Dialogu ekumenicznego nie będzie
Poniższy komentarz został usunięty z wątku:
Kard. Gerhard Müller: Stary - czy nowy ryt? „Dla m…
przez ofiarę rewolucji posoborowej.
"Treść Sakramentu! Bóg mówi przez Swoje Słowo!"
---
Wybaczy pan, ale raczej się nie dogadamy. Operujemy innymi językami.
Np. nie potrafię ustalić na podstawie powyższego sloganu o co panu chodzi. Słowo jest Bogiem (II Osoba Trójcy Św.). Słowo Boże w znaczeniu Pisma Św. nie jest istotą Mszy Św. (tak jest w protestanckim nabożeństwie), podobnie jak jego samodzielna interpretacja (protestancka "sola scriptura") nie jest istotą wiary i pobożności katolickiej.
Teraz ad rem:
Ryt Mszy Świętej powinien zapewniać godne sprawowanie Świętych Tajemnic i przekazywać Wiarę Katolicką, zwłaszcza jeśli chodzi o te Tajemnice (należy tu rozróżnić Sakrament Eucharystii i samą Ofiarę, w ramach której sakrament jest sprawowany).
Nowy ryt Mszy Pawła VI został stworzony w sposób sztuczny przez masona w ramach fałszywego podejścia "ekumenicznego" (zbliżenia z protestantami). Nie przekazuje katolickiej nauki o Mszy św. a miejscami zawiera wprost elementy dwuznaczne, nawet momenty talmudyczne (modlitwy nad darami). Jego owoce widać dookoła a to co wydarzyło się podczas tzw. "pandemii" stanowi przysłowiową "wisienkę na torcie" zepsucia.
W rezultacie większość osób dzisiaj, które zostały ochrzczone i uczestniczą w systemie nowego rytu, nie wie w ogóle, że Msza jest uobecnieniem Ofiary Krzyża zapewniającym owoce w postaci łask płynących z tej ofiary.
Zaś lekceważenie przez kard. Mullera tego, że nagle wywala się na śmietnik historii (albo przynajmniej usilnie próbuje) obrzęd, który Kościół rzymski sprawował od starożytności (bo tak stary jest Kanon rzymski) i wprowadza wymyślony, nowy obrzęd, który jest niejednoznaczny, okrojony i zmieniony pod rewolucyjne założenia pseudo-ekumeniczne, z którego wyeliminowano praktycznie naukę o Ofierze, jest niepojętym zaćmieniem umysłu i ducha.
Kard. Gerhard Müller: Stary - czy nowy ryt? „Dla m…
przez ofiarę rewolucji posoborowej.
"Treść Sakramentu! Bóg mówi przez Swoje Słowo!"
---
Wybaczy pan, ale raczej się nie dogadamy. Operujemy innymi językami.
Np. nie potrafię ustalić na podstawie powyższego sloganu o co panu chodzi. Słowo jest Bogiem (II Osoba Trójcy Św.). Słowo Boże w znaczeniu Pisma Św. nie jest istotą Mszy Św. (tak jest w protestanckim nabożeństwie), podobnie jak jego samodzielna interpretacja (protestancka "sola scriptura") nie jest istotą wiary i pobożności katolickiej.
Teraz ad rem:
Ryt Mszy Świętej powinien zapewniać godne sprawowanie Świętych Tajemnic i przekazywać Wiarę Katolicką, zwłaszcza jeśli chodzi o te Tajemnice (należy tu rozróżnić Sakrament Eucharystii i samą Ofiarę, w ramach której sakrament jest sprawowany).
Nowy ryt Mszy Pawła VI został stworzony w sposób sztuczny przez masona w ramach fałszywego podejścia "ekumenicznego" (zbliżenia z protestantami). Nie przekazuje katolickiej nauki o Mszy św. a miejscami zawiera wprost elementy dwuznaczne, nawet momenty talmudyczne (modlitwy nad darami). Jego owoce widać dookoła a to co wydarzyło się podczas tzw. "pandemii" stanowi przysłowiową "wisienkę na torcie" zepsucia.
W rezultacie większość osób dzisiaj, które zostały ochrzczone i uczestniczą w systemie nowego rytu, nie wie w ogóle, że Msza jest uobecnieniem Ofiary Krzyża zapewniającym owoce w postaci łask płynących z tej ofiary.
Zaś lekceważenie przez kard. Mullera tego, że nagle wywala się na śmietnik historii (albo przynajmniej usilnie próbuje) obrzęd, który Kościół rzymski sprawował od starożytności (bo tak stary jest Kanon rzymski) i wprowadza wymyślony, nowy obrzęd, który jest niejednoznaczny, okrojony i zmieniony pod rewolucyjne założenia pseudo-ekumeniczne, z którego wyeliminowano praktycznie naukę o Ofierze, jest niepojętym zaćmieniem umysłu i ducha.