Działania Franciszką są "niewyobrażalnie złe"
Nawet sam Watykan pośrednio przyznaje się do tego, co widać po liście książek autorstwa Tucho przedstawionej przy okazji jego elekcji, na której zabrakło podręcznika o całowaniu. Zadniem Hunwicke książka Fernándeza jest niewłaściwa, ponieważ nie przystoi pisać o technikach całowania mężczyźnie zobowiązanemu do życia w celibacie.
Ojciec postrzega Dziubaśnika jako sługusa Franciszka - "Moim zdaniem Tucho zrobi wszystko, czego zażąda jego pan".
To samo tyczy się ludzi zarządzających liturgią. Poprzedni prefekci byli odpowiedzialni, inteligentni i cnotliwi. Obecnie Dykasteria ds. Liturgii jest dowodzona przez Roche, "który, umyślnie lub nie, nie zawsze mówi prawdę". Jako przykład Hunwicke przytacza, jak to Roche określił Mszę jako "zniesioną", podczas gdy Benedykt XVI twierdził, że to nieprawda.
"Jeśli podlegasz pod magisterium i oczekuje się od ciebie, z resztą jak od nas wszystkich, brania tego poważnie, to nie możesz dopuścić, aby ludzie pokroju Roche mieli wolną rękę i mówili rzeczy sprzeczne z magisterium poprzedniego papieża", wnioskuje Hunwicke.
Urząd Franciszka zasługuje na szacunek, ale "jego działania są niewyobrażalnie złe", dodaje Hunwicke w nawiązaniu do legislacji liturgicznej Franciszka oraz do aborcji, którą Franciszek potępia słownie, ale nie idą za tym żadne działania. Kiedy Irlandia wprowadziła przerywanie ciąży w 2018, Franciszek milczał jak grób, a w międzyczasie dopuszczał do sakramentu Komunii Św. propagandzistów pokroju Bidena i Pelosi.
Jeśli chodzi o homoseksualizm, Hunwicke potępia "język ciała" Franciszka, jak wtedy gdy mówił - "Kim jestem, żeby oceniać" (2013 w sprawie homoseksualnych księży) lub gdy zaprosił homoseksualistę Martina do czynnego udziału w październikowym Synodzie.
Zdaniem Hunwicke Franciszek jest "fatalnym papieżem" i wypada źle nawet w porównaniu z innymi nikczemnymi papieżami, którzy przykładowo byli uwikłani w romanse.
#newsUntyfcbtva
15:52
