Samcołożnicy – to jeszcze nie jest karane.
![](https://seedus2043.gloriatv.net/storage1/d5vx30vt7axmvhjvkymhf125xapo5avlu8d0jlv.webp?scale=on&secure=3peQmxIxWCsaGTXW5rSdcg&expires=1722121446)
Sodomita, pederasta, już nie daj Boże zbo***niec – to mowa nienawiści.
Sodomita kojarzy się bowiem ciemnotą religijną, pederasta z odrzuconymi przez WHO standardami psychologiczno-medycznymi, a zbo***niec – to już, według homoseksualnego lobby, nienawiść w czystej formie.
Może zatem czas na powrót do terminologii staropolskiej i przypomnienie słowa... Samcołożnik?
Najstarszym źródłem poświadczającym użycie słowa „samcołożnik” jest Biblia gdańska wydana po raz pierwszy w 1632 roku.
„Azaż nie wiecie, iż niesprawiedliwi królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie mylcie się: ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani pieszczotliwi, ani samcołożnicy, ani złodzieje, ani łakomcy, ani pijanicy, ani złorzeczący, ani ździercy królestwa Bożego nie odziedziczą” – oto wyjątek z I listu do Koryntian (VI, 9-10).
Co ciekawe, owo staropolskie określenie przypomnieli w internecie sami homoseksualiści.
„Interesujące są dawne, staropolskie określenia mężczyzn sypiających z innymi mężczyznami.
Nazywano ich: samcołożnicy, plugawcy, sodomczycy, sodomici, gomorczykowie, gamraci nieczyści, niewieściuchowie” – czytamy w portalu homoseksualizm.org.pl.
Całość :Read more: www.pch24.pl/samcoloznicy---…