"Najprostszym sposobem na spadek inflacji jest ograniczenie ilości pieniędzy w rękach społeczeństwa" --- Dlatego zaczęli rozdawać Ukraińcom, żeby się Polacy nie pokaleczyli.
wszystko sie zgadza za duzo pieniedzy na rynku ale nie zauwazylem ze u mnie gdyby tak bylo kupilbym sobie nowe auto to wydatki na domniemanego covida dla szpitali zakupy na mld do tego doprowadzily 13 emerytury 20 mld grosze ale znalazlo sie w kraju wydanych 360 mld nastapil dodruk teraz my mamy splacac rozrzutnych politykow?
Akurat to jest prawda, że sztuczne wprowadzenie pieniądza zwiększa inflację. Tyle że on sam to zapoczątkował tym rozdawnictwem, a teraz chce uchodzić za przezornego ekonomistę. Albo drugiego Balcerowicza
Dokładnie tak Panie TomUrb. To socjalistyczny śmieć, żyd z Odessy i nie nazywał się Kaczyński tylko Kalkstein. Żyd nigdy nie będzie Polski bronił tylko niszczył i zawsze będzie socjalistą. Co do Leszka Balcerowicza to też żyd, nazywał się kiedyś Aaron Bucholtz...taka sama świnia jak Kalkstein. Obaj Polskę zniszczyli a ich wyznawcy i naśladowcy niszczą nadal...
Pan Kaczyński rozumie ekonomię połowicznie czyli nie rozumie ekonomii w ogóle. Jeśli zapoznałby się z najprostszą - ilościową teorią pieniądza, to by zrozumiał, że ten sam efekt (obniżenia inflacji) można osiągnąć poprzez zwiększenie obrotu pieniądza. Ale dziadek jest na to za głupi. Zresztą nigdy nie prowadził żadnej działalności gospodarczej. Nie rozumie co to płacić ZUS co miesiąc.
No przecież zwiększa obrót pieniądza - poprzez inflację. Ludziom nie opłaca się trzymać w skarpecie i wydają. Nadto są takie dodatki jak bony z ... strony, mocno ujemne stopy procentowe plus podatek Belki, itd. żeby naród obracał pieniędzmi np. na stoisku z cukrem i masłem w dyskoncie.