Niewygodne dowody?- na pohybel gloriańskim rusofobom

Bogusław Jeznach W powietrzu wisi mega-skandal. Śledztwo w sprawie zestrzelenia malezyjskiego boeinga nad Ukrainą śmierdzi coraz bardziej i to już na cały świat. 22 sierpnia do Malezji przyleciał z …Więcej
Bogusław Jeznach
W powietrzu wisi mega-skandal. Śledztwo w sprawie zestrzelenia malezyjskiego boeinga nad Ukrainą śmierdzi coraz bardziej i to już na cały świat.
22 sierpnia do Malezji przyleciał z Europy samolot z ciałami ofiar katastrofy rejsu МН17 Malaysia Airlines na Ukrainie. Na lotnisku w Kuala Lumpur honory swoim zmarłym poddanym oddał sułtan Kedahu, Tuanku Abdul Halim, pełniący obowiązki rotacyjnego monarchy-głowy państwa Malezji.
Tymczasem Waszyngton i Kijów, które już w dniu katastrofy 17 lipca oskarżyły o powstańców Donbasu, a nawet bezpośrednio Rosję, o zestrzelenie samolotu i rozpętały w tej sprawie histeryczną kampanię propagandową, jakoś dziwnie nabrały wody w usta i do tej pory nie przedstawiły na ten temat żadnych dowodów. Co więcej, sam temat tragedii usilnie odsuwany jest w cień. Dlaczego? Dlatego, że fakty, których USA nie chcą opublikować, zdaniem coraz większej liczby ekspertów świadczą na ich niekorzyść.
„Rząd Stanów Zjednoczonych obstaje przy swych poprzednich …
Więcej
modernistae prohibere
W to, że Kijów wtórując Waszyngtonowi kłamie i nadal będzie kłamać, nikt nawet nie wątpi. Jednak przekonanie Waszyngtonu o tym, że taka taktyka wybawi go od problemów jest bezpodstawne. Problemy administracji mogą sprawić choćby wspomniani weterani wywiadu. Do organizacji VIPS należy wielu cieszących się autorytetem w USA specjalistów, wśród nich są byli pracownicy CIA i eksperci. Ich opinii …Więcej
W to, że Kijów wtórując Waszyngtonowi kłamie i nadal będzie kłamać, nikt nawet nie wątpi. Jednak przekonanie Waszyngtonu o tym, że taka taktyka wybawi go od problemów jest bezpodstawne. Problemy administracji mogą sprawić choćby wspomniani weterani wywiadu. Do organizacji VIPS należy wielu cieszących się autorytetem w USA specjalistów, wśród nich są byli pracownicy CIA i eksperci. Ich opinii nie da się ignorować. Bardzo wielu z nich wciąż ma jeszcze wpływy w Kongresie. Wielu z nich może mieć już dość brudów pranych ich rękami i zatajania gigantycznych skandali lub wciskania opinii publicznej prymitywnych kłamstw, jak choćby zabójstwa Kennedy’ego albo zamachów z 11 września 2001 roku. Ta bańka może pęknąć.