GWIAZDY STRĄCANE PRZEZ LUCYFERA

14. GWIAZDY STRĄCANE PRZEZ LUCYFERA Napisane 23 lipca 1943. Mówi Jezus:, Gdy nadejdzie czas, wiele gwiazd (kapłanów) zostanie strąconych tchnieniem Lucyfera, który dla zwycięstwa potrzebuje zmniejszenia światła dusz. To będzie mogło się stad, gdyż nie tylko świeccy, lecz także duchowni tracili i stale tracą niezłomność wiary, miłości, mocy, czystości, dystans wobec pokus tego świata - co jest konieczne, aby pozostawać w zasięgu światła Boga. Czy wiesz, kim są gwiazdy, o których mówię? To ci, których nazwałem solą ziemi i światłem świata: moi słudzy. W swojej inteligentnej przebiegłości szatan planuje zgasić, przewrócić te latarnie, te światła odbijające moje Światło na tłumy. Jeśli pomimo tylu świateł, jakimi promienieje jeszcze Kościół kapłański, dusze znajdują się w coraz głębszych ciemnościach, to można się domyślić, jakie ciemności zstąpią na nie, kiedy wiele gwiazd zostanie strąconych z mojego Nieba. Szatan wie o tym i sieje swe ziarno w celu osłabienia stanu kapłańskiego, aby móc w ten sposób łatwiej pociągnąć ich ku grzechom, nie tyle zmysłowym, ile - umysłowym. W chaosie intelektualnym będzie mu łatwiej wywołać chaos duchowy. W chaosie duchowym, słabi w obliczu licznych prześladowań, popełnią grzech tchórzostwa i wyprą się wiary. Kościół jednak nie umrze, bo Ja będę z nim. Pozna jednak godziny ciemności i trwogi, podobne do mojej Męki, przedłużone w czasie, gdyż tak musi być. Tak musi być. Kościół wycierpi to, co cierpiał jego Założyciel, zanim umarł, aby zmartwychwstać w swej wiecznej postaci. Musi tak być, że Kościół będzie cierpiał więcej i dłużej, gdyż nie jest on w swych członkach tak doskonały jak jego Założyciel. Ja cierpiałem godzinami, on zaś będzie musiał cierpieć przez całe tygodnie: tygodnie *złożone z+ godzin. Jednak jak powstał w czasie prześladowań i jak był zasilany nadprzyrodzoną mocą w pierwszym okresie, w najlepszych swoich dzieciach, tak samo będzie z nim, kiedy nadejdą czasy ostateczne, w których przyjdzie mu żyd. Przetrwa on i stawi opór szatańskiemu zalewowi i walce Antychrysta z jego najlepszymi dziećmi. Selekcja bolesna, lecz słuszna. To logiczne, że w świecie, w którym tyle duchowych świateł zgaśnie, zostanie ustanowione w sposób jawny krótkotrwałe, lecz przerażające królestwo Antychrysta, zrodzonego z szatana, tak jak Chrystus został zrodzony z Ojca. Chrystus - Syn Ojca, zrodzony z Miłości i Czystości; Antychryst - syn szatana, zrodzony z Nienawiści i potrójnej Nieczystości. Synowie Chrystusa będą prześladowani, wyciśnięci, rozkruszeni przez żarłocznego Smoka jak oliwki między żarnami prasy. Jednak nie zostaną połknięci, gdyż moja Krew nie pozwoli, aby zostali zniszczeni w duchu. Podobnie jak pierwsi, tak również i ostatni zostaną skoszeni jak wiązki zboża w ostatecznym prześladowaniu, a ziemia wypije ich krew. Jednak błogosławieni w wieczności za swą wytrwałość będą ci, którzy umrą wierni Panu. mocmodlitwy.info.pl/files/Maria_Valtorta-KONIEC_CZASOW.pdf