Rafał_Ovile
262

Dwugłowe papiestwo

Dwugłowe papiestwo miałoby ratować jedność Kościoła, a to przez łagodzenie, może też hamowanie excesów jednej z głów. Taka jest zapewne intencja drugiej głowy.

Jednak ani nie zmiejsza to chaosu, ani nie łagodzi na prawdę napięć, lecz jedynie wzmaga i mnoży problemy. Także problem zasadniczy: pojęcie i aktywność papiestwa.

Jest jeden pozytywny aspekt: skoro urząd papieski można podzielić na osoby, to jest on różny od osoby go sprawującej.

Jednak problemem to podzielenie. Nigdy nie było sprawowania tego urzędu przez dwie osoby równocześnie. Podział na sprawowanie aktywne i kontemplacyjne jest dość absurdalny.

Zaś kwestią zasadniczą jest, czy wobec tej deklaracji osobistego sekretarza, która za całą pewnością została przynajmniej uzgodniona z B XVI, abdykacja miała miejsce. Nie można bowiem abdykować i nie abdykować równocześnie. Aczkolwiek u modernistów logika nie jest traktowana wiążąco...

x D. Olewiński