Pelikan rozdzierający swój bok i karmiący swoje dzieci własną krwią to symbol Chrystusa. Ten symbol przyszedł mi do głowy, gdy starałem się oceniać obecną sytuację.

Czy w Imię Chrystusa mamy się poświęcać, niszczyć swój naród przez przyjmowanie "uchodźców" uzbrojonych w noże z Afryki i Bliskiego Wschodu? Czy mamy zabierać Polakom pieniądze ze zbiórek dla ich dzieci, zabierać lokale, które są miejscem pracy Polaków, zabierać mieszkania i dawać obcej nacji, zresztą nadal nam wrogiej?

Wreszcie: czy w Imię Chrystusa mamy wystawiać się Putinowi? Dozbrajać wojnę? Być pożytecznym idiotą w oczach całego świata, tubą Izraela, Bidena, Niemiec, Sorosa itp.?

Otóż absolutnie nie, musimy przerwać tą zdradę. Bo Pelikan umiera dla własnych piskląt, nie dla kukułczych!! OPAMIĘTAJMY SIĘ!