54:15
TOM 26 Księgi Niebios o Woli Bożej - część pierwsza. TOM pisany od 7 kwietnia 1929 do 20 września tego samego roku. ZNOWU DIALOG BYŁ INTENSYWNY, gdyż trzeba nam było ten TOM 26 podzielić na cztery …Więcej
TOM 26 Księgi Niebios o Woli Bożej - część pierwsza. TOM pisany od 7 kwietnia 1929 do 20 września tego samego roku. ZNOWU DIALOG BYŁ INTENSYWNY, gdyż trzeba nam było ten TOM 26 podzielić na cztery części. Po czterdziestu latach - w nowym miejscu pośród Sióstr Zakonnych - Luiza na wózku jest wyprowadzona do ogrodu na wolne powietrze i jej spotkanie z promieniami Słońca jakby pieczętuje JEJ rundę - wycieczkę w Stworzeniu Wszechświata NAMACALNIE. JEST przez TEN FAKT UGRUNTOWANA w SWOJEJ MODLITWIE AKTU WOLI BOZEJ, która Ją wprowadziła w Swój PIERWSZY AKT STWORZENIA Wszechświata DLA OKAZYWANIA CZŁOWIEKOWI od Początku Miłości jego Stwórcy. Wszystko BYŁO CUDOWNIE na Początku, kiedy wola ludzka i Wola Boża BYŁY RAZEM ZJEDNOCZONE w UWIELBIENIU I ADORACJI BOGA STWORZYCIELA, oraz w składaniu JEMU dziękczynienia za WSZYSTKO. NIESTETY - Grzech pierworodny PRZERWAŁ tą Jedność Woli Bożej i Woli Ludzkiej. TERAZ Zaś LUIZA JEST - jako Pierworodna Córka Woli Bożej do TEGO AKTU Miłości i Wdzięczności, Uwielbienia i Adoracji UZDOLNIONA NA NOWO, jakby się świat TERAZ ZACZYNAŁ i w IMIENIU wszystkich ludzkich stworzeń Bóg Stwórca może od NIEJ MAŁEJ POKORNEJ Służebnicy BOSKIEGO MAJESTATU odbierać SPRAWIEDLIWE NAPRAWY i Wdzięczne Podziękowania i Uwielbienia. A TO wszystko dzięki TEMU, że jest ZJEDNOCZONA DOSKONALE z Człowieczeństwem JEZUSA CHRYSTUSA i naśladuje GO, czyni to wszystko w NIM i przez Niego, używając przygotowane przez NIEGO SAMEGO w JEGO DOCZESNYM życiu na Ziemi DZIEŁA, które Wola Boża zachowuje wciąż żywe, żyjące w Niej, podobnie jak i dzieła JEGO Najświętszej Matki Maryi. Ona przygotowane DLA NIEJ DZIEŁA pieczętuje SWOIM "KOCHAM CIE", gdyż do TEGO została POWOŁANA w OBJAWIONYM JEJ PRZEZ JEZUSA CHRYSTUSA BOSKIM DEKRECIE. DLA NIEJ JEST TEN TRZECI FIAT do WYPOWIEDZENIA I WYKONANIA, aby SPEŁNIŁO się OJCZE NASZ, "bądź Wola TWOJA JAKO W NIEBIE TAK I NA ZIEMI". Modlitwa DANA z życia doczesnego JEZUSA Apostołom i Kościołowi MA się KROK PO KROKU POZNAWANIA DZIEŁA Księgi NIEBIOS realizować NA ZIEMI, jako się REALIZUJE w NIEBIE od prawie dwóch tysięcy lat. Coś NIEPRAWDOPODOBNEGO się DZIEJE i będzie się DZIAŁO, aż się WSZYSTKO SPEŁNI. Gdyż JEZUS CHRYSTUS PRZYGOTOWAŁ WTEDY DLA NAS DZIEŁA - TE właśnie - Abyśmy je PEŁNILI, jak TO JEST NAPISANE w rozdziale Drugim Listu do EFEZJAN Biblia Tysiąclecia - Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu - Ef 2 "W CHRYSTUSIE JEZUSIE" to ZNACZY w JEGO BOSKIEJ WOLI. TE DZIEŁA stają się BOSKIM, ponieważ nasza wola zanurzona w Woli Bożej, otrzymuje PRZEROBIONE PRZEZ Nią Czyny, myśli, słowa, w ten sposób, aby PODOBAŁY się BOGU. A BOGU podobają się JEDYNIEJEGO WŁASNE DZIEŁA, czyli w tym przypadku, Wspólne JEZUSA i NAS! Tutaj - przypomnijmy sobie z końcówki TOMU 25 - o zagubieniu się przez być może ludzką wolę zorganizowanym - trzech tomów Księgi Niebios. Oraz, że Obietnica na rzecz ponownego JEJ podyktowania spełniła się na przełomie XX-XXI wieku w Kanadzie. W TEJ PUBLIKACJI Księgi Niebios. OTO LINK free.fr/Catholique/Orange/polski.pdf
chrystusowiec
W dzisiejszej AUDYCJI Luiza w pewnym momencie czyta fragmenty TOMU 1, który napisała 30 lat wcześniej i zdaje się jej, że istnieje sprzeczność w sprawie jej doświadczeń na poziomie jej rozumu. Pan Jezus interweniuje natychmiast i przypominając jej, że wtedy jeszcze nie była w stanie życia w Woli Bożej, lecz w stanie Duszy Ofiary, była przez Niego przygotowywana do TEJ WIELKIEJ ŁASKI DARU, który …Więcej
W dzisiejszej AUDYCJI Luiza w pewnym momencie czyta fragmenty TOMU 1, który napisała 30 lat wcześniej i zdaje się jej, że istnieje sprzeczność w sprawie jej doświadczeń na poziomie jej rozumu. Pan Jezus interweniuje natychmiast i przypominając jej, że wtedy jeszcze nie była w stanie życia w Woli Bożej, lecz w stanie Duszy Ofiary, była przez Niego przygotowywana do TEJ WIELKIEJ ŁASKI DARU, który miała otrzymać JAKO POWOŁANIE I MISJA UNIWERSALNA do Jakiej BOSKA WOLA Ją wybrała i przeznaczyła, jeśli ZAMIENI swoją ludzką wolę na DAR życia w Woli Bożej, gdzie tylko BOSKA WOLA może królować i rządzić.
ZGODA wolnej ludzkiej woli wobec POZNANEJ PROPOZYCJU JEST konieczna, a potem wolność OSOBY LUDZKIEJ jest ZABEZPIECZONA na sposób boski, raz na ZAWSZE. Tylko ta Osoba, która żyje w Woli Bożej, jest w stanie TO zrozumieć, ponieważ ma dostęp do boskiego zrozumienia. Nie ma więc sprzeczności, ponieważ NOWY JEST w życiu w Woli Bożej Porządek życia, nie jest już ludzki ale boski, przez uczestnictwo we wspólnym AKCIE BOSKIM, gdzie Bóg działa z Natury, a dusza ludzka z ŁASKI. TAK JEST W NIEBIE i TAK może być NA ZIEMI.
CZAS JEST DANY DLA WZRASTANIA w życiu NADPRZYRODZONYM!
chrystusowiec
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych,
lecz słuchajcie głosu Pańskiego. (Por. Ps 95 (94), 8a. 7d)
Alleluja, alleluja, alleluja.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 11, 20-24)Jezus gromi oporne miasta
Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że się nie nawróciły. «Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy …Więcej
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych,
lecz słuchajcie głosu Pańskiego. (Por. Ps 95 (94), 8a. 7d)
Alleluja, alleluja, alleluja.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 11, 20-24)Jezus gromi oporne miasta
Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że się nie nawróciły. «Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, przetrwałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie». Oto słowo Pańskie.
Komentarz :
Z kamieniem w ręku, powiedziałem sobie: coś takiego jak te ruiny pozostanie z mojej historycznej egzystencji, jeśli nie przeżyję odpowiedzialnie wizyty Pana. Wspomniałem słowa wielkiego hiszpańskiego poety: «Duszo, zbliż się do okna: zobaczysz z jaką miłością wytrwale cię woła» i zawstydzony przyznaję, że ja też powiedziałem: «Jutro mu otworzymy... aby to samo powtórzyć jutro» (Lope de Vega). Kiedy przechadzam się po nieludzkich ulicach naszych “miast-sypialni”, myślę sobie: co można zrobić wśród ich mieszkańców, z którymi nie jestem w stanie nawet nawiązać dialogu, z którymi nie mogę podzielić się moimi nadziejami, którym nie jestem w stanie przekazać miłości Bożej? Wspominam wtedy hasło, które wybrał sobie św. Franciszek Salezy, gdy został wybrany na biskupa Genewy, będącej sercem Reformy protestanckiej w owych czasach: «Trzeba rozkwitać tam, gdzie Bóg nas zasadził». I jeśli, z kamieniem w jednej ręce zastanawiałem się nad surową karą Bożą, która może na mnie spaść, w innych chwilach - trzymając leśny kwiatek, wyrosły pomiędzy chwastami i nawozem w wysokich górach - myślę sobie, że nie mogę tracić Nadziei. Muszę odpowiedzieć na dobroć, którą Bóg mi okazał i w ten sposób ta odrobina hojności, złożonej w sercu człowieka, którego pozdrowię, uważne spojrzenie na tego, który prosi mnie o informację, uśmiech skierowany ku temu, który ustępuje mi przejścia, rozkwitną i zaowocują w przyszłości. A ludzie w naszym otoczeniu nie stracą Wiary.