07:37
Kajdany wtłaczane na duszę katolickiego Narodu. Nie ma czegoś takiego, jak "neutralność światopoglądowa". Pod tą nazwą kryje się de facto wojujący ateizm.Więcej
Kajdany wtłaczane na duszę katolickiego Narodu.

Nie ma czegoś takiego, jak "neutralność światopoglądowa". Pod tą nazwą kryje się de facto wojujący ateizm.
alica32
"Nie ma czegoś takiego, jak "neutralność światopoglądowa". Pod tą nazwą kryje się de facto wojujący ateizm." 🙂
alica32
"Na koncie nazizmu jest ok. 50 mln ofiar II wojny światowej, na koncie komunizmu przynajmniej 150 mln ofiar - jako wynik wszystkich jego rewolucji, czystek i innych społecznych „eksperymentów”. Sama eksterminacja bogatszych rodzin chłopskich w Rosji sięgnęła ok. 7 mln ofiar, Wielki Głód na Ukrainie pochłonął może nawet 14 mln naszych wschodnich sąsiadów, rewolucja kulturalna w Chinach kosztowała …Więcej
"Na koncie nazizmu jest ok. 50 mln ofiar II wojny światowej, na koncie komunizmu przynajmniej 150 mln ofiar - jako wynik wszystkich jego rewolucji, czystek i innych społecznych „eksperymentów”. Sama eksterminacja bogatszych rodzin chłopskich w Rosji sięgnęła ok. 7 mln ofiar, Wielki Głód na Ukrainie pochłonął może nawet 14 mln naszych wschodnich sąsiadów, rewolucja kulturalna w Chinach kosztowała ok. 40 mln ludzkich istnień. Ludzie, którzy są najbardziej zaciekłymi wrogami Boga, siłą rzeczy stają się też najbardziej gorliwymi sługami Szatana. Trzeba pamiętać, że to właśnie on staje się zasadniczym źródłem ich myślenia. " ks Oko
Jeszcze jeden komentarz od alica32
alica32
"Największe błędy kulturowe i gospodarcze, a zarazem największe zbrodnie w dziejach ludzkości popełniali ateiści, a zarazem (śmiertelni) wrogowie chrześcijaństwa, którzy nigdy za to publicznie nie żałowali i nie przeprosili." ks Oko
sąsiad od serca
Niestety Polskiej Szkoły już nie ma. Co nam zostało? Jeno szkieletów ludy. Dziś miałem ta wątpliwą okazję zobaczyć zapowiedź nowego filmu o policjantach. Aktorzy chełpili się, że wulgaryzmy wypełniające dialogi w tym obrazie, to wartość artystyczna.
Śmiało mogę rzucić tezę, że upadek dzisiejszy Polski jest gorszy od tego w czasach Powstania Styczniowego, ponieważ nawet znakomita większość nie …Więcej
Niestety Polskiej Szkoły już nie ma. Co nam zostało? Jeno szkieletów ludy. Dziś miałem ta wątpliwą okazję zobaczyć zapowiedź nowego filmu o policjantach. Aktorzy chełpili się, że wulgaryzmy wypełniające dialogi w tym obrazie, to wartość artystyczna.
Śmiało mogę rzucić tezę, że upadek dzisiejszy Polski jest gorszy od tego w czasach Powstania Styczniowego, ponieważ nawet znakomita większość nie uważa, że grzeszy i nie żałuje za winy.
Panie Boże ratuj, bo giniemy.
Bóg zapłać księdzu za filmik i poruszony temat.
_Stefanek,
"Neutralność światopoglądowa"-to wymysł New Age -dażącego do zniszczenia wszystkich religii swiata (zwłaszcza katolickiej ) i zastąpienie jej "religią " jedną :antychrysta.
Inka
♥
"Tylko to dzieło czegoś jest warte,
z którego człowiek może się poprawić i mądrości nauczyć."
Chytrość rozumem, a złość nazywacie mocą?
Kto z was wiarę i wolność znajdzie i zagrzebie,
Myśli Boga oszukać - oszuka sam siebie.
"W jednym tylko przypadku rada nie zawadzi:
W jakim? - Gdy się pokora u mądrości radzi
"Głośniej niżeli w rozmowach Bóg przemawia w ciszy.
I kto w sercu ucichnie, zaraz …
Więcej
♥
"Tylko to dzieło czegoś jest warte,
z którego człowiek może się poprawić i mądrości nauczyć."

Chytrość rozumem, a złość nazywacie mocą?
Kto z was wiarę i wolność znajdzie i zagrzebie,
Myśli Boga oszukać - oszuka sam siebie.
"W jednym tylko przypadku rada nie zawadzi:
W jakim? - Gdy się pokora u mądrości radzi
"Głośniej niżeli w rozmowach Bóg przemawia w ciszy.
I kto w sercu ucichnie, zaraz Go usłyszy."
"Do Nieba patrzysz w górę, a nie spojrzysz w siebie;
Nie znajdzie Boga, kto Go szuka tylko w Niebie."
A.Mickiewicz.
_Stefanek,
gruhus — 2013-01-27 23:10:50:
Oj żeby każdy te modlitwy do siebie odbierał, jaki świat byłby piękny.
====================================
.....sama pokora nie uleczy tego świata i nie przepedzi szatana , ale z pewnością świat byłby bardziej prawdomówny.
Inka
♥ W skupieniu i w szczerosci serca po przeczytaniu Ewangelii sw. £ukasza 18,9-14 rozpocznij modlitwe i w pokorze uznaj, ze jestes grzesznikiem.
www.gron.com/medyt_faryzeusz.html
_Stefanek,
@Anja39
Modlitwa o pokorę
Ojcze, dziś chcemy uznać się za pysznych i niezdolnych do bycia pokornymi. Ojcze, Ty wiesz, że chcemy, by obraz Twego Syna był w nas widoczny A jednak jesteśmy chorzy na tego raka, który nas toczy, a którym jest nasza pycha. Najpierw chcę wyznać, że jestem pyszny: jestem osobą straszliwie pyszną, jestem złodziejem, który kradnie Twą chwałę, zawsze starając się być …
Więcej
@Anja39
Modlitwa o pokorę

Ojcze, dziś chcemy uznać się za pysznych i niezdolnych do bycia pokornymi. Ojcze, Ty wiesz, że chcemy, by obraz Twego Syna był w nas widoczny A jednak jesteśmy chorzy na tego raka, który nas toczy, a którym jest nasza pycha. Najpierw chcę wyznać, że jestem pyszny: jestem osobą straszliwie pyszną, jestem złodziejem, który kradnie Twą chwałę, zawsze starając się być pierwszym i w centrum zainteresowania. Dziś wyznaję, że staram się nie tylko mieć więcej, ale mieć więcej niż inni, nie tylko wiedzieć więcej, ale wiedzieć więcej niż ktokolwiek inny. Nie tylko więcej móc, ale móc więcej niż inni. Przebacz mi, Ojcze pokorny, moją pychę, która powoduje, że jestem w ciągłej rywalizacji z innymi. Już nie chcę dalej bronić siebie samego: Ty jesteś moim obrońcą. Już nie chcę dłużej opierać się na własnych siłach: Ty jesteś moim wspomożycielem. Już nie chcę wyprzedzać innych: ale byś Ty wyprzedzał mnie. Już nie chcę wzrastać sam, Panie: ale byś Ty wzrastał we mnie. Ojcze, dziękuję Ci za me ograniczenia, bo dzięki nim poznaję, że potrzebuję Ciebie i że potrzebuję moich braci. Dlatego odważam się Ci powiedzieć: nie uwalniaj mnie z tych ograniczeń, dzięki Ci za nie, dzięki za te defekty i dzięki również za te grzechy, bo poprzez nie rozpoznaję, że ja sam nic nie mogę i potrzebuję Ciebie. Panie kontynuuj we mnie swoje dzieła. Jeśli, abym dobrze pełnił ważną służbę, pełen mocy Boga, jest konieczne abym zniknął, uczyń to Ojcze Być może Ty się nie ukazałeś w całej Twojej wielkości i mocy w moim życiu, bo nie mam tego fundamentu pokory, aby móc dobrze pełnić tę służbę tak wielką, Uczyń mnie pokornym Twoją pokorą, Ojcze. Już nie chcę żyć ja, ale by Chrystus żył we mnie.
_Stefanek,
Nade mną władca Wszechświata !
nad Tobą "władca "ciemności" - to ty potrzebujesz ratunku nie ja .
Jeszcze jeden komentarz od _Stefanek,
_Stefanek,
Anja39 — 2013-01-27 22:56:45: Stefanek żegnam Cie czule i serdecznie, dzis juz konam ze smiechu
===================================
...jak odmówisz z wiarą te modlitwy ,które Ci przedstawiłem -to śmiech odejdzie samoczynnie.
Chyba wiesz kto sie śmieje przez ciebie????
Abra
Ani tu śmieszno,ani straszno......Z pewnością głupio.
_Stefanek,
aron — 2013-01-27 22:52:36:
Tak, internauci chcą dyskutować i niecierpliwie czekają na kolejne niezaprzeczalne dowody i żelazne argumenty brata Stefanka.
OCZEKUJĄCY INTERNAUCI 🙄
====================================
...słucham ! co Cię interesuje ???Więcej
aron — 2013-01-27 22:52:36:
Tak, internauci chcą dyskutować i niecierpliwie czekają na kolejne niezaprzeczalne dowody i żelazne argumenty brata Stefanka.

OCZEKUJĄCY INTERNAUCI 🙄
====================================
...słucham ! co Cię interesuje ???
_Stefanek,
Anja39-Nie przeocz!
"Bartolo Longo. Od kapłana szatana do Apostoła Różańca" to beletryzowana biografia wyjątkowego człowieka, patrona tej strony internetowej.
Z dna piekła na ołtarze Kościoła. Oto w skrócie życiorys bł. Bartola Longa. Kapłana szatana, spirytysty, a po nawróceniu oddanego sługi Królowej Różańca Świętego. Wszystko co osiągnął zawdzięczał różańcowi. Z różańcem w ręku zbudował …Więcej
Anja39-Nie przeocz!
"Bartolo Longo. Od kapłana szatana do Apostoła Różańca" to beletryzowana biografia wyjątkowego człowieka, patrona tej strony internetowej.
Z dna piekła na ołtarze Kościoła. Oto w skrócie życiorys bł. Bartola Longa. Kapłana szatana, spirytysty, a po nawróceniu oddanego sługi Królowej Różańca Świętego. Wszystko co osiągnął zawdzięczał różańcowi. Z różańcem w ręku zbudował najważniejsze różańcowe sanktuarium świata, nowe miasto Pompeje i wielkie dzieła miłosierdzia w nim. Bł. Jan Paweł II nazwał go „wzorem dla współczesnych świeckich katolików”.
aron
Tak, internauci chcą dyskutować i niecierpliwie czekają na kolejne niezaprzeczalne dowody i żelazne argumenty brata Stefanka.
OCZEKUJĄCY INTERNAUCI 🙄Więcej
Tak, internauci chcą dyskutować i niecierpliwie czekają na kolejne niezaprzeczalne dowody i żelazne argumenty brata Stefanka.

OCZEKUJĄCY INTERNAUCI 🙄
Anja39
XIX
MODLITWA PRZEMĘCZONEGO NAUCZYCIELA
Panie, to pora mojej modlitwy. Odmówię ją dziś wieczór przy biurku, pod lampą, obok ostatniego poprawionego wypracowania. Ostatniego na dziś wieczór. Jutro zaczynam od nowa.
Już znowu widzę tę moją klasę, czterdzieści szalonych głów, które muszę nauczyć rzeczy tak naprawdę wcale nie prostych... a jeśli nawet!
Widzę tego chłopaka, tę czarną owcę, który …
Więcej
XIX
MODLITWA PRZEMĘCZONEGO NAUCZYCIELA
Panie, to pora mojej modlitwy. Odmówię ją dziś wieczór przy biurku, pod lampą, obok ostatniego poprawionego wypracowania. Ostatniego na dziś wieczór. Jutro zaczynam od nowa.
Już znowu widzę tę moją klasę, czterdzieści szalonych głów, które muszę nauczyć rzeczy tak naprawdę wcale nie prostych... a jeśli nawet!
Widzę tego chłopaka, tę czarną owcę, który kolejny raz zapomni odrobić zadania, i będę miał ochotę go spoliczkować.
Albo ten... — denerwuje mnie, bo kręci się przez całą lekcję i na pewno wyrzucę go za drzwi.
Czy tamten..., który pojmuje wszystko z opóźnieniem, jeśli w ogóle pojmuje cokolwiek.
Nawet o tych „dobrych” nie chce mi się myśleć dziś wieczór. Czuję ich tutaj wszystkich, kręcących się, męczących, wymagających, nie pozostawiających mi minuty wytchnienia, niezależnie od tego, czy pracują, czy nic nie robią.
Dziś wieczór nie mogę Ci ofiarować, Panie, nic mądrego. Mam tylko napięte nerwy, zły humor, zdarte gardło.
I jestem bliski załamania, a nie chcę się z tym pogodzić.

Bo jutro będę musiał być gotowy i spokojnie, nie podnosząc głosu, powiedzieć: „Proszę, bądźcie trochę ciszej... Wejdźcie”.
Jak co rano od dwudziestu lat.
Jutro... O, chciałbym odnaleźć trochę mojego dawnego entuzjazmu, mojej trochę naiwnej dumy z pierwszych lat.
Chciałbym, Panie, mieć dla „nich” każdego ranka spokojny głos, ogoloną brodę, wypoczęty umysł.
Chciałbym brać ich takimi, jakimi są, takimi, jakim ja sam byłem w ich wieku.
Chciałbym dla nich pracować, nie oczekując nic w zamian. Oni nie są po to, żeby przynosić mi satysfakcję. Ciągle o tym zapominam; muszę to jeszcze przemyśleć, bo to ważne.
Ale nie dzisiaj wieczorem, Panie. Dziś wieczór muszę się przespać. Dla nich.
_Stefanek,
Panie Jezu Chryste!
Wyznajemy że jesteśmy grzesznikami. W swoim nieskończonym miłosierdziu, Zbawicielu nasz, odpuściłeś nam grzechy, i obmyłeś nasze dusze Twój ą Najdroższą Krwią!
Wyznajemy Panie, że bez Ciebie nic dobrego i zbawiennego nie możemy uczynić!
Przyzywamy na pomoc Twoją Niepokalaną Matkę Maryję, Świętego Michała Archanioła, wszystkich Aniołów i Świętych. Przez ich wstawiennictwo …Więcej
Panie Jezu Chryste!
Wyznajemy że jesteśmy grzesznikami. W swoim nieskończonym miłosierdziu, Zbawicielu nasz, odpuściłeś nam grzechy, i obmyłeś nasze dusze Twój ą Najdroższą Krwią!
Wyznajemy Panie, że bez Ciebie nic dobrego i zbawiennego nie możemy uczynić!
Przyzywamy na pomoc Twoją Niepokalaną Matkę Maryję, Świętego Michała Archanioła, wszystkich Aniołów i Świętych. Przez ich wstawiennictwo uciekamy się do Ciebie, Jezu Chryste! Przyjmujemy władzę i moc, których nam udzielasz, aby zwalczać zasadzki szatana i złych duchów. Dlatego w imię + Pana naszego Jezusa Chrystusa nakazujemy wam złe duchy, abyście się oddaliły od nas i poszły do piekła!
W imię + Jezusa Chrystusa duchy pychy i zarozumiałości i nieposłuszeństwa,
powtarzać: ODDALCIE SIĘ OD NAS, OD NASZYCH BRACI I SIÓSTR!
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy nienawiści i przekleństwa,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy meczami, tortur i zabójstwa,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy zazdrości i zawiści,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy pornografii, nieczystości i rozpasania seksualnego,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy gniewu i złości,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy kradzieży i rozboju,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy pijaństwa, narkomanii i nikotynizmu,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy lenistwa i próżnowania,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy podejrzliwości, uraz i niechęci,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy kłamstwa, oszustwa i obłudy,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy letniości, ospałości i apatii,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy plotkowania, obmowy i oszczerstw,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy podejrzeń, osądów i fałszywych opinii,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy chciwości, bogacenia się ziemskiego i zaborczości,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy niewiary i braku zaufania,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy niesumienności, niedbalstwa i niewierności,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy mafii, przemocy, gwałtu i wojny,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy fałszywej przyjemności i wygodnictwa,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy chorób i nagłych dolegliwości,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy smutku, zniechęcenia i depresji,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy zabobonów, sekciarstwa i okultyzmu i parapsychologii,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy magii, czarów, wróżenia i uroków,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy zabijania nienarodzonych i eutanazji,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy zapaści duchowej, rozpaczy i myśli samobójczych,
W imię + Jezusa Chrystusa, duchy fałszywej mistyki odwodzące nas od Boga i zbawienia,
Mocą Jezusa Chrystusa, + nakazujemy wam złe duchy, oddalcie się od naszych rodzin, krewnych, znajomych, przyjaciół i sąsiadów!
Oddalcie się od granic naszej Ojczyzny, która ma być królestwem Chrystusa i Maryi!
Oddalcie się od wszystkich narodów ziemi, odkupionych Krwią Jezusa!
Oddalcie się od naszych braci i sióstr, których obmyła Krew Jezusa i napełniła łaska Ducha Świętego na chrzcie świętym! Naszą siłą i mocą jest Jezus Chrystus, nasz Pan i Zbawiciel! Należymy do Niego i jesteśmy dziećmi Ojca niebieskiego!
Chcemy wypełniać. Ojcze Przedwieczny, Twoją najświętszą Wolę! Racz zesłać na nas śmierć, aniżeli mielibyśmy obrazić Cię grzechem ciężkim!
Matko Najświętsza, otul nas płaszczem swojej macierzyńskiej opieki! Chcemy na zawsze należeć do Jezusa i Ciebie! Święty Michale Archaniele, broń nas przeciwko atakom szatana! Nasi Aniołowie Stróżowie i święci Patronowie, przybywajcie nam z pomocą! Panie nasz i Boże! Do Ciebie chcemy należeć w życiu i przy śmierci. Amen.
Anja39
MODLITWA ZBUNTOWANEGO
Panie, naprawdę wszystko jest nie tak, jak sobie wyobrażałem.
Ludzie Twojego Kościoła dręczą mnie i rozczarowują. Wiele razy zastanawiałem się, czy nie powinienem ich opuścić i ułożyć się z Tobą sam.
Są pełni wad, jak inni, i to mnie rani i gorszy. Szczególnie wtedy, gdy zajmują pozycję obrońców uciśnionych.
A pewność siebie niektórych... Ta nieznośna pewność ludzi, którzy …Więcej
MODLITWA ZBUNTOWANEGO
Panie, naprawdę wszystko jest nie tak, jak sobie wyobrażałem.
Ludzie Twojego Kościoła dręczą mnie i rozczarowują. Wiele razy zastanawiałem się, czy nie powinienem ich opuścić i ułożyć się z Tobą sam.
Są pełni wad, jak inni, i to mnie rani i gorszy. Szczególnie wtedy, gdy zajmują pozycję obrońców uciśnionych.
A pewność siebie niektórych... Ta nieznośna pewność ludzi, którzy zawsze mają rację. Słuchając ich czasem, można by powiedzieć, że Ty ręczysz za każde ich słowo. Nawet kiedy mówią o rzeczach, na których się nie znają.
Chciałbym, żeby byli bardziej święci. Żeby byli skromniejsi, już to by wystarczyło.
Żeby Ci powiedzieć już wszystko: zdarza się, że mnie drażnią. O mało co doszedłbym do wniosku, że byłeś bardzo nieostrożny mówiąc im: „Kto was słucha, Mnie słucha [...]” (Łk 10, 16).
A jednak — nie. Nie mogę odłączyć się od całości pod pretekstem, że łatwiej Cię znajdę.
Chcę zostać pomiędzy Twoimi, tu, gdzie Ty jesteś.
W końcu Ty musisz nas znosić, ich i mnie.
Muszę sprawić, żeby udało mi się ich pokochać. Miłością dobrowolną.
Och, nie miłością sentymentalną. Tak nie. Nie potrafiłbym. A zresztą nie tego ode mnie żądasz.
To, czego chcesz, to czystość woli przezwyciężająca niechęć.
Panie, chciałbym Ci to przyrzec — że będę usiłował ich kochać. Z Twoją łaską.
Spraw, żebym lepiej zrozumiał to, co zresztą jest takie proste — że oni są ludźmi. Ludźmi zupełnie takimi samymi jak ja, nie są ani lepsi, ani gorsi.
Kogo wybrałbyś, żeby objawić się ludziom wszystkich czasów, jeśli nie ludzi? Ludzi swojego czasu. Ludzi takich jak inni, ze wszystkimi niebezpieczeństwami, jakie to niesie i które wziąłeś od wieków na siebie.
Czego się więc spodziewałem? Że będą doskonali? Co w takim razie wiedziałem o historii i naturze ludzkiej, o tym, czym jest Odkupienie, wtedy gdy marzyłem o Kościele, w którym nie ma problemów, ludzkich ambicji i błędów...
Zbudowałem w sobie Kościół moich marzeń... Brakowało mu tylko tego, żeby był ludzki. Brakowało mu tylko, żeby istniał. Czy Twój Kościół jest odpowiedzialny za moje marzenia? Czy ciąży na nim mój optymizm?
Panie, spraw, żebym nie uciekał już od kondycji człowieka.
Daj mi też inne spojrzenie, głębsze i bardziej proste, które pozwoli mi lepiej zobaczyć jakiś ślad światła albo czystej piękności, nieoczekiwany przebłysk, na który trzeba zasłużyć.
Panie, strzeż mnie przed optymizmem, tak jak przed pesymizmem. Spraw, bym był sprawiedliwy, co jest czymś zupełnie innym — i o tyle trudniejszym.
[...] radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać (J 16, 22). 🤗
_Stefanek,
Modlitwa przeciwko wszelkiemu złu
Duchu Pana, Duchu Boży, Ojcze, Synu i Duchu Święty, Trójco Przenajświętsza, Dziewico Niepokalana, aniołowie, archaniołowie i święci z nieba, zstąpcie na mnie.
Przemień mnie, Panie, ukształtuj mnie, napełnij mnie sobą, posługuj się mną. Odpędź ode mnie wszystkie moce zła, zniszcz je, abym ja był zdrów i mógł dobrze pracować.
Oddal ode mnie czary, gusła, czarną …Więcej
Modlitwa przeciwko wszelkiemu złu
Duchu Pana, Duchu Boży, Ojcze, Synu i Duchu Święty, Trójco Przenajświętsza, Dziewico Niepokalana, aniołowie, archaniołowie i święci z nieba, zstąpcie na mnie.
Przemień mnie, Panie, ukształtuj mnie, napełnij mnie sobą, posługuj się mną. Odpędź ode mnie wszystkie moce zła, zniszcz je, abym ja był zdrów i mógł dobrze pracować.
Oddal ode mnie czary, gusła, czarną magię, czarne msze, przedmioty zaczarowane, zamówienia, przekleństwa, uroki, napady złego ducha, opętanie diabelskie, obssję diabelską, wszystko, co jest złem, grzechem, zawiścią, zazdrością, przewrotnością, chorobą fizyczną, psychiczną, moralną, duchową, pochodzącą od złego ducha.
Spal te wszystkie rodzaje zła w ogniu piekielnym, aby już nigdy więcej nie dotykały mnie ani żadnego innego stworzenia na tym świecie.
Rozkazuję i polecam mocą Boga wszechmogącego, w imię Jezusa Chrystusa Zbawiciela, przez wstawiennictwo Niepokalanej Dziewicy, wszystkim duchom nieczystym, wszystkim ich objawom, które mnie niepokoją, aby mnie opuściły natychmiast, aby mnie opuściły raz na zawsze i by poszły do piekła wieczystego, związane przez św. Michała Archanioła, św. Gabriela, św. Rafała, przez naszych Aniołów Stróżów, zmiażdżone piętą Najświętszej Dziewicy Niepokalanej.
Anja39
MODLITWA NA DNI, KIEDY MA SIĘ DOŚĆ INNYCH
Panie, jak oni mnie wszyscy męczą. Jak męczą mnie ci, których mi dałeś za braci.
Moi bracia... Czasem wcale nie są zabawni. A w dodatku, przede wszystkim, są inni. I to jest najgorsze.
Inni, wszyscy są inni, każdy z nich narzuca mi coś szczególnego, co mnie krępuje, deprymuje lub rani.
Każdy z nich zmusza mnie, żebym coś uznał.
A wcale niełatwo jest …Więcej
MODLITWA NA DNI, KIEDY MA SIĘ DOŚĆ INNYCH
Panie, jak oni mnie wszyscy męczą. Jak męczą mnie ci, których mi dałeś za braci.
Moi bracia... Czasem wcale nie są zabawni. A w dodatku, przede wszystkim, są inni. I to jest najgorsze.
Inni, wszyscy są inni, każdy z nich narzuca mi coś szczególnego, co mnie krępuje, deprymuje lub rani.
Każdy z nich zmusza mnie, żebym coś uznał.
A wcale niełatwo jest uznać, że inni istnieją inaczej.
Każdy z nich zmusza mnie, żebym coś zrozumiał. Nie zawsze mam na to ochotę, Panie. To męczące.
Każdy z nich mnie zmusza, żebym coś polubił. Żebym to przyjął takie, jakie jest. Nawet jeśli ja uważam, że to trudne, denerwujące, dziwaczne.
Jakie to męczące, Panie, kochać swoich braci.
Tak bardzo mam czasem ochotę zamknąć się w wąskim kręgu małej grupy przyjaciół, których świetnie rozumiem, tak dobrze znam, których obecność rodzi zawsze takie samo miłe ciepło, taki sam bezpieczny — miałem powiedzieć: komfortowy — spokój.
Ale wszyscy inni, Panie! Ileż mnie kosztuje, żeby z nimi przestawać.
Panie, obym się nigdy nie zamykał na innych. Obym nigdy nie mówił: „Nie rozumiem was”, nie odwracał się na pięcie i odchodził do mojego uporządkowanego świata, w którym nie ma dla nich miejsca.
Żebym nigdy nie przypinał im etykietek jak karteczek z objaśnieniami w muzeum: „Ten to jest taki”. Żebym ich nie klasyfikował.
Pomóż mi raczej odnaleźć w twarzy każdego z nich zatarte rysy dziecka, którym był.
Dopiero wtedy, Panie, „zrozumiem”.
😇