Jeśli jesteś andrzej marek zieliński zwolennikiem teorii płaskiej Ziemi, to proszę odpowiedz mi merytorycznie na następujące pytanie, na które nie doczekałem się nigdy od was odpowiedzi: Proszę wyjaśnij mi pewien cykl zjawisk, który doznałem na własnej skórze. A było to tak: Kiedyś leciałem samolotem w bezpośrednim rejsie z Europy na południowoamerykańskie wybrzeże Pacyfiku. Wystartowałem około godziny 16.00 i po 14 godzinach lotu wylądowałem również około godziny 16.00 w tym samym dniu. W Europie była zima tam pełnia lata, dodatkowo w związku z tym że to miejsce jest w strefie międzyzwrotnikowej, przez cały okrąglutki rok Słońce wschodzi około godziny 5 rano a zachodzi około 17tej. Klasyczne wytłumaczenie jest takie, że samolot leciał w kierunku przeciwnym do obrotu wirowego ziemi z prędkością kątową tego obrotu. Zakładając, że ziemia nie wiruje musi istnieć inne wytłumaczenie, czekam

Ciekawe, że na dawnych mapach środkiem ziemi był biegun północny, a obrzeża stanowił biegun południowy, a poza tym to jeszcze, że tenże biegun jest chroniony jako szczególne miejsce przez międzynarodowe siły militarne. Pytanie dlaczego, tym bardziej, że jest to teren niezaludniony. Dlaczego też loże masońskie obierają często Kopernika jako swego patrona, a planety rzekomo wirujące posiadają nazwy demonicznych bożków?