FSSPX nie chwali się nowym nabytkiem

„Liberalizm ma zawsze dwie strony: potwierdza prawdę, którą twierdzi, że jest „tezą”, a następnie w rzeczywistości, w praktyce, w „hipotezie”, jak mówi, działa jak wrogowie, zgodnie z zasadami wrogów Kościół, w taki sposób, że człowiek jest zawsze niespójny.” Monsignor Lefebvre, Kazanie w Lille, Francja, 29.08.76.

Nowy "biskup" Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, pan Vitus Huonder (został "wyświęcony" na "kapłana" w 1971 r. oraz "konsekrowany" na "biskupa" w 2007 r.) Na powyższym zdjęciu ze Światowych Dni Młodzieży w Zurychu, 8 lipca 2017 r., widać jak rozdaje on wówczas "komunię" na rękę podczas rytuału Pawła VI. Jest "tradycjonalistą" w stylu Ratzingera, który przyjmuje zbójecki [anty]sobór i reformę liturgiczną, od jakiegoś czasu sentymentalny sympatyk "nadzwyczajnego obrzędu".

Kto wie, czy "nowemu biskupowi" FSSPX; Huonderowi zostaną powierzone święcenia kapłańskie, jeżeli tak, to oznacza to definitywny koniec ważnych święceń kapłańskich, a co za tym idzie, innych sakramentów w FSSPX. W 1996 roku diakoni z Ecône poprosili przełożonych, aby nie zostali wyświęceni przez "biskupa" Salvadora Lazo, filipińskiego "biskupa", który wstąpił do bractwa (zmarł w 2000 r.), z powodu wątpliwości co do ważności jego konsekracji biskupiej.


Przyjęcie przez bractwo nowego "biskupa" z Novus Ordo nie powinno jednak dziwić, gdyż abp. Lefebvre zbudował FSSPX w strukturach Novus Ordo i następcy Lefebvre'a ten sam program kontynuują. Lefebvre zrobił "doświadczenie tradycji", i taki sam eksperyment ma miejsce teraz. Jest więc jasne, dlaczego Bergoglio zniósł komisję Ecclessia Dei: Novus Ordo i folklorystyczny "tradycjonalizm" to ten sam, doktrynalny modernizm. Nie ma o czym dyskutować...
Co najciekawsze Bergoglio popiera krok, który Hounder ogłosił miesiące temu w liście do wybranej grupy kapłanów. Huonder rządził w diecezji Chur przez prawie dwanaście lat. Był typowym "konserwatystą", który czasami wygłaszał "konserwatywne" oświadczenia, ale z drugiej strony rządził radykalnie liberalną diecezją, promując antykatolickich "księży" na stanowiska kierownicze, jednocześnie odsyłając dobrych księży do marginalnych parafii. Podczas jego diecezjalnego rządu prawie 15 młodych i młodszych kapłanów, wszyscy należący do katolickiego skrzydła, opuściło jego diecezję. Kiedy liberalny proboszcz pobłogosławił homoseksualne "małżeństwo" w 2015 roku, Huonder nic z tym nie zrobił. Emerytowany kapłan, który publicznie oświadczył, że żyje w konkubinacie z kobietą, mógł świętować swój kapłański jubileusz bez interwencji Hundera. Profesorowie seminarium w Chur są liberalnymi ekstremistami. Niemal wszyscy zostali wyznaczeni przez Huondera. Nic dziwnego, że kiedy Hounder przedstawił swoją emeryturę w 2017 roku, Bergoglio przedłużył jego kadencję na kolejne dwa lata...


Żródło :tenetetraditiones.blogspot.com
Piotr Piotr i jeszcze jeden użytkownik linkuje do tego wpisu