czyżby... ostatnio jeden stwierdził że wszyscy do nieba pójdziemy, mimo iż Magisterium twierdzi inaczej.
danutadubiel 2014-12-15 13:11:23
Trędowaty świat istnieje i nawet, gdybyśmy temu zaprzeczali, to niestety taka jest rzeczywistość.
Widać to nie tylko w realu, ale również w necie, (a przede wszystkim) Na portalu Gloria TV
------------------------
o jakże miło mi jest się z Tobą zgodzić Danusiu
a jak tam twoje adwentowe rekolekcje z cyklu; miłuj nieprzyjaciela swego-nawet jesli jest nim twój brat z neokatechumenatu -aaa
4 więcej komentarzy od aaa
Alicjo, dziecko kochane,
tradycję niszczą ci, którzy ją wykorzystują instrumentalnie do budowania w wlasnego folwarku
Alicjo i inni... , jak chcecie wirtualnie niszczyć neokatechumenat to robicie tak;
codziennie jakieś nowe konto ze świadectwem jak DN zniszczyła mi życie, zalewacie tym syfem glorię i czujecie się spełnieni
...a na glorii to co zwykle, farbowane lisy, sfrustrowane ciołki nie mogą się pogodzić,
że ich econe-papież(Fellay) nie zasiada tam gdzie chcieliby go widzieć
@danutadubiel
=============================================
A mąż mi wszystko opowiedział , co mówiłaś o mnie za plecami /pewnie się zdziwisz / i lepiej słuchaj swojego męża i innych i daj sobie spokój z tym co robisz w realu i na forum !
danutadubiel
Niepotrzebna mi przyjaźń, która burzy mój spokój..
------------------
toż ci to jest totalnie antychrześcijańskie stwierdzenie
ludzie, wracajta do źródeł
a jak wam bulla utknęła, to poproście o POMOC
"Ja mam i miłość i rozum i Deo gratias, że tak jest."
"I jeszcze coś, kochać kogoś, to wcale nie znaczy, by być z nim w jakiejkolwiek przyjaźni. Kochać kogoś, to znaczy wybaczyć, ale też upominać, jeśli ten ktoś czyni zło. Kochać kogoś, to znaczy walczyć o jego duszę. Ponadto, kochać - to znaczy odciąć się od takiej przyjaźni, by uratować siebie..... swoją duszę.
Niepotrzebna mi przyjaźń, która burzy mój spokój....."
---------------------------------------------------------------------------
mam nadzieję , że tak się w końcu stanie !!! a teraz jajecznica z tych ja, ja, ja ... jaj !
danutadubiel 2014-10-22 09:59:57
aaa - Proszę Cię, abyś nie odnosił się do moich komentarzy, tak jak ja nie odnoszę się do Twoich....
-------------------
to nie pisz na tym forum
Jeszcze jeden komentarz od aaa
danutadubiel 2014-10-22 08:37:08
.... jeżeli tę miłość darmo przecież daną, ktoś ( bliźni) odrzuca?, to co wtedy???.
Pozostaje jedynie modlitwa.... bo miłości też nie wolno profanować i z niej drwić.
------------------------
Wynika z tego, że największym profanatorem jest sam Bóg, no bo żeby własnego syna wydać na takie zmasakrowanie... no nie do pomyślenia -co dla niektórych
Czasy oczyszczenia są swoistą szansą dla nas, by Duch św. oczyścił nas z egocentryzmu, braku miłości do bliźniego (każdego), napełnił nas Łaską Wiary i uczynił z nas świadków Ewangelii. Beż tego oczyszczenia będziemy uczepieni rytów, języka liturgicznego, balasek i innych artefaktów religijności naturalnej w wirtualnym kościele.
„Pan nigdy nie opuści swego Kościoła. (...) Jeśli ten czas zamieszania wydaje się zagrażać ich wierze, powinni się jedynie jeszcze bardziej starać żyć naprawdę po katolicku” – mówi amerykański kardynał, dodając, że jest to być może czas oczyszczenia, którego Kościół potrzebuje.
kosciol.wiara.pl/doc/2201563.Kard-Bu…
Zdaje się że wszyscy sobie tego życzymy,i cudownie że ten proces oczyszczenia został rozpoczęty.Papież Franciszek z bezpośredniością Bł.Jana XXIII tworzy klimat Synodu sprzyjający wyłożeniu wszelkich ukrytych asów na stół.Basiorom niemieckim to się bardzo podoba,mnie też.