Żeby opozycja, którą właściwie jest tylko PIS, mogła skutecznie przeciwstawić się wariackim poczynaniom obecnego rządu, musiałaby mieć dostęp do mediów, a te jak każdy wie, należą do obcych agentur. Tusk i Komorowski są ekspozyturą tych agentur co zresztą pan profesor powiedział wcześniej. Nie ma dostępu do mediów więc nie słychać co opozycja ma do zaoferowania lemingom i jest zagłuszana przez rządową propagandę. Stąd wrażenie, że PIS jest słaba i będzie tak dopóki nie otrzymają zezwolenia na działanie, co zresztą nie nastąpi. Platforma nie zaryzykuje utraty władzy więc będzie tłamsić wszelkie przejawy dążenia do wolności słowa. Przykład: Telewizja Trwam.