Zaczyna się… Izrael dał sygnał światu. Pierwsi ogłosili drugi lockdown
14 września 2020 11:44
Premier Izraela Benjamin Netanjahu. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: tter/Israel PM
„Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił, że od piątku jego administracja wprowadza ponowne obostrzenia w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa” – informuje RMF FM. To pierwszy kraj na świecie, który po raz drugi wprowadził lockdown. Druga blokada w Izraelu rozpocznie się w piątek. To czas, w którym Izraelczycy zaczynają święta. Każdy będzie mógł poruszać się wyłącznie w promieniu 500 m od swojego domu (ograniczenie nie dotyczy dojazdu do pracy). Radykalny krok ma pomóc w powstrzymaniu tzw. pandemii. Zamknięte zostaną szkoły, centra handlowe, restauracje i hotele, a w administracji publicznej pracować będzie mniej osób, część przejdzie na działanie stacjonarne. Drzwi dla interesantów zamkną urzędy i prywatne firmy. Normalnie funkcjonować będą supermarkety i apteki.
W zamkniętych pomieszczeniach będzie się mogło spotkać na raz zaledwie do 10 osób, a na zewnątrz do 20 os. – Wiemy, że te środki będą od nas wymagały wysokiej ceny. Te wakacje nie będą takie, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. Nie będziemy w stanie świętować z naszymi większymi rodzinami – powiedział w orędziu telewizyjnym Netanjahu. Według tamtejszego ministerstwa finansów blokada będzie okupiona kosztem ok. 6,7 mld szekli (czyli ok. 7 ,mld złotych). Premier dodał, że resort pracuje nad pakietem pomocowym dla firm. Zaostrzenia będą drugim lockdownem dla Izraela. Pierwszy wprowadzony został wiosną. W kwietniu pojawiły się tam pierwsze przypadki zakażeń koronawirusem. Po ożywieniu gospodarki doszło do wzrostu zachorowań. Ze statystyk wynika, że w Izraelu zachorowało już ok. 154 tys. osób, a ponad 1,1 tys. zmarło.