Panie Albercie podobnie czynisz jak Arcykapłan Kajfasz rozdarł swe szaty wierzchnie w czasie procesu Jezusa, bo usłyszał coś, co błędnie ocenił jako bluźnierstwo (Mat. 26:59-66). Według tradycji żydowskiej każdy, kto usłyszał bluźnierstwo przeciw imieniu Bożemu, był zobowiązany do rozdarcia swych szat.Tak zaślepł żyd w swej pysze niewiedzy .Oczywiście rozdarcie szat nie miało w oczach Bożych żadnej wartości, jeśli czyjś żal nie był szczery. Dlatego BÓG powiedział do swojego ludu, by ‛rozdzierali swe serca, a nie szaty, i wtedy wrócili do Niego.Panie Albercie więcej pokory do innych .KK NIE MOŻE STAĆ w miejscu jak czynią to hedoniści bo to b. wygodne ale za to zdradliwe

Panie Albercie Pomimo pięknej żarliwej wypowiedzi nadal zachowujesz się jak święty Piotr przed Chrystusem . A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie .Jednak musimy pamiętać że na tej drodze jest Bóg. Jezus towarzyszy nam dyskretnie i ingeruje, gdy widzi, że jesteśmy gotowi, by iść dalej. A czasem z kolei, gdy stoimy w miejscu, wpadamy w marazm, pobudza mocniejszym doświadczeniem, a nawet krzyżem, cierpieniem .Dlatego kk po przez EKUMENIĘ-KK .Właśnie musi iść do innowierców a nawet pogan prosić o DIALOG z nimi aż do końca świata .TO JEST MISJA -KK .

Taki tekst zamieścił Recław na swoim profilu. Znalazłam to jesienią 2019, z napisem rok temu, więc chyba w 2018 roku zamieścił... Nie potrafię zamieścić tutaj skanu zdjęcia, więc przepisuję dosłownie. Być może jeszcze nie usunął tego wpisu... Zamieszczam z bólem serca... "

Obrońców pyłków Eucharystycznych, którzy w obronie pyłków zdeptają każdego człowieka, zachęcam do przyjmowania Komunii przez wdmuchiwanie do ust resztek z pateny. Już pomijam te mikroskopijne, ale takie okruszynki, które widać. Ciekawe, czy po takim wdmuchiwanym przyjmowaniu Komunii będą się czuli, jakby przyjęli Eucharystię."