Użytkownicy Glorii nie zawiedli. Ja piszę, żeby nie dehumanizować nikogo i ani słowa o tolerowaniu grzechu, a ci już jak zwykle swoje 3 grosze... Być może jest w Was duże nienawiście. Przemyślcie to
Kochać drugiego człowieka to mówić mu ,,nie grzesz,,. Czy wobec tego Franciszek kocha ludzi, czy wręcz przeciwnie? Katolik powinien walczyć z nie katolickim pojmowaniem miłości na wzór Franciszka i z obłudą, niezgodna z Bożymi przykazaniami.
Musimy kochać w ten sposób, że spełniamy wobec drugiego człowieka uczynki miłości bliźniego, miłości chrześcijańskiej, nie życzymy źle drugiemu, czy z zemsty, czy z zazdrości, nie przeklinamy i nie złorzeczymy tym, którzy nam zawinili, i potrzebna szczególnie dla naszej duszy jest modlitwa za takich ludzi, i o ich nawrócenie.