisano w deklaracji zatytułowanej „Mężczyzną i Kobietą Stworzył ich”