xAlbert
1236

Przypowieść o tardsie i neonie

"Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby sie modlić: jeden był Trads, a drugi Neon. Trads skupiony na sobie tak sie modlił: 'Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak ten Neon. Poszczę dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam' . Neon natomiast stał z daleka i nie śmiał nawet oczu podnieść ku niebu, ale bił się w piersi, mówiąc: 'Boże, bądź miłosierny dla mnie, grzesznego'. Mówię wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Bo każdy kto się wywyższa, będzie ponizony; a kto się uniża, bedzie wywyższony.
xAlbert
Przypowieść o tardsie i neonie