- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
CHWAŁA BOGU W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNEMU
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
a tak gra ukraińska duda:
Andrzej Duda może godzinami debatować, bez kartki i po angielsku. MOŻEMY BYĆ .Więcej
a tak gra ukraińska duda:
Andrzej Duda może godzinami debatować, bez kartki i po angielsku. MOŻEMY BYĆ .
Andrzej Duda może godzinami debatować, bez kartki i po angielsku. MOŻEMY BYĆ .
@Elkotrol
Lepszy Duda "katolik" świętujący niedzielę w... zborze:
"Kiedyś dawno, przed laty, gdy byłem w Holandii, chciałem skorzystać w niedzielę z nabożeństwa, z możliwości pomodlenia się, udania się do kościoła. Nie było go nigdzie w pobliżu, nie miałem możliwości skorzystania z nabożeństwa katolickiego. Ale był w tym mieście zbór, była wspólnota protestancka. Po prostu tam poszedłem – …Więcej
@Elkotrol
Lepszy Duda "katolik" świętujący niedzielę w... zborze:
"Kiedyś dawno, przed laty, gdy byłem w Holandii, chciałem skorzystać w niedzielę z nabożeństwa, z możliwości pomodlenia się, udania się do kościoła. Nie było go nigdzie w pobliżu, nie miałem możliwości skorzystania z nabożeństwa katolickiego. Ale był w tym mieście zbór, była wspólnota protestancka. Po prostu tam poszedłem – na takiej zasadzie, na jakiej mówiła mi moja religia i to, w czym mnie wychowano: pamiętaj, aby dzień święty święcić.
Pomyślałem sobie, że przecież jest jeden Pan Bóg – jeden dla nas wszystkich. Mam obowiązek poświęcić czas Panu Bogu, więc – gdziekolwiek pójdę, do jakiejkolwiek wspólnoty ludzi wierzących, którzy przychodzą poświęcić czas Bogu w tym właśnie dniu – to będę przez tę chwilę częścią ich wspólnoty i przecież na pewno nie będą mieli mi za złe, że przyszedłem, chociaż jestem innego wyznania. Tak też było. Dziwiła się tylko moja przyjaciółka – Holenderka – która deklarowała się jako osoba niewierząca. Ale ci, z którymi spotkałem się – Holendrzy, którzy tam mnie przywitali, w swojej wspólnocie protestanckiej – wcale się nie dziwili, przyjęli mnie bardzo miło."
Lepszy Duda "katolik" świętujący niedzielę w... zborze:
"Kiedyś dawno, przed laty, gdy byłem w Holandii, chciałem skorzystać w niedzielę z nabożeństwa, z możliwości pomodlenia się, udania się do kościoła. Nie było go nigdzie w pobliżu, nie miałem możliwości skorzystania z nabożeństwa katolickiego. Ale był w tym mieście zbór, była wspólnota protestancka. Po prostu tam poszedłem – na takiej zasadzie, na jakiej mówiła mi moja religia i to, w czym mnie wychowano: pamiętaj, aby dzień święty święcić.
Pomyślałem sobie, że przecież jest jeden Pan Bóg – jeden dla nas wszystkich. Mam obowiązek poświęcić czas Panu Bogu, więc – gdziekolwiek pójdę, do jakiejkolwiek wspólnoty ludzi wierzących, którzy przychodzą poświęcić czas Bogu w tym właśnie dniu – to będę przez tę chwilę częścią ich wspólnoty i przecież na pewno nie będą mieli mi za złe, że przyszedłem, chociaż jestem innego wyznania. Tak też było. Dziwiła się tylko moja przyjaciółka – Holenderka – która deklarowała się jako osoba niewierząca. Ale ci, z którymi spotkałem się – Holendrzy, którzy tam mnie przywitali, w swojej wspólnocie protestanckiej – wcale się nie dziwili, przyjęli mnie bardzo miło."
Jarujestem
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Braun ma rację ![👏🏻](/emoji/f09f918ff09f8fbb)
Plandemia = depopulacja > szczepienia >chipy
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Syjonistyczno -chazarsko -satanistyczne mordy przejęły wszystkie media polskie !
Plandemia = depopulacja > szczepienia >chipy
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Elkam nie wychylaj się - wszyscy cie tutaj znają jako opętanego syjonisto talmudczyka na usługach satanistów masonów !