TP SA w rozsypce. To już koniec?

Dodano: 12.02.2013 [12:03]

foto: tp.pl
Tak fatalnych wyników telekomunikacyjny gigant nie odnotował od lat. Z danych za czwarty kwartał 2012 r. wynika, że czysty zysk spółki spadł do 51 mln zł, choć jeszcze rok wcześniej sięgał 358 mln. Telekomunikacja Polska planuje już zwolnienia 1700 osób.

Wyniki ukazujące kondycję grupy TP SA nie dają jej zarządowi powodów do radości. Nawet prezes spółki Maciej Witucki pytany o prognozę zysków na 2013 rok stwierdził, że nie chce „nikogo przyprawiać o zawał serca”. Z danych za rok 2012 wynika, że aż o 86 proc spadł zysk netto i za IV kwartał wyniósł tylko 51 mln zł, choć jeszcze rok wcześniej wynosił 358 mln zł. Spadek przekroczył nawet najbardziej pesymistyczne szacunki analityków. W ciągu całego roku, zysk Telekomunikacji Polskiej SA spadł o 55 proc.

Prezes TP SA Maciej Witucki poinformował, że na 2013 rok zaplanowano także redukcję zatrudnienia o 1700 osób.

- Proces połączenia PTK Centertel i TP SA będzie się wiązał z dalszą redukcją zatrudnienia. Kontynuujemy proces odejść dobrowolnych, w tym roku mamy wynegocjowaną redukcję 1700 pracowników. Na pewno nastąpi dalsza redukcja zatrudnienia w kolejnych latach – oznajmił Witucki.

TP SA poinformowała, że Telekomunikacja Polska połączy się ze swoją spółką zależną Polską Telefonią Komórkową – Centertel. Jak napisano w komunikacie, planowane połączenie ma na celu zintegrowanie w ramach jednego podmiotu głównych atutów, którymi dysponuje Orange Polska.
W październiku 2011 roku Telekomunikacja Polska podpisała ze związkami zawodowymi umowę społeczną na lata 2012-2013, w ramach której z odejść dobrowolnych może skorzystać maksymalnie 2300 pracowników w zamian za odszkodowanie. W styczniu informowano także, że zwolnienia zapowiedziała Orange Costumer Service spółka zależna grupy TP. Pracę straci 540 osób.
Autor: pł
Żródło: niezalezna.pl/zrodlo/niezaleznapl, PAP