Kościół żyje dzisiaj w Egipcie. Staliśmy się narodem niewolników. Nie jesteśmy panami, ale pachołkami. Robimy to, co nam każą władcy świata: protestanci, liberałowie, masoni, żydzi, socjaliści. Oni rozkazują — my słuchamy, czasem może szemrząc, ale słuchamy.
Wielkanoc więcej niż każde inne święto jest dniem wyzwolenia; wyzwolenia ze służalstwa i niewoli. . Największą przeszkodą bowiem do …Więcej
Kościół żyje dzisiaj w Egipcie. Staliśmy się narodem niewolników. Nie jesteśmy panami, ale pachołkami. Robimy to, co nam każą władcy świata: protestanci, liberałowie, masoni, żydzi, socjaliści. Oni rozkazują — my słuchamy, czasem może szemrząc, ale słuchamy.
Wielkanoc więcej niż każde inne święto jest dniem wyzwolenia; wyzwolenia ze służalstwa i niewoli. . Największą przeszkodą bowiem do zupełnego wyzwolenia nie są tyrani, lecz tchórze, którzy łańcuchów swoich nie chcą się pozbyć z obawy, aby przy- tym paru kropel krwi nie utracili.
Błąd tak zaślepia człowieka, że nie widzi prawdy. Ślepy traci wolność.
Nie można upiększać smutnego faktu, nie wolno oszukiwać siebie i swoich, że wszystko jest w porządku, ponieważ chodzimy w niedzielę do Kościoła, spełniamy jakieś uczynki miłości bliźniego lub urządzamy zebranie. To wszystko nic nie pomoże,
Duchowa zależność katolików od innych — mniejsza jak się nazywają — jest tak rozpowszechniona, że często na tysiąc nie ma jednego osobnika, który by nie uginał karku przed jakimś bożyszczem.
Wielkanoc więcej niż każde inne święto jest dniem wyzwolenia; wyzwolenia ze służalstwa i niewoli. . Największą przeszkodą bowiem do zupełnego wyzwolenia nie są tyrani, lecz tchórze, którzy łańcuchów swoich nie chcą się pozbyć z obawy, aby przy- tym paru kropel krwi nie utracili.
Błąd tak zaślepia człowieka, że nie widzi prawdy. Ślepy traci wolność.
Nie można upiększać smutnego faktu, nie wolno oszukiwać siebie i swoich, że wszystko jest w porządku, ponieważ chodzimy w niedzielę do Kościoła, spełniamy jakieś uczynki miłości bliźniego lub urządzamy zebranie. To wszystko nic nie pomoże,
Duchowa zależność katolików od innych — mniejsza jak się nazywają — jest tak rozpowszechniona, że często na tysiąc nie ma jednego osobnika, który by nie uginał karku przed jakimś bożyszczem.
Zmartwychwstaniemy! – Ks. R. Mäder
Wielkanoc jest arcyświętem chrześcijaństwa, jak była niegdyś arcyświętem starego zakonu. Obchodzić je będziecie uroczyście z pokolenia w pokolenie z wieczystą służbą bożą…
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Violetta Kołomycka udostępnia to
- Zgłoś
Usuń udostępnienie
Kościół żyje dzisiaj w Egipcie. Staliśmy się narodem niewolników. Nie jesteśmy panami, ale pachołkami. Robimy to, co nam każą władcy świata: protestanci, liberałowie, masoni, żydzi, socjaliści. Oni rozkazują — my słuchamy, czasem może szemrząc, ale słuchamy.
Wielkanoc więcej niż każde inne święto jest dniem wyzwolenia; wyzwolenia ze służalstwa i niewoli. . Największą przeszkodą bowiem do …Więcej
Kościół żyje dzisiaj w Egipcie. Staliśmy się narodem niewolników. Nie jesteśmy panami, ale pachołkami. Robimy to, co nam każą władcy świata: protestanci, liberałowie, masoni, żydzi, socjaliści. Oni rozkazują — my słuchamy, czasem może szemrząc, ale słuchamy.
Wielkanoc więcej niż każde inne święto jest dniem wyzwolenia; wyzwolenia ze służalstwa i niewoli. . Największą przeszkodą bowiem do zupełnego wyzwolenia nie są tyrani, lecz tchórze, którzy łańcuchów swoich nie chcą się pozbyć z obawy, aby przy- tym paru kropel krwi nie utracili.
Błąd tak zaślepia człowieka, że nie widzi prawdy. Ślepy traci wolność.
Nie można upiększać smutnego faktu, nie wolno oszukiwać siebie i swoich, że wszystko jest w porządku, ponieważ chodzimy w niedzielę do Kościoła, spełniamy jakieś uczynki miłości bliźniego lub urządzamy zebranie. To wszystko nic nie pomoże,
Duchowa zależność katolików od innych — mniejsza jak się nazywają — jest tak rozpowszechniona, że często na tysiąc nie ma jednego osobnika, który by nie uginał karku przed jakimś bożyszczem.
Wielkanoc więcej niż każde inne święto jest dniem wyzwolenia; wyzwolenia ze służalstwa i niewoli. . Największą przeszkodą bowiem do zupełnego wyzwolenia nie są tyrani, lecz tchórze, którzy łańcuchów swoich nie chcą się pozbyć z obawy, aby przy- tym paru kropel krwi nie utracili.
Błąd tak zaślepia człowieka, że nie widzi prawdy. Ślepy traci wolność.
Nie można upiększać smutnego faktu, nie wolno oszukiwać siebie i swoich, że wszystko jest w porządku, ponieważ chodzimy w niedzielę do Kościoła, spełniamy jakieś uczynki miłości bliźniego lub urządzamy zebranie. To wszystko nic nie pomoże,
Duchowa zależność katolików od innych — mniejsza jak się nazywają — jest tak rozpowszechniona, że często na tysiąc nie ma jednego osobnika, który by nie uginał karku przed jakimś bożyszczem.
Długi Kindybał
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
O droga do Szwecji
"Którzy to są najniebezpieczniejsi faceci na świecie?" (ks. Pawlukiewicz) : "Którzy to są najniebezpieczniejsi faceci na świec…