szuirad1
2486

Św Zachariasz i Elżbieta 5 listopada.

Rodzice świętego Jana Chrzciciela należą do grona tych postaci wspomnianych w Nowym Testamencie, o których wiadomo niewiele, ale ich znaczenie dla historii zbawienia jest strategiczne. Są oni bowiem bezpośrednio związani z przyjściem na świat i posłannictwem Syna Bożego. Oboje wywodzili się z pokolenia Aaronowego, Zachariasz był kapłanem z ósmej gałęzi Abiasza (według systemu ustalonego przez króla Dawida dla uporządkowania kolejności służby świątynnej), Elżbieta zaś pobożną niewiastą żydowską, przy czym Pismo Święte oboje nazywa sprawiedliwymi.

Owo bogobojne stadło żyło w miejscowości Ain Karim niedaleko miasta świętego Jeruzalem, gdzie Zachariasz sprawował służbę w Świątyni Salomona, gdzie niegdyś przechowywano Arkę Przymierza. Cieszyli się szacunkiem, a tylko jedna rzecz burzyła szczęście ich wspólnego życia… nie mogli mieć potomstwa z powodu bezpłodności Elżbiety. W patriarchalnym społeczeństwie żydowskim, w którym zgodnie z biblijnym przesłaniem ceniono wartość licznej rodziny, było to zwykle postrzegane jako kara Boża i spędzało sen z powiek synów Izraela. Dlatego też małżonkowie nie ustawali w modlitwie, aż dożyli podeszłego wieku i całkiem stracili nadzieję.

Ostatnią rzeczą, jaką mogli przypuszczać pobożni małżonkowie, było to, że mają jeszcze zostać rodzicami zapowiedzianego w księgach Izajasza i Malachiasza wielkiego proroka, który „zgotuje drogę Pańską” i poprzedzi przyjście na świat Zbawiciela. Pewnego dnia Zachariasz dostąpił zaszczytu, jaki raz w życiu spotykał starozakonnego kapłana, mianowicie miał złożyć ofiarę i okadzić Święte Świętych, miejsce, w którym w świątyni mieszkał Bóg, a którego odpowiednikiem jest nasz Przybytek Eucharystyczny.

I ukazał mu się.... Święci Zachariasz i Elżbieta
Anieobecny
Wszyscy święci i święte Boże,
módlcie się za nami, byśmy się nawracali
i wierzyli w Ewangelię...
szuirad1