kiszka
61 tys.
01:25
Głupoty Marii z Irlandii. źródło : www.youtube.com/watch Wszystko wydaje się logiczne, inteligentne i spójne, ale jest kłamliwe. Pare informacji jest prawdziwych,ale też pare jest kłamliwych. Nie …Więcej
Głupoty Marii z Irlandii.
źródło : www.youtube.com/watch
Wszystko wydaje się logiczne, inteligentne i spójne, ale jest kłamliwe. Pare informacji jest prawdziwych,ale też pare jest kłamliwych.
Nie czytajcie tych wszytkich orędzi bo się niemile zaskoczycie.
Znak krzyża nie musi wcale powstać ze derzenia 2 komet równie dobrze mogą się ułożyć planety w taki sposób aby utworzyć krzyż na niebie.
Takie głupoty jakie pisze Maria może pisać każdy wystarczy trochę wyobraźni i wiedzy o współczesnym świecie.
katoliczka01
A moim zdaniem to tak ktoś kto ma coś na sumieniu się boi(nie to że komuś coś tutaj zarzucam). Jednak wiele książek to potrafi pokazać. Od niedawna czytam Poemat Boga Człowieka. I tam jest ukazany ten fakt. Idealnym przykładem jest Judasz. Jeśli ktoś czytał wie że miał możliwość otrzymania wybaczenia ale nie skorzystał z tego. On się bał, miał takie wyrzuty sumienia że bał się wszystkiego, ciągle …Więcej
A moim zdaniem to tak ktoś kto ma coś na sumieniu się boi(nie to że komuś coś tutaj zarzucam). Jednak wiele książek to potrafi pokazać. Od niedawna czytam Poemat Boga Człowieka. I tam jest ukazany ten fakt. Idealnym przykładem jest Judasz. Jeśli ktoś czytał wie że miał możliwość otrzymania wybaczenia ale nie skorzystał z tego. On się bał, miał takie wyrzuty sumienia że bał się wszystkiego, ciągle widział gdzieś Najświętszą Krew. Nawet w czymś co nie było krwią prawdziwą...Także osoby które się czegoś boją mają zazwyczaj coś na sumieniu. Nie wskazuje tutaj nikogo i nie chce by ktoś tak pomyślał. A tak poza tym Sąd Ostateczny i tak się zbliża, trudno tego nie zauważyć. Nie trzeba być wyznawcą tych orędzi by wiedzieć że Sąd jest tuż tuż. Nikt nie ma na to wpływu. Jeśli nawet nie nastąpi za naszego życia to kiedyś wszystko co w Biblii, Apokalipsie i innych proroctwach kiedyś się będzie musiało spełnić. Czy my tego chcemy czy nie. Taka prawda i to jest nieuniknione bo to Boża Wola i Boży Plan na który żaden człowiek nie ma najmniejszego wpływu. I z tą świadomością zamiast się nawzajem gryźć o to co się spełni i zamiast sobie wyrzucać to i owo( między innymi zarzucać jakieś grzechy etc) trzeba się wziąć za swoją własną duszę, za modlitwę, pogłębianie relacji z Bogiem i osiągnięcie prawdziwej relacji z Nim. Nie jakiejś tam udawanej jak to w wielu przypadkach bywa. W końcu to że ktoś mówi że jest wierzący, chodzi do kościoła czasami nie wystarczy.
Jak już kiedyś mówiłam, wierzymy w Jednego, Jedynego Prawdziwego Boga i On nas łączy wiarą w niego. A to że jedna osoba wierzy w Garabandal, druga Vassuli, trzecia orędziom Marii z Irlandii a czwarta jeszcze komuś innemu nie ma tak na prawde znaczenia, bo wszyscy wierzymy w Boga, wszyscy katolicy, prawdziwi katolicy. I tego się trzeba trzymać. I myślę że jak się będziemy nawzajem gryźć i mówić jeden drugiemu że grzeszy bo wierzy w coś tam, to to na pewno się Bogu w 100% nie spodoba. Jesteśmy braćmi i siostrami w wierze i tego się trzymajmy. Jesteśmy braćmi i siostrami i tego się trzymajmy i nie wykluczajmy się nawzajem i się nie kłóćmy i nie dzielmy. Wiadomo skąd pochodzą kłótnie i podział a więc... zamiast się kłócić i wyrzucać sobie nawzajem grzechy, to spojrzeć na siebie, swoją duszę i zacząć siebie samego zmieniać a nie wszystkich wokoło a siebie uważać za kogoś kto się nie musi zmieniać. Na prawde zajmijmy się modlitwom, kształceniem duchowym itp. sprawami, a co ma być będzie i nie ma co roztrząsać i osądzać kogokolwiek że się myli.
Kiedyś będzie musiał ktoś taki przyjść jak antychryst, kiedyś to co ma się stać stanie się wtedy kiedy Bóg na to pozwoli. I kropka.
Nie sądzę że jak ktoś się modli jest odciągany od Boga. Jeśli ktoś wierzy i modli się można powiedzieć że ma jakby "ochronę" przed odstąpieniem od Boga jeśli modli się szczerze to ma jakby tą ochronę zapewnioną. A więc jak osoby wierzące orędziom modlą się to co w tym jest złego jeśli pogłębiają wiarę dzięki tym modlitwą? Właśnie nic. Nie są oddalane od Boga(mówię tu o mocno wierzących nie tyle że orędziom ale wierzących w Boga) i to jest dobre i na tym trzeba się skupić że ktoś się przybliża do Boga, co raz mniej grzeszy( w sensie walczy ze swoimi grzechami które go prześladowały), więcej się modli. Także myślę że czasami trzeba widzieć dobre strony a nie tylko złe, bo jak na razie ludzie wymieniają same złe strony które czasami się w zdaniu kupy nie trzymają.
To tyle w tym temacie i jeszcze na koniec mówię lepiej zrobimy jeśli najpierw skupimy się na sobie, na tym co robimy źle i nad tym jak wygląda NASZA OSOBISTA RELACJA Z BOGIEM, a nie na tzw. pierdołach które czasami na prawde się kupy nie trzymają.
wojciechowskikrzysztof
Co Wy zyskujecie z słuchania wszystkich objawień co np. są na YouTube, powiem Wam mętlik w głowie do kwadratu. Ale wiary tam nie ma, tylko podsycany strach. Bo szatan strachem was trzyma abyście przez przypadek nie poszli do Jezusa i nie otrzymali Ducha św. Co mówi człowiekowi że Bóg go kocha i pokazuje grzeszność ale nie oskarża (oskarża tylko szatan). A wiedza o grzeszności człowieka zabija …Więcej
Co Wy zyskujecie z słuchania wszystkich objawień co np. są na YouTube, powiem Wam mętlik w głowie do kwadratu. Ale wiary tam nie ma, tylko podsycany strach. Bo szatan strachem was trzyma abyście przez przypadek nie poszli do Jezusa i nie otrzymali Ducha św. Co mówi człowiekowi że Bóg go kocha i pokazuje grzeszność ale nie oskarża (oskarża tylko szatan). A wiedza o grzeszności człowieka zabija pychę, bo jak oskarżać innych jak masz świadomość że nie jesteś lepszy.
wojciechowskikrzysztof
Anja39 jak ktoś nie ma wiary to lata za takimi sensacjami ze strachu żeby "Nie wpaść do przepaści" czyli boi się śmierci. Chrześcijanin nigdy się nie obawia tego że życie straci bo ma Wiarę. Ci co wytrwają przy Jezusie nie muszą latać za objawieniami bo i po co, ta wiedza do niczego nie jest potrzebna wierzącemu. A dla tych co wiary nie mają są dane na nawrócenie.
abracham
ale krzyż ma być widoczny na całej ziemi bez względu na szerokość geograficzna oj chyba dzienniczka faustyny kowalskiej nie czytała Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, [będą] wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to …Więcej
ale krzyż ma być widoczny na całej ziemi bez względu na szerokość geograficzna oj chyba dzienniczka faustyny kowalskiej nie czytała Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, [będą] wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym.
Anja39
wojciechowskikrzysztof
Jezus nigdy w orędziach nie krytykował księży ani Papieża, bo On ich wybrał i zawsze prosił o nie ocenianie, ale modlitwę za Nich. A w tych demonicznych orędziach pod zasłoną kilku prawd same kłamstwa prowadzące do dzielenia Kościoła i nieufności do Papieża.