Wizja św. Jana Bosko odczytana na nowo
Nieomal jak w wizji się dzieje,
bo w ciemnym burzy kolorze
wiatr nieprzychylny wciąż wieje,
wróg wyszedł zaś w szyku w morze.
I stoją dwie wieże – kolumny,
i okręt w nawale fal znika,
huk strzałów wkrąg słychać szumny,
jednak brakuje sternika.
Ster rusza się pchany inercją,
któż tknie go wśród wroga naporu,
by powieść gdzie Salus Credentium,
Auxilium gdzie Christianorum?
I pusta jest część pokładowa,
poniżej obrady zaś trwają,
jak milej siąść dialogować
z tymi co w okręt strzelają.
Lecz kutrów jest trochę gdzie wieże,
migają by okręt tam zmierzał,
śląc modły aby przy sterze
znów ujrzeć postać Papieża.
(01.2020)
bo w ciemnym burzy kolorze
wiatr nieprzychylny wciąż wieje,
wróg wyszedł zaś w szyku w morze.
I stoją dwie wieże – kolumny,
i okręt w nawale fal znika,
huk strzałów wkrąg słychać szumny,
jednak brakuje sternika.
Ster rusza się pchany inercją,
któż tknie go wśród wroga naporu,
by powieść gdzie Salus Credentium,
Auxilium gdzie Christianorum?
I pusta jest część pokładowa,
poniżej obrady zaś trwają,
jak milej siąść dialogować
z tymi co w okręt strzelają.
Lecz kutrów jest trochę gdzie wieże,
migają by okręt tam zmierzał,
śląc modły aby przy sterze
znów ujrzeć postać Papieża.
(01.2020)