39:53
Rozbić małżeństwo i obrzydzić mężczyzn. Miśko: Skala jest zatrważająca!Więcej
Rozbić małżeństwo i obrzydzić mężczyzn. Miśko: Skala jest zatrważająca!
NikTo . .
@Frank Columbo...nie do końca sie zgodzę z Tobą. Przed oczyma mam moją ciotkę, ktora teraz miałaby może z 90 lat. Wyszła za mąż za tyrana i wsioka. On płodził dzieci (8), i palcem przy nich nie kiwnął. Nigdy zadnego nie wziął na kolana, nie przytulił. Ciotce, nieraz sie oberwało....Byl stolarzem. Oprócz pracy w zakładzie, miał w domu mały warsztat. Nie oddawal calej wypłaty, co ciotka odkryla …Więcej
@Frank Columbo...nie do końca sie zgodzę z Tobą. Przed oczyma mam moją ciotkę, ktora teraz miałaby może z 90 lat. Wyszła za mąż za tyrana i wsioka. On płodził dzieci (8), i palcem przy nich nie kiwnął. Nigdy zadnego nie wziął na kolana, nie przytulił. Ciotce, nieraz sie oberwało....Byl stolarzem. Oprócz pracy w zakładzie, miał w domu mały warsztat. Nie oddawal calej wypłaty, co ciotka odkryla gdy brala jego szmaty do prania i w nich znajdywała odcinki z wypłaty... . Mieli dość duży dom, gdzie zamieszkany był tylko na parterze- 2 pokoje dla 9 ludzi, bo on w swojej złości nigdy nie urządził,,gory" domu....To były czasy głębokiej komuny. Nigdy nie inwestował w rodzinę, w godne zycie, a mógł. Ciotka Nigdy nie była w górach czy nad morze....Dwoje nieszczęśliwych ludzi splodzilo 8 (pierwsze zmarło po urodzeniu) nieszczęśliwych ludzi. I to dosłownie. W wigilię, ON siedzial w warsztacie,a ciotka sama z dziećmi jadla wigilijna kolacje...I co gorsza, dla innych ludzi, ON, wyczarowywal cuda w swoim warsztacie za dobre pieniądze....Jedyny syn, obecnie 60 lat, to patologia, pijak, zlodzieje itd....Nigdy nie pracował, żerował na ojcu. Ciotka zmarła prawie 30 lat temu...
Zawsze mam ich obraz przed oczyma. Myślę, że ludzie zwyczajnie ukrywali swoje porażki, trwali w małżeństwie, bo nie było wyjścia. Tak, jak moja Ciotka, która Nigdy nie pracowała zdana na łaskę buca, który po ślubie zabronił jej pracować. Nie miała dokad pójść z dziećmi....Wszystko zależy od samych ludzi, na kogo trafią, jak są ukształtowani przez własne rodziny czy środowisko. Oczywiście,,postęp " niszczy rodziny, ale nie tylko to jest powodem upadku....
Julia Pole
Smutna historia. Niestety źli, chciwi, zaburzeni ludzi byli zawsze. W takiej sytuacji, to nawet nie wiadomo co robić. Ta opowieść jest dla mnie dowodem, że trzeba dobrze sprawdzić charakter drugiej osoby przed ślubem. Najlepiej gdy pomaga w tym rodzina, znajomi. Żydzi mają takie powiedzenie "Koso, kiso i kaso", co oznacza "kubek, sakiewka, gniew". Byli zdania, że po tych trzech rzeczach pozna się …Więcej
Smutna historia. Niestety źli, chciwi, zaburzeni ludzi byli zawsze. W takiej sytuacji, to nawet nie wiadomo co robić. Ta opowieść jest dla mnie dowodem, że trzeba dobrze sprawdzić charakter drugiej osoby przed ślubem. Najlepiej gdy pomaga w tym rodzina, znajomi. Żydzi mają takie powiedzenie "Koso, kiso i kaso", co oznacza "kubek, sakiewka, gniew". Byli zdania, że po tych trzech rzeczach pozna się charakter człowieka - czyli jak zachowuje się po alkoholu, kiedy wbrew woli wyjąć portfel oraz w gniewie. A jak mówi św. Paweł miłość do pieniędzy jest korzeniem wszelkiego zła.
Frank Columbo
Ja nie twierdzę przy tym, że mężczyźni to anioły i że oni także nie zostali zepsuci - są przecież obecnie ulepieni na nijakich, egocentrycznych i rozseksualizowanych gogusiów. Zresztą nawet samo to, że panowie przyznają (przykład zuchwałego Rockefellera), że to oni celowo działali na rzecz zniszczenia kobiet i odnieśli sukces, już źle zaświadcza o samych mężczyznach.
Dzisiaj jedno i drugie nie …Więcej
Ja nie twierdzę przy tym, że mężczyźni to anioły i że oni także nie zostali zepsuci - są przecież obecnie ulepieni na nijakich, egocentrycznych i rozseksualizowanych gogusiów. Zresztą nawet samo to, że panowie przyznają (przykład zuchwałego Rockefellera), że to oni celowo działali na rzecz zniszczenia kobiet i odnieśli sukces, już źle zaświadcza o samych mężczyznach.

Dzisiaj jedno i drugie nie wie jaki jest cel życia (zbawienie), ani także cel małżeństwa, którym na pierwszym miejscu nie są oni sami. Przypomnę za kodeksem kanonicznym z 1917 roku:

"Kan. 1013. § 1. Podstawowym celem małżeństwa jest zrodzenie i wychowanie potomstwa; wtórnym wzajemna pomoc i lekarstwo na pożądliwość."

Natomiast biorąc do ręki Katechizm św. Piusa X (po raz pierwszy wydany w 1908 roku), zawierający nauczanie jeszcze zgodne z tym, co przekazywał Kościół Święty XX-wieków, znajdujemy:

"211. Jakie są wzajemne obowiązki małżonków?

Małżonkowie winni się wzajemnie miłować, pomagać sobie i zachowywać wzajemną wierność, a żona winna jest mężowi posłuszeństwo."


Powyższe bierze się z samego nakazu Boga z Księgi Rodzaju ("ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą" Rdz 3,16) oraz przypomnienia św. Pawła ("Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu" Kol 3, 18)

Takie mamy czasy, że nie ma mężczyzn (w prawdziwym tego słowa znaczeniu), a kobiety są zbuntowane przeciwko nim i przeciwko swojej naturze (kobiecości i macierzyństwu), więc ja tu być poddanym i posłusznym. Dlatego tyle osobników płci żeńskiej, drapieżnych i epatujących seksualnością, które na każdym kroku udowadniają, że są bardziej męskie niż sami mężczyźni. Małżeństwo to dzisiaj partnerstwo, a nie wspólnota wynikająca z zamysłu Bożego, w której obydwoje się uświęcają.

Zresztą liczby też same mówią za siebie. W rzekomo katolickiej Polsce jedno na dwa małżeństwa rozpada się (w tym jedno na trzy w ramach rozwodu). Dzieci rodzi się jak na lekarstwo (w 2022 najmniej od II wojny światowej, w 2023 jeszcze gorzej). Nawet same małżeństwa są coraz rzadziej zawierane (w grudniu 2022 był podobno jakiś rekord).
Julia Pole
@Frank Columbo Jestem pod wrażeniem, że takie słowa padają z ust mężczyzny. Teraz na ogół obie płcie nawzajem obrzucają się błotem (czego i ja jestem winna). Myślę, że sporo w tym racji, obie płcie się w jakiś sposób zdegenerowały.
Co do celu małżeństwa, to powołujesz się jednak na stary zapis. Z tego co wiem obecnie obowiązujący jest zapis kanonu 1055 § 1, z którego wynika, że "celami …Więcej
@Frank Columbo Jestem pod wrażeniem, że takie słowa padają z ust mężczyzny. Teraz na ogół obie płcie nawzajem obrzucają się błotem (czego i ja jestem winna). Myślę, że sporo w tym racji, obie płcie się w jakiś sposób zdegenerowały.
Co do celu małżeństwa, to powołujesz się jednak na stary zapis. Z tego co wiem obecnie obowiązujący jest zapis kanonu 1055 § 1, z którego wynika, że "celami małżeństwa są: dobro małżonków (bonum coniugum) oraz zrodzenie i wychowanie potomstwa (generatio et educatio prolis)". Ma to sens, bo nie wszyscy mogą mieć dzieci, więc zmieniony zapis jest zdecydowanie bardziej uniwersalny i nie podważa wagi czy ważności małżeństwa bezdzietnego.
Frank Columbo
W posoborowiu niemal wszystko jest nowe w ramach Kościoła Nowego Adwentu: nowa liturgia, nowa ewangelizacja, nowa antropologia... to nie dziwne, że i nie ominęło to nowej wizji małżeństwa. Nie istnieje nic takiego jak "obecnie obowiązujący". Zamysł Boga nie jest zmienny w żadnej sprawie, w tym co do małżeństwa. Jak to możliwe, że przez XX-wieków było powtarzane jedno, a od 40 lat ma być inaczej? …Więcej
W posoborowiu niemal wszystko jest nowe w ramach Kościoła Nowego Adwentu: nowa liturgia, nowa ewangelizacja, nowa antropologia... to nie dziwne, że i nie ominęło to nowej wizji małżeństwa. Nie istnieje nic takiego jak "obecnie obowiązujący". Zamysł Boga nie jest zmienny w żadnej sprawie, w tym co do małżeństwa. Jak to możliwe, że przez XX-wieków było powtarzane jedno, a od 40 lat ma być inaczej?

Cel oznacza intencję z jaką się zawiera małżeństwo, a więc dlatego jest ono zawierane, aby "zrodzić i wychować potomstwo", a nie dla siebie samych (na pierwszym miejscu). Natomiast, czy potomstwo zostanie dane przez Boga mimo starań, to zupełnie, ale to zupełnie inna sprawa. Wtedy nie jest ono zmarnowane, po prostu nie mogło realizować celu małżeństwa bez swojej winy, jest to w takiej sytuacji krzyż dla obydwojga.

Tutaj więcej w tym temacie: Ta wstawka jest z dzisiaj. Skłoniła mnie do przypo… W opisie poniżej nagrania szerszy opis i cytaty z kodeksów. Jest tam także odnośnik do pełnego nagrania omawiającego tę sprawę.

Dzisiejszy stan rzeczy tylko potwierdza, że nie wolno sobie majstrować przy definicjach tak ważnych jak małżeństwo.
Julia Pole
@Frank Columbo nie mam kompetencji, żeby się do tego odnieść. Mogę tylko całkowicie subiektywnie powiedzieć, że małżeństwo według nowej definicji jest moim zdaniem bardziej zgodne z zaleceniem samego Pana Jezusa, dotyczącym miłości bliźniego i siebie samego oraz niejako pierwszeństwa tej drugiej miłości - w sensie następstwa w czasie. Wydaje mi się, że taki był również zamysł Pana Boga w raju …Więcej
@Frank Columbo nie mam kompetencji, żeby się do tego odnieść. Mogę tylko całkowicie subiektywnie powiedzieć, że małżeństwo według nowej definicji jest moim zdaniem bardziej zgodne z zaleceniem samego Pana Jezusa, dotyczącym miłości bliźniego i siebie samego oraz niejako pierwszeństwa tej drugiej miłości - w sensie następstwa w czasie. Wydaje mi się, że taki był również zamysł Pana Boga w raju, gdy stworzył Ewę jako pomoc dla mężczyzny w pierwszym rzędzie. Potomstwo było już po upadku. Nie jestem teologiem, do mnie jednak bardziej przemawia nowa interpretacja.
Frank Columbo
XX wieków versus 40 lat od janopawłowej poezji miłosnej, a skutki są widoczne dzisiaj.
Frank Columbo
A co do stworzenia i małżeństwa, to nie nie było to po upadku. Pierwsze w ogóle słowa, które wypowiada Bóg do człowieka (Adama i Ewy) zaraz po stworzeniu jak niżej (Rdz 1, 27-28):
"Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i …
Więcej
A co do stworzenia i małżeństwa, to nie nie było to po upadku. Pierwsze w ogóle słowa, które wypowiada Bóg do człowieka (Adama i Ewy) zaraz po stworzeniu jak niżej (Rdz 1, 27-28):

"Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi»."
Julia Pole
@Frank Columbo racja, pomyliłam, myślałam, ze pierwszy był ten opis o pomocy dla człowieka, a on jest dopiero Rdz 2, 18....
Konfederaci Korony Polskiej
Troll kameleon ! !!! znam komedianta !!!
Julia Pole
Miśko to troll kameleon?
Konfederaci Korony Polskiej
Dokładnie ! ......i zarozumialec !
justuss
😂 😂 😂
Frank Columbo
A to już od dawna jest. Wszystko potrafiący osobnicy płci żeńskiej, dla których mężczyzna to co najwyżej dodatek do torebki od Gucciego. Silne, niezależne, wyzwolone, ambitne (poza macierzyństwem), itd.
Kiedyś Nicholas Rockefeller (a może lepiej napisać jeden z wielu przedstawicieli szatana na Ziemi, nie tylko z tego klanu) powiedział do reżysera Aarona Russo, że zniszczyli kobiety, by można było …Więcej
A to już od dawna jest. Wszystko potrafiący osobnicy płci żeńskiej, dla których mężczyzna to co najwyżej dodatek do torebki od Gucciego. Silne, niezależne, wyzwolone, ambitne (poza macierzyństwem), itd.

Kiedyś Nicholas Rockefeller (a może lepiej napisać jeden z wielu przedstawicieli szatana na Ziemi, nie tylko z tego klanu) powiedział do reżysera Aarona Russo, że zniszczyli kobiety, by można było je opodatkować (wyciągnąć z domów do pracy, najlepiej w korporacjach) oraz dzięki temu dało się zniszczyć tradycyjne, trwałe rodziny.
maxi57
to sa probelmy liturgiczne- jak ktos chce miec trwale malzenstwo niech po trydencku ejdnak zawiera