Człowiek może zaszkodzić ziemi i ją okaleczyć, ale nigdy nie może on jej zniszczyć, bo te wszystkie rzeczy leżą w Bożych Rękach. Krąży tak wiele błędnych informacji dotyczących środowiska naturalnego, a przecież jedynie Bóg może nakazać, jak ma zachować się ziemia. Brak zaufania do Boga sprawia, że człowiek wierzy, że posiada kontrolę nad wszechświatem. Głupi człowiek myśli, że jego działania mogą zmienić Prawa Boże. Mądry człowiek wie, że Bóg jest Wszechmogący, i tak długo, jak jest On czczony, a Jego Prawa są przestrzegane, przetrwanie człowieka jest zabezpieczone. Przetrwanie ziemi nie ma nic wspólnego ze śmiertelnym człowiekiem. Jedynie Bóg ma moc, by kontrolować powietrze, którym oddychacie; wodę, którą pijecie; oraz jest zdolny do podtrzymania życia. Jedynym niebezpieczeństwem dla ludzkości jest sam człowiek.

Człowiek oszuka innych dla własnej korzyści. Skłamie, jeżeli da mu to przewagę i jeżeli będzie mu to służyć. Zaufanie jest łatwo złamać, a obecnie żyjecie w takiej erze, że musicie wiedzieć, że ziemia pozostanie taką, jaką była uprzednio, i że każde zaburzenie klimatu nastaje z Bożej Ręki. Interwencja człowieka w owe Boże stworzenie będzie dopuszczona, o ile zgodna jest ona z Wolą Bożą.

Mój Kościół jest Moim Ciałem. Wszyscy ci, którzy wierzą we Mnie, są częścią Mojego Ciała. Ci, którzy są częścią Mnie, podążą za Moim Nauczeniem. Ci, którzy mówią, że przewodzą Moim wyznawcom, muszą przestrzegać Słowa Bożego. Ich rolą jest obrona Prawdy — nie odchodzenie od niej.

Skoro jesteście odciągani ode Mnie i skoro Moje Słowo jest odrzucane przez świat, to obowiązkiem Moich wyświęconych sług jest przypomnieć światu o tym, co jest dobre, a co złe. Kiedy dystansują się oni od problemów, które dotyczą duszy, i w zamian za to angażują się w to, co otwiera drogę do socjalizmu, to wiedzcie, że jest to misterne i wyrafinowane oszustwo. Jest to także zdrada wszelkiego zaufania we Mnie.

Wasz Jezus

Carbonia, 28 czerwca 2021, O głupi człowieku, który powiedziałeś, że mnie kochasz: zdradziłeś swojego Boga i siebie! Nadejdą straszne godziny dla tych, którzy nie nawrócili się do Jedynego Prawdziwego Boga, Stwórcy.

Zaraz poznacie moje słowo, ludzie, macie dotknąć prawdy własnymi rękami. Niebo schodzi na ziemię, aby ratować ludzi, ale jest wielka obojętność!

Moje stworzenie uległo zepsuciu, całkowicie oddało się Mojemu wrogowi, och, jaki ból dla mnie, dla mnie, który umiłowałem cię aż do śmierci na krzyżu! Jako prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek przyszedłem do was, aby wyrwać was szatanowi, ale wasza dusza już w nim płonęła; zjednoczyłeś się z nim i oddałeś swego Boga miłości.

Teraz posłuchaj, co mam ci do powiedzenia: koniec tej historii jest bliski, świat zgaśnie jak zapałka, stracisz życie, jeśli się nie nawrócisz, ... jeśli nie wrócisz do swojego Boga, Stwórca powraca.

W moim stworzeniu stworzyłem człowieka na swój obraz i podobieństwo, chciałem, aby był taki jak ja, jego bóg stwórca, z miłością tchnąłem w niego życie, jego oddech przyszedł do mnie, ale potem zginął!

Moje umiłowane dzieci, nie popełniajcie błędu poddając się szatanowi, otwórzcie oczy, aby zobaczyć rzeczy tego świata. Przyjrzyjcie się dobrze, ludzie: widzicie coś dobrego? - nie! Wszystko jest w cudzołóstwie, starożytny wąż otruł tym człowieka, przyciągnął go tam, gdzie wszystko jest śmiercią, ... oślepił go samym sobą ... przywłaszczył sobie go! Zafascynowani kłamstwami ludzie podążali za ich cudami, dali się ponieść bez zastanowienia. Miej litość, litość nad tobą, głupia osoba. Ty, który powiedziałeś, że mnie kochasz, zdradziłeś swojego Boga i siebie, nazwałeś siebie śmiercią!

Błyskawica spadnie z nieba, spalą cię i znów obrócisz się w proch, o człowiecze, bo z prochu zbudowałeś sobie życie i stracisz je, bo do prochu wrócisz!

Biedna ludzkość, moje biedne dzieci, ale już nie moja z powodu waszego wolnego wyboru! Powiedziałeś nie swojemu Stwórcy... dokonałeś złego wyboru! Biedne stworzenia, które są moje, ale już nie moje!

Miserum est! (To nieszczęście!)

Carbonia, 30 czerwca 2021, godzina 16:20 - Nadszedł czas... wybija szósta godzina!

W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.

Trójca Przenajświętsza błogosławi was, Moje dzieci, błogosławi was i towarzyszy wam w tej bolesnej misji. Miej wiarę, wiarę, która przenosi góry. Miłujcie Jezusa, miłujcie Ducha Świętego, miejcie Ojca i Matkę.

Dzisiaj rozważamy Chwalebne Tajemnice. Jezus wkrótce będzie w Swojej chwale, powróci chwalebnie na ziemię i wszyscy będziecie błogosławieni, ponieważ zabierze was do Siebie; On przyjmie cię do swojego serca; Umieści cię w swoim cudownym ogrodzie, gdzie ugasi pragnienie i nakarmi sobą na wieczność. On da wam szczęście, którego nigdy nie cieszyliście się, na zawsze będziecie Jego dziećmi i będziecie Jego obrazem i podobieństwem.

Moje dzieci, wkrótce zamanifestuje się w was wielkość, której jeszcze nie możecie zrozumieć. Nadszedł czas... wybija szósta godzina!

Prawda jest na świecie, ale świat nie chce jej poznać. Jezus został odsunięty od wszystkich, Jezus stał się jak trędowaty, Jego kapłani odwrócili się od Niego i wolą rzeczy tego świata, pożądliwość i wszystko, co się z tym wiąże.

Ból ojca jest wielki, Moje dzieci! Ja jako Stwórca Bóg wzywam was ponownie, abyście byli moimi dziećmi, abyście powrócili do Mnie, abyście nie znaleźli się ponownie w wymiarze piekła, gdzie będziecie wiecznie płakać i zgrzytać zębami.

Kocham to miejsce, kocham to! Nie było tu znaków [miejsca objawień], bo to wezwanie jest takie: bez znaków! W tym sensie przyciągnąłem również wasze serca, ból je przeniknął, poświęciliście wszystko, aby mimo wszystko iść za mną, w nadziei i zaufaniu do mnie, miłosiernego Boga.

Oddaliście swoje życie, aby podążać za tym dziełem, niczego wam już nie będzie, moje dzieci, bo wszystko wam oddam ode mnie, będziecie ze mną, będziecie mądrzy w sprawach Bożych, w Bogu staniecie się zdolny i będziesz miał wszystko, co myślałeś, że straciłeś na tej ziemi, bo Bóg otworzy dla ciebie drzwi swojego wszechświata, poznasz każde małe ziarnko tego świata. I wszystko przeżyjesz w najpiękniejszej przemianie, bo znajdziesz się w magii Jego rąk. On stworzy wszystko z niczego, zrobi wszystko dla was, Moje dzieci, które były wierne, wy, którzy jesteście światłem w Jego oczach, wy, którzy jesteście Jego klejnotami.

Naprzód! Walka jest ciężka! Jeszcze tylko trochę, a wtedy będziesz w Moich ramionach.

Trójca Święta błogosławi was w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Siła i odwaga, moi umiłowani, dotarliście do kresu tego biegu... do tego grzesznego życia wchodzicie w radosne życie. Amen.