Homoseksualizm to nie żadne naturalne skłonności, o czym świadczy zniszczenie Sodomy i Gomory. Kiedyś czytałam, że oficjalne dyskutowanie i upublicznianie debat na temat homoseksualizmu, przyczynia się do takiego pobudzenia organizmu, że słabsi moralnie mogą stać się homoseksualistami. I tak się dzieje, homoseksualiści mnożą się jak grzyby po deszczu. Obecnie problem upublicznia globalnie Franciszek, jako akceptację homoseksualizmu poprzez swego rodzaju nakaz błogosławienia par gejowskich.
Z Twojej wypowiedzi wynika, że homoseksualizm ma jednak podstawy biologiczne, czyli, że Pan Bóg tak stworzył ludzi, że w sposób naturalny i bezgrzeszny uprawiają sodomię. Pismo Święte i przykazanie ,,nie cudzołóż,, temu przeczy.
Czasy mamy takie, że psychologia i medycyna stawiane są przed Bożymi nakazami i zakazami. To pewien sposób przeciwstawienia się Panu Bogu.