KRÓTKA ANALIZA KRYTYCZNA NOWEJ MSZY

Krótka analiza krytyczna Novus Ordo Missae - Kard. Ottaviani, Kard. Bacci Rzym, 25 września 1969 r. Ojcze Święty! Po przeanalizowaniu, we współpracy z innymi teologami, Novus Ordo Missae, który …Więcej
Krótka analiza krytyczna Novus Ordo Missae - Kard. Ottaviani, Kard. Bacci
Rzym, 25 września 1969 r.
Ojcze Święty!
Po przeanalizowaniu, we współpracy z innymi teologami, Novus Ordo Missae, który został przygotowany przez ekspertów Komisji ds. Wcielenia Konstytucji o Liturgii, po modlitwie i długim namyśle, czujemy się w obowiązku wobec Boga i Waszej Świątobliwości zakomunikować następujące spostrzeżenia:
Jak dostatecznie udowadnia załączona krótka analiza krytyczna, będąca dziełem grupy doborowych teologów, liturgistów i duszpasterzy, Novus OrdoMissae – biorąc pod uwagę elementy nowe i podatne na rozmaite interpretacje, ukryte lub zawarte w sposób domyślny – tak w całości, jak w szczegółach, wyraźnie oddala się od katolickiej teologii Mszy św., sformułowanej na XX sesji Soboru Trydenckiego. Ustalając raz na zawsze kanony rytu, Sobór ten wzniósł zaporę nie do pokonania przeciw wszelkim herezjom atakującym integralność tajemnicy Eucharystii.
Nie wydaje się, by argumenty natury duszpasterskiej …Więcej
Quas Primas
Nie ma "Niedzieli zwykłych"15.09.2019 XXIV Niedziela Zwykła
To posoborowe aberracje, wymysły modernistów!
15. września 2019 roku była 14. Niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego
Quas Primas
Większość modernistycznych kapłanów jest tego nieświadoma, a tzw. "eksperci" od mszy trydenckiej, jeżeli mając świadomość tego, co zawarte jest w tej Bulli i nadal celebrują nową mszę niech się zastanowią, bo..... biada im.
-----------------------------
2)Kapłan w nowym rycie.

Rola kapłana została umniejszona, wykrzywiona i zafałszowana. Po pierwsze, w odniesieniu do ludu jawi się on raczej jako …Więcej
Większość modernistycznych kapłanów jest tego nieświadoma, a tzw. "eksperci" od mszy trydenckiej, jeżeli mając świadomość tego, co zawarte jest w tej Bulli i nadal celebrują nową mszę niech się zastanowią, bo..... biada im.
-----------------------------
2)Kapłan w nowym rycie.

Rola kapłana została umniejszona, wykrzywiona i zafałszowana. Po pierwsze, w odniesieniu do ludu jawi się on raczej jako przewodniczący czy brat, niż poświęcony sługa Boży celebrujący w osobie Chrystusa (in persona Christi). W stosunku do Kościoła jest jednym z wielu, „kimś z ludu”. Definicja epiklezy (nr 55c) przypisuje wezwania całemu Kościołowi bezosobowo – rola kapłana znika.
W odmawianym odtąd wspólnie „Confiteor”, kapłan nie pełni już roli sędziego, świadka i orędownika u Boga. Logicznym następstwem jest to, że kapłan nie udziela już rozgrzeszenia, które faktycznie zostało zniesione. Kapłan zostaje włączony pomiędzy „braci”. Nawet ministrant w „Confitor” we Mszy bez ludu zwraca się do niego w ten sposób.

Jeszcze przed ostatnią reformą zniesiono rozróżnienie między komunią wiernych a komunią kapłana, czyli chwilą, gdy Najwyższy i Wieczny kapłan oraz ten, który działa w Jego osobie, łączą się, by tak rzec, w ścisłym związku, co stanowi jednocześnie dopełnienie Ofiary.
Nie wspomina się odtąd ani słowem władzy kapłana jako ofiarnika ani tego, że to przezeń dokonuje się akt konsekracji i urzeczywistnia obecność Chrystusa w Eucharystii. Jawi się on jako niewiele więcej, niż protestancki minister.

Sprofanowaniu uległy także przepisy dotyczące odprawiania Ofiary, które wynikają z jej świętego charakteru. Kiedy np. Mszę odprawia się poza budynkiem sakralnym, ołtarz można zastąpić zwykłym stołem bez kamienia ołtarzowego ani relikwi, przykrytym jednym tylko obrusem zamiast trzech (nr 260, 265). Tu także zachowują wagę spostrzeżenia poczynione wyżej na temat rzeczywistej obecności: aspekt „uczty” i Ofiary wieczerzy został oddzielony od rzeczywistej obecności.
Desakralizacja i profanacja sięgają szczytu z powodu nowych, często groteskowych zachowań w momencie ofiarowania, położenia akcentu na zwykły chleb zamiast przaśnego, dopuszczenie ministrantów (a nawet świeckich, podczas komunii pod dwiema postaciami) do dotykania świętych naczyń (nr 244). W kościele powstaje nieprawdopodobna atmosfera: bez ustanku przewija się korowód księży, diakonów, subdiakonów, psalmistów, komentatorów (sam kapłan zamienił się zresztą w komentatora, gdyż bez przerwy zachęca się go, by „objaśniał” to, co się dzieje na ołtarzu), lektorów (mężczyzn i kobiet), ministrantów i świeckich zajmujących się witaniem wiernych przy drzwiach i towarzyszeniem im na miejsca, zbieraniem na tacę, przynoszeniem darów na ofiarowanie. Zaś w epoce szaleństwa „powrotu do Pisma Świętego” pojawia się – całkowicie wbrew Staremu Testamentowi i nauczaniu św. Pawła – „mulier idonea”, którą po raz pierwszy w tradycji Kościoła dopuszcza się do czytań liturgicznych oraz wykonywania „innych posług poza prezbiterium” (nr 70). Do tego dochodzi prawdziwa mania koncelebrowania, której skutkiem będzie zniszczenie pobożności eucharystycznej kapłana, oraz usunięcie w cień i rozmycie w kolektywie koncelebrujących centralnej postaci w liturgii, tzn. Chrystusa – jedynego Kapłana i Ofiary[23].
6 więcej komentarzy od Quas Primas
Quas Primas
O niezwykle dramatycznych rozterkach sumienia niezliczonej liczby kapłanów, kiedy to wbrew bulli św. Piusa V MSZA WSZECHCZASÓW - + Bulla Quo Primum Tempore -Ustanowienie Wiecznego Kanonu Mszy św. dyscyplinarnie przymuszano duchowieństwo katolickie do porzucenia tradycyjnej Mszy Świętej, piszą klarownie Kard. Alfredo Ottaviani i Kard. Antonio Bacci 25 września 1969, w powyższej analizie.
„Nie …Więcej
O niezwykle dramatycznych rozterkach sumienia niezliczonej liczby kapłanów, kiedy to wbrew bulli św. Piusa V MSZA WSZECHCZASÓW - + Bulla Quo Primum Tempore -Ustanowienie Wiecznego Kanonu Mszy św. dyscyplinarnie przymuszano duchowieństwo katolickie do porzucenia tradycyjnej Mszy Świętej, piszą klarownie Kard. Alfredo Ottaviani i Kard. Antonio Bacci 25 września 1969, w powyższej analizie.

„Nie wydaje się, by argumenty natury duszpasterskiej, do których odwoływano się dla uzasadnienia tak poważnego zerwania, były dostateczne, nawet jeśli uznać, że wolno je przeciwstawiać argumentom doktrynalnym. W Novus Ordo Missae pojawia się tyle nowości, zaś z drugiej strony, tyle rzeczy odwiecznych zostaje zepchniętych na dalszy plan lub przesuniętych na inne miejsce – jeśli zostało dla nich jeszcze jakieś miejsce – że grozi to, iż pewna wątpliwość, która wkrada się, niestety, do niektórych środowisk, wzmocni się i przerodzi w pewnik. Uważa się bowiem, że prawdy Wiary, wyznawane od zawsze przez wierny lud, można zmieniać lub pomijać milczeniem i nie będzie to zdradą świętego depozytu nauczania Kościoła, z którym wiara katolicka związana jest na zawsze. Ostatnie reformy stanowią wystarczający dowód na to, że nie da się wprowadzić nowych zmian w liturgii, nie powodując kompletnej dezorientacji u wiernych, którzy wyraźnie okazują, że są im one nieznośne i niezaprzeczalnie osłabiają ich wiarę. Przejawem tego wśród najlepszej części duchowieństwa jest dręcząca rozterka sumienia, czego niezliczone świadectwa napływają do nas codziennie”.
Quas Primas
Ta powyższa, "Krótka analiza KRYTYCZNA NOWEJ mszy", jest DAREM dla Kościoła w czasach zamętu.
To, ze zamęt i herezje szerzą się w posoborowym Kościele nie ma żadnych wątpliwości.
Ten, który tego nie dostrzega jest albo niewierzącym, być może żydem lub masonem, albo papierowym katolikiem opętanym przez diabła.
Quas Primas
Ta Bulla, to wołający "głos na pustyni"
Biskupi dostrzegli w NOWEJ MSZY macki diabła, więc błagali papieża Pawła VI, by zakazał tej nowości.
Paweł VI był nieugięty wychwalając masona Bugniniego - twórcę nowej mszy i wydał nowy mszał!
Czy właśnie za to Paweł VI został wyniesiony na ołtarze?

------------------------------
Zwołany w Rzymie w październiku 1967 roku Synod Biskupi miał wypowiedzieć …Więcej
Ta Bulla, to wołający "głos na pustyni"
Biskupi dostrzegli w NOWEJ MSZY macki diabła, więc błagali papieża Pawła VI, by zakazał tej nowości.
Paweł VI był nieugięty wychwalając masona Bugniniego - twórcę nowej mszy i wydał nowy mszał!
Czy właśnie za to Paweł VI został wyniesiony na ołtarze?

------------------------------
Zwołany w Rzymie w październiku 1967 roku Synod Biskupi miał wypowiedzieć się na temat eksperymentalnego odprawiania tzw. mszy normatywnej. Owa Msza, opracowana przez Concilium ad exequendam Constitutionem de Sacra Liturgia (Komisję ds. realizacji soborowej Konstytucji o liturgii), wywołała wśród członków Synodu ogromne zakłopotanie. Na ogólną liczę 187 głosujących wielu wyraziło żywy sprzeciw (43 głosujących non placet) oraz liczne i poważne zastrzeżenia (67 głosów iuxta modum), a 4 wstrzymało się od głosu. Światowe agencje informacyjne mówiły o „odrzuceniu”proponowanej Mszy przez Synod, zaś prasa postępowa pominęła to wydarzenie milczeniem.
Quas Primas
Tak, tak wiem, wiem.... Jak się nie nawrócisz, to pewnie tam pójdziesz, za publiczne promowanie Adama człowieka, i innych prywatnych objawień, za krytykę Abo Lefebvr'e i Jego Bractwa, za temat o zbrodniach, jakie dokonywały się wtedy, kiedy była msza trydencka i za wiele innych herezji, które siejesz na tym portalu...
----------------------------------------------------------------------------…Więcej
Tak, tak wiem, wiem.... Jak się nie nawrócisz, to pewnie tam pójdziesz, za publiczne promowanie Adama człowieka, i innych prywatnych objawień, za krytykę Abo Lefebvr'e i Jego Bractwa, za temat o zbrodniach, jakie dokonywały się wtedy, kiedy była msza trydencka i za wiele innych herezji, które siejesz na tym portalu...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czy wiesz dlaczego schizmatycy idą na zawsze do piekła zaraz po zgonie i sądzie szczegółowym?
Quas Primas
O niezwykle dramatycznych rozterkach sumienia niezliczonej liczby kapłanów, kiedy to wbrew bulli św. Piusa V MSZA WSZECHCZASÓW - + Bulla Quo Primum Tempore -Ustanowienie Wiecznego Kanonu Mszy św. dyscyplinarnie przymuszano duchowieństwo katolickie do porzucenia tradycyjnej Mszy Świętej, piszą klarownie Kard. Alfredo Ottaviani i Kard. Antonio Bacci 25 września 1969, w powyższej analizie.
„Nie …Więcej
O niezwykle dramatycznych rozterkach sumienia niezliczonej liczby kapłanów, kiedy to wbrew bulli św. Piusa V MSZA WSZECHCZASÓW - + Bulla Quo Primum Tempore -Ustanowienie Wiecznego Kanonu Mszy św. dyscyplinarnie przymuszano duchowieństwo katolickie do porzucenia tradycyjnej Mszy Świętej, piszą klarownie Kard. Alfredo Ottaviani i Kard. Antonio Bacci 25 września 1969, w powyższej analizie.
„Nie wydaje się, by argumenty natury duszpasterskiej, do których odwoływano się dla uzasadnienia tak poważnego zerwania, były dostateczne, nawet jeśli uznać, że wolno je przeciwstawiać argumentom doktrynalnym. W Novus Ordo Missae pojawia się tyle nowości, zaś z drugiej strony, tyle rzeczy odwiecznych zostaje zepchniętych na dalszy plan lub przesuniętych na inne miejsce – jeśli zostało dla nich jeszcze jakieś miejsce – że grozi to, iż pewna wątpliwość, która wkrada się, niestety, do niektórych środowisk, wzmocni się i przerodzi w pewnik. Uważa się bowiem, że prawdy Wiary, wyznawane od zawsze przez wierny lud, można zmieniać lub pomijać milczeniem i nie będzie to zdradą świętego depozytu nauczania Kościoła, z którym wiara katolicka związana jest na zawsze. Ostatnie reformy stanowią wystarczający dowód na to, że nie da się wprowadzić nowych zmian w liturgii, nie powodując kompletnej dezorientacji u wiernych, którzy wyraźnie okazują, że są im one nieznośne i niezaprzeczalnie osłabiają ich wiarę. Przejawem tego wśród najlepszej części duchowieństwa jest dręcząca rozterka sumienia, czego niezliczone świadectwa napływają do nas codziennie”.
Quas Primas
Niecałe dwie doby a ponad tysiąc wejść.
Dobrze, że ludzie czytają. Może się wreszcie obudzą i zaczną myśleć po katolicku.
stanislawp
Wielu masonów udaje że są ludźmi Kościoła!
======
komentarz
po znakach ich poznacie.
Po pierwsze usuwają Tabernakula z centralnego miejsca Ołtarza
Po drugie nie pozwalaja klekac do Komunii
Po trzecie szkolą swieckich szafarzy w tym kobiety nierzadko miesiączkujące w Prezbiterium..
Są to profanacje i bluźnierstwa wprowadzane przez sługi szatana a zaczęło się od podmiany Mszy Eucharystycznej przez …Więcej
Wielu masonów udaje że są ludźmi Kościoła!
======
komentarz
po znakach ich poznacie.
Po pierwsze usuwają Tabernakula z centralnego miejsca Ołtarza
Po drugie nie pozwalaja klekac do Komunii
Po trzecie szkolą swieckich szafarzy w tym kobiety nierzadko miesiączkujące w Prezbiterium..
Są to profanacje i bluźnierstwa wprowadzane przez sługi szatana a zaczęło się od podmiany Mszy Eucharystycznej przez podróbkę która wprowadziła wszystkie te profanacje i bluźnierstwa do Liturgii.
Bez zakazania Mszy Trydenckiej te profanacje by nie mogły być dokonywane.
Wszyscy wiedzą, że na Mszy Trydenckiej miesiaczkujące kobiety nie są wpuszczane do Prezbiterium.
Że Komunia jest udzielana Prawidłowo i z godnością należną Synowi Bożemu Jezusowi.
Zę kapłan nie wystawia zadka do Tabernakulum..itd
Quas Primas
Parvus - przesadziłeś. Widać nie znasz przedsoborowego Magisterium i dlatego nie rozumiesz posoborowych dokumentów. Dlatego też wciąż piszesz, że "lefebryści" nie znają soborowego nauczania. Wręcz przeciwnie, znają i to doskonale i w wykładach porównują to "nauczanie" z dokumentami sprzed soboru.
Zobacz, jak żydzi świętują dziś deklarację Nostra Aetate, co czyni się z soborową deklaracją o wolności …Więcej
Parvus - przesadziłeś. Widać nie znasz przedsoborowego Magisterium i dlatego nie rozumiesz posoborowych dokumentów. Dlatego też wciąż piszesz, że "lefebryści" nie znają soborowego nauczania. Wręcz przeciwnie, znają i to doskonale i w wykładach porównują to "nauczanie" z dokumentami sprzed soboru.
Zobacz, jak żydzi świętują dziś deklarację Nostra Aetate, co czyni się z soborową deklaracją o wolności religijnej itd....
Poza tym,... piszesz "gdyby"......
Nie ma gdyby, bo Sobór spowodował luki, które sprytnie zostały wykorzystane przez wrogów Kościoła. Tych, którzy już wtedy byli w Jego wnętrzu.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Gdyby prawdziwe nauczanie soborowe zostało w całym Kościele wcielone w życie - mielibyśmy dzisiaj największy rozkwit Kościoła w historii - byłby to czas raju na ziemi.
waz2054
Przekroczyłem już sześćdziesiątkę i pomimo wieloletniego wysiłku intelektualnego jaki włożyłem w zrozumienie celowości zmian Mszy Świętej, katechizmu, obrządków, rytów i modlitw, jakich dokonał ostatni sobór, dalej stoję w miejscu.
Rozumiem biegle kilka języków, programowanie komputerów, teorię względności, zasadę nieoznaczoności, zasadę niekompletności i dowód na istnienie Boga napisany przez …Więcej
Przekroczyłem już sześćdziesiątkę i pomimo wieloletniego wysiłku intelektualnego jaki włożyłem w zrozumienie celowości zmian Mszy Świętej, katechizmu, obrządków, rytów i modlitw, jakich dokonał ostatni sobór, dalej stoję w miejscu.

Rozumiem biegle kilka języków, programowanie komputerów, teorię względności, zasadę nieoznaczoności, zasadę niekompletności i dowód na istnienie Boga napisany przez Kurta Goedla oraz wiele innych rzeczy.

Nie potrafię jednak zrozumieć w jakim celu Sobór Watykański II wszystko pozmieniał? Może nawet sami kardynałowie i Papież też tego nie wiedzą? Wszystko jest możliwe. Są to ludzie wiekowo zaawansowani a skleroza i Alzheimer swoje robią. Może dali te dokumenty do napisania swoim sekretarkom? A te napisały co chciały, po czym kardynałowie nawet nie wysilili się aby to przeczytać?

Co ciekawe, nowego katechizmu też nie rozumiem. Jakieś dziwaczne napuszone tytuły rozdziałów za którymi nic nie stoi. Gadulstwo i lanie wody. Jeden akapit mówi, że tak, drugi, że nie tak, trzeci jeszcze coś innego. Setki stron o niczym. Nawet nie mogłem się doszukać pięciu warunków ważnej spowiedzi.

Uprzejmie proszę aby ktoś mi wyjaśnił jaki był cel zmian dokonanych na Soborze Watykańskim II. Może jakiś hierarcha podejmie się tego tematu bo warto.
Quas Primas
Czy forumowi modernistyczni "buszmeni" po przeczytaniu powyższego nadal będą zaprzeczać, że nowa msza jest ok?, że sobór był ok?, że owoce soboru wat II są wspaniałe?, że ci, co bronią Tradycji i piszą prawdę o kryzysie Kościoła to schizmatycy?
Jeśli tak, to już nie mam wątpliwości, że są tu po to, by dalej manipulować niezorientowanych.
----------------------------------------------------------…Więcej
Czy forumowi modernistyczni "buszmeni" po przeczytaniu powyższego nadal będą zaprzeczać, że nowa msza jest ok?, że sobór był ok?, że owoce soboru wat II są wspaniałe?, że ci, co bronią Tradycji i piszą prawdę o kryzysie Kościoła to schizmatycy?
Jeśli tak, to już nie mam wątpliwości, że są tu po to, by dalej manipulować niezorientowanych.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ojcze Święty!
Po przeanalizowaniu, we współpracy z innymi teologami, Novus Ordo Missae, który został przygotowany przez ekspertów Komisji ds. Wcielenia Konstytucji o Liturgii, po modlitwie i długim namyśle, czujemy się w obowiązku wobec Boga i Waszej Świątobliwości zakomunikować następujące spostrzeżenia:

Jak dostatecznie udowadnia załączona krótka analiza krytyczna, będąca dziełem grupy doborowych teologów, liturgistów i duszpasterzy, Novus OrdoMissae – biorąc pod uwagę elementy nowe i podatne na rozmaite interpretacje, ukryte lub zawarte w sposób domyślny – tak w całości, jak w szczegółach, wyraźnie oddala się od katolickiej teologii Mszy św., sformułowanej na XX sesji Soboru Trydenckiego. Ustalając raz na zawsze kanony rytu, Sobór ten wzniósł zaporę nie do pokonania przeciw wszelkim herezjom atakującym integralność tajemnicy Eucharystii. (...)