G. BRAUN w OCENIE REZIMOWYCH mediow. Grzegorz Braun - reżyser, który modli się o króla Polski - Policja rozpoczyna wyprowadzanie manifestujących - czterech funkcjonariuszy wyniosło Grzegorza Brauna …Więcej
G. BRAUN w OCENIE REZIMOWYCH mediow.
Grzegorz Braun - reżyser, który modli się o króla Polski
- Policja rozpoczyna wyprowadzanie manifestujących - czterech funkcjonariuszy wyniosło Grzegorza Brauna!!! - donosili Solidarni 2010 na swojej stronie www. Ale ani to pierwsza, ani pewnie nie ostatnia akcja policji wobec Brauna.
Jak można było mówić o rozstrzeliwaniu dziennikarzy TVN i "Gazety Wyborczej"? A Grzegorz Braun to robił. Podobnie też można pytać, czy rozsądnie jest przeskakiwać przez mur okalający cmentarz, na którym odbywa się ekshumacja.
Ruszyła lawina
- To największy kryzys związany z organizacją wyborów w Polsce od 1989 roku. Ruszyła cała lawina, bo wszystkie urzędnicze niedociągnięcia wychodzą na jaw w ciągu zaledwie trzech dni - powiedziała w rozmowie z Onetem dr Anna Materska-Sosnowska
Zobacz więcej
Ojciec - reżyser Kazimierz Braun. Stryj - Juliusz Braun, dziś prezes TVP. Ale to on, Grzegorz, jest w rodzinie postacią najbardziej kontrowersyjną. Niepokorny był od młodości.
(...) studiował polonistykę na UWr. I tam też pracował jako wykładowca. Potem trafił na Uniwersytet Śląski - na Wydział Radia i Telewizji, gdzie studiował.
A wcześniej? Jeszcze w PRL-u był opozycjonistą. Dziś jest przeciwnikiem Unii Europejskiej, którą regularnie porównuje do Związku Radzieckiego. Wyraźnie za to sympatyzuje z monarchistami i modli się, by Bóg zesłał Polsce króla.
"Encyklopedia Solidarności" pisze o nim, że był współorganizatorem akcji Pomarańczowej Alternatywy (‘87), przez co SB go zatrzymywała. Chodził np. w grupie "kolędników Rewolucji", która rozpoczęła pierwszy masowy happening uliczny "Wigilia Rewolucji Październikowej". Drukował opozycyjne plakaty i ulotki. Uczestniczył w strajkach na uczelni. A w ‘88 r. był głównym organizatorem bojkotu zajęć w Studium Wojskowym.
Urządzał pikiety - często jednoosobowe. Już po ‘89 r. pisywał we "Frondzie" i "Opcji na Prawo". Do polityki nie poszedł - dopiero w 2007 roku z poparciem Ligi Polskich Rodzin chciał się dostać do Senatu. Ale nie zdołał zebrać wymaganej liczby podpisów. W konserwatywnych mediach publikowane są wywiady z nim bądź relacje z licznych spotkań, zwłaszcza że mówi barwnie i brutalnie.
Braun ma na koncie filmy, które przykuwały uwagę i wzbudzały kontrowersje. Najgłośniejszy jest dokument o związkach prezydenta Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. "Plusy dodatnie, plusy ujemne" - ten film dał mu rozpoznawalność, ale i zaprowadził na salę sądową.
Scena, która przeszła do historii. Braun i Wałęsa siedzą naprzeciwko siebie. Wałęsa: - Ja walczyłem na śmierć, na życie z bezpieką. Jestem ściekły, że ktoś mógł coś podobnego (zarzuty o agenturalność - red.) wymyślić. Braun: - 13 lat temu nazwano pana agentem SB. Wałęsa: - Nikt nie powinien śmieć i pan też, zapytać mnie o to. Gdzie pan był, jak ja walczyłem? Jak pan może coś takiego wymyślić i pytać? Hańbą dla pana powinno to być, gdyby pan znał moją drogę i historię - historię walki. Znajdują się tacy ludzie jak pan - nie wiem czy pan chce coś wyjaśniać, czy coś udowodnić. Ma Pan jeszcze jakieś pytania? - mówił wzburzonym głosem Wałęsa.
Braun: - Pan mówi o fałszywkach bezpieki. Chciałem zapytać, jak pan ocenia te dokumenty (Braun podał Wałęsie kopie materiałów nt. "Bolka"). Były prezydent podarł je od razy i odrzucił Braunowi. - Tak je oceniam. Wystarczy panu?
A przerywając wywiad, rzucił: - Do widzenia. Dziękuję. Zwijać żagle, nie ma was. Jak może śmieć, jak może pytać mnie o takie rzeczy?!
Później Braun nakręcił kolejny film o nobliście. Zabrał się też za gen. Wojciecha Jaruzelskiego ("Towarzysz Generał" z 2009). A od 2006 roki tworzył cykl "Errata do biografii". U Brauna dominuje tematyka historyczna i agenturalna, spotykało się to więc z drwinami, że Braun w pojedynkę powinien tworzyć oddział IPN.
I to nie przypadek, że Braun ogłosił, iż prof. Jan Miodek - popularny językoznawca z UWr - miał współpracować z SB. Co ciekawe prof. Miodek był jednym z wykładowców Brauna. - Ja jestem po prostu posłańcem złej nowiny - tłumaczył reżyser. Ale po tych rewelacjach Braun stracił pracę na uczelni. Prowadził tam "skromne zajęcia" w studium podyplomowym z dziennikarstwa.
Z kolei w 2011 r. mówił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim o nieżyjącym wtedy arcybiskupie tak: - Józef Życiński, jako uczestnik życia publicznego w Polsce, był kłamcą i łajdakiem. W odpowiedzi Episkopat stwierdził, że atak na abpa Życińskiego i to na uczelni, która nosi imię Jana Pawła II, jest radykalnym przekroczeniem zasad kultury i prawdy.
Głośnym echem odbiły się jego słowa o dziennikarzach. - No powiedzmy, wziąłbym tak z tuzin redaktorów "Gazety Wyborczej", ze dwa tuziny pracowników drugiej gwiazdy śmierci, centralnej dzisiaj, TVN-u, nie wspominam oczywiście o etatowych zdrajcach i sprzedawczykach, którzy zawsze nimi byli (...)., no, jeżeli się tego nie rozstrzela, co dziesiątego, to znaczy, że hulaj dusza, piekła nie ma - tak mówi na spotkaniu w Klubie Ronina. Prokuratura uznała jednak, że nie nawoływał do popełnienia zbrodni i śledztwo umorzyła.
Grzegorz Braun i Ewa Stankiewicz się znają. Reżyser bywa gościem pod namiotem Solidarnych 2010. - Naszym gościem jest Grzegorz Braun, reżyser filmów dokumentalnych - zagaiła, przedstawiając go Stankiewicz. Tu brawa. I dodała: - Ostatnio w Polsce chłopiec do bicia, mogę tak powiedzieć śmiało. On odpowiadał ze śmiechem: - Chłopcem do bicia to już pewnie nie jestem, to znaczy już pewnie nie chłopcem. Gdy padło pytanie o jego filmy, odparł, że to "kaskaderka z przypadków".
O sobie Braun przypomniał podczas okupacji siedziby PKW. Wystąpił - obok Przemysława Wiplera i Krzysztofa Bosaka - z przemówieniem. Według niego czeka nas "demontaż państwa polskiego". A po przystawce, jaką według niego jest Ukraina, to Polska ma być "daniem głównym".
Wskazywał jednak rozwiązanie i cel modlitw. - Alternatywą dla demokracji jest niestety zamordyzm. (…) Ja jestem monarchistą. Modlę się o powrót króla, a i też państwa do tego zachęcam. Zachęcam, bo jeśli w porę go (króla Polski - red.) nie wymodlimy; jeśli nie wymodlimy tego, żeby Pan Bóg monarchę z Bożej łaski nam zesłał, to wezmą nas za twarz zwykłe trepy.
Nie za modlitwy o króla, ale za okupację PKW nawet prawicowa Fronda.pl zaliczyła go do "V kolumny Putina". Grzegorza Brauna opisano jako "oddelegowanego do radykalnych katolików, wielbiciela Putina".
Braun mógł przemawiać, bo niedawno - na początku sierpnia - wyszedł z aresztu. Wcześniej został skazany na tydzień odsiadki za obrazę sądu (wyszedł przed końcem rozprawy, trzaskając drzwiami) na rozprawę w procesie o napaść na funkcjonariusza. Inny razem krzyczał na sędzię "Wstydź się, sądzie! Hańba!". Teraz to wiele osób na także prawicy wstydzi się za niego.
Grzegorz Braun - reżyser, który modli się o króla Polski
- Policja rozpoczyna wyprowadzanie manifestujących - czterech funkcjonariuszy wyniosło Grzegorza Brauna!!! - donosili Solidarni 2010 na swojej stronie www. Ale ani to pierwsza, ani pewnie nie ostatnia akcja policji wobec Brauna.
Jak można było mówić o rozstrzeliwaniu dziennikarzy TVN i "Gazety Wyborczej"? A Grzegorz Braun to robił. Podobnie też można pytać, czy rozsądnie jest przeskakiwać przez mur okalający cmentarz, na którym odbywa się ekshumacja.
Ruszyła lawina
- To największy kryzys związany z organizacją wyborów w Polsce od 1989 roku. Ruszyła cała lawina, bo wszystkie urzędnicze niedociągnięcia wychodzą na jaw w ciągu zaledwie trzech dni - powiedziała w rozmowie z Onetem dr Anna Materska-Sosnowska
Zobacz więcej
Ojciec - reżyser Kazimierz Braun. Stryj - Juliusz Braun, dziś prezes TVP. Ale to on, Grzegorz, jest w rodzinie postacią najbardziej kontrowersyjną. Niepokorny był od młodości.
(...) studiował polonistykę na UWr. I tam też pracował jako wykładowca. Potem trafił na Uniwersytet Śląski - na Wydział Radia i Telewizji, gdzie studiował.
A wcześniej? Jeszcze w PRL-u był opozycjonistą. Dziś jest przeciwnikiem Unii Europejskiej, którą regularnie porównuje do Związku Radzieckiego. Wyraźnie za to sympatyzuje z monarchistami i modli się, by Bóg zesłał Polsce króla.
"Encyklopedia Solidarności" pisze o nim, że był współorganizatorem akcji Pomarańczowej Alternatywy (‘87), przez co SB go zatrzymywała. Chodził np. w grupie "kolędników Rewolucji", która rozpoczęła pierwszy masowy happening uliczny "Wigilia Rewolucji Październikowej". Drukował opozycyjne plakaty i ulotki. Uczestniczył w strajkach na uczelni. A w ‘88 r. był głównym organizatorem bojkotu zajęć w Studium Wojskowym.
Urządzał pikiety - często jednoosobowe. Już po ‘89 r. pisywał we "Frondzie" i "Opcji na Prawo". Do polityki nie poszedł - dopiero w 2007 roku z poparciem Ligi Polskich Rodzin chciał się dostać do Senatu. Ale nie zdołał zebrać wymaganej liczby podpisów. W konserwatywnych mediach publikowane są wywiady z nim bądź relacje z licznych spotkań, zwłaszcza że mówi barwnie i brutalnie.
Braun ma na koncie filmy, które przykuwały uwagę i wzbudzały kontrowersje. Najgłośniejszy jest dokument o związkach prezydenta Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. "Plusy dodatnie, plusy ujemne" - ten film dał mu rozpoznawalność, ale i zaprowadził na salę sądową.
Scena, która przeszła do historii. Braun i Wałęsa siedzą naprzeciwko siebie. Wałęsa: - Ja walczyłem na śmierć, na życie z bezpieką. Jestem ściekły, że ktoś mógł coś podobnego (zarzuty o agenturalność - red.) wymyślić. Braun: - 13 lat temu nazwano pana agentem SB. Wałęsa: - Nikt nie powinien śmieć i pan też, zapytać mnie o to. Gdzie pan był, jak ja walczyłem? Jak pan może coś takiego wymyślić i pytać? Hańbą dla pana powinno to być, gdyby pan znał moją drogę i historię - historię walki. Znajdują się tacy ludzie jak pan - nie wiem czy pan chce coś wyjaśniać, czy coś udowodnić. Ma Pan jeszcze jakieś pytania? - mówił wzburzonym głosem Wałęsa.
Braun: - Pan mówi o fałszywkach bezpieki. Chciałem zapytać, jak pan ocenia te dokumenty (Braun podał Wałęsie kopie materiałów nt. "Bolka"). Były prezydent podarł je od razy i odrzucił Braunowi. - Tak je oceniam. Wystarczy panu?
A przerywając wywiad, rzucił: - Do widzenia. Dziękuję. Zwijać żagle, nie ma was. Jak może śmieć, jak może pytać mnie o takie rzeczy?!
Później Braun nakręcił kolejny film o nobliście. Zabrał się też za gen. Wojciecha Jaruzelskiego ("Towarzysz Generał" z 2009). A od 2006 roki tworzył cykl "Errata do biografii". U Brauna dominuje tematyka historyczna i agenturalna, spotykało się to więc z drwinami, że Braun w pojedynkę powinien tworzyć oddział IPN.
I to nie przypadek, że Braun ogłosił, iż prof. Jan Miodek - popularny językoznawca z UWr - miał współpracować z SB. Co ciekawe prof. Miodek był jednym z wykładowców Brauna. - Ja jestem po prostu posłańcem złej nowiny - tłumaczył reżyser. Ale po tych rewelacjach Braun stracił pracę na uczelni. Prowadził tam "skromne zajęcia" w studium podyplomowym z dziennikarstwa.
Z kolei w 2011 r. mówił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim o nieżyjącym wtedy arcybiskupie tak: - Józef Życiński, jako uczestnik życia publicznego w Polsce, był kłamcą i łajdakiem. W odpowiedzi Episkopat stwierdził, że atak na abpa Życińskiego i to na uczelni, która nosi imię Jana Pawła II, jest radykalnym przekroczeniem zasad kultury i prawdy.
Głośnym echem odbiły się jego słowa o dziennikarzach. - No powiedzmy, wziąłbym tak z tuzin redaktorów "Gazety Wyborczej", ze dwa tuziny pracowników drugiej gwiazdy śmierci, centralnej dzisiaj, TVN-u, nie wspominam oczywiście o etatowych zdrajcach i sprzedawczykach, którzy zawsze nimi byli (...)., no, jeżeli się tego nie rozstrzela, co dziesiątego, to znaczy, że hulaj dusza, piekła nie ma - tak mówi na spotkaniu w Klubie Ronina. Prokuratura uznała jednak, że nie nawoływał do popełnienia zbrodni i śledztwo umorzyła.
Grzegorz Braun i Ewa Stankiewicz się znają. Reżyser bywa gościem pod namiotem Solidarnych 2010. - Naszym gościem jest Grzegorz Braun, reżyser filmów dokumentalnych - zagaiła, przedstawiając go Stankiewicz. Tu brawa. I dodała: - Ostatnio w Polsce chłopiec do bicia, mogę tak powiedzieć śmiało. On odpowiadał ze śmiechem: - Chłopcem do bicia to już pewnie nie jestem, to znaczy już pewnie nie chłopcem. Gdy padło pytanie o jego filmy, odparł, że to "kaskaderka z przypadków".
O sobie Braun przypomniał podczas okupacji siedziby PKW. Wystąpił - obok Przemysława Wiplera i Krzysztofa Bosaka - z przemówieniem. Według niego czeka nas "demontaż państwa polskiego". A po przystawce, jaką według niego jest Ukraina, to Polska ma być "daniem głównym".
Wskazywał jednak rozwiązanie i cel modlitw. - Alternatywą dla demokracji jest niestety zamordyzm. (…) Ja jestem monarchistą. Modlę się o powrót króla, a i też państwa do tego zachęcam. Zachęcam, bo jeśli w porę go (króla Polski - red.) nie wymodlimy; jeśli nie wymodlimy tego, żeby Pan Bóg monarchę z Bożej łaski nam zesłał, to wezmą nas za twarz zwykłe trepy.
Nie za modlitwy o króla, ale za okupację PKW nawet prawicowa Fronda.pl zaliczyła go do "V kolumny Putina". Grzegorza Brauna opisano jako "oddelegowanego do radykalnych katolików, wielbiciela Putina".
Braun mógł przemawiać, bo niedawno - na początku sierpnia - wyszedł z aresztu. Wcześniej został skazany na tydzień odsiadki za obrazę sądu (wyszedł przed końcem rozprawy, trzaskając drzwiami) na rozprawę w procesie o napaść na funkcjonariusza. Inny razem krzyczał na sędzię "Wstydź się, sądzie! Hańba!". Teraz to wiele osób na także prawicy wstydzi się za niego.
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
GRZEGORZ BRAUN DO RODAKOW
Szanowni i Drodzy Państwo, Przyjaciele-Elektorzy,
Bardzo dziękuję za wyrazy poparcia, deklaracje współpracy, a zwłaszcza obietnice modlitwy, jakich wiele otrzymuję od Was w ostatnich dniach. Serdeczne Bóg zapłać!
Aby pokonać niebezpieczeństwa stojące na naszej drodze – trzeba najpierw nazywać je po imieniu. Czas owijania w bawełnę już się skończył. Rad jestem, że …Więcej
GRZEGORZ BRAUN DO RODAKOW
Szanowni i Drodzy Państwo, Przyjaciele-Elektorzy,
Bardzo dziękuję za wyrazy poparcia, deklaracje współpracy, a zwłaszcza obietnice modlitwy, jakich wiele otrzymuję od Was w ostatnich dniach. Serdeczne Bóg zapłać!
Aby pokonać niebezpieczeństwa stojące na naszej drodze – trzeba najpierw nazywać je po imieniu. Czas owijania w bawełnę już się skończył. Rad jestem, że dzieląc się spostrzeżeniami nt. sprawy polskiej w historii i współczesności, nie reprodukując demokratycznego frazesu, zasłużyłem na Waszą życzliwość. Domyślam się jednak, że mandat Waszego zaufania zawdzięczam nie tylko takim dyskursywnym formom mojej działalności – ale również praktycznemu testowaniu post-peerelowskiej rzeczywistości, w interaktywnym kontakcie z rozmaitymi organami post-peerelowskiej władzy. To „rozpoznanie bojem” mamy teraz wspólnie kontynuować.
Niezależnie od tego, jak w szczegółach możemy różnić się w poglądach na pożądany kształt ustrojowy naszego państwa – najpierw musi to państwo w ogóle istnieć. Abyśmy się mogli spierać o to, jak najlepiej służyć Polsce – musimy Ją najpierw zachować. A to w aktualnym stanie rzeczy wcale nie jest takie oczywiste. Zarówno układ sił międzynarodowych, ze strony których jak zwykle nie ma i nie będzie zgody na suwerenną Polskę, jak i postępująca autokompromitacja i autodemaskacja zdradzieckiego układu na wewnętrznej scenie politycznej – to wszystko domaga się naszego jednoznacznego opowiedzenia się i naszej wytężonej pracy.
Tymczasem bowiem kolejna wojna o nowy porządek świata już trwa (jej pierwszym krwawym aktem był zamach 10 kwietnia 2010 r.). Nie daj Bóg, by po jej zakończeniu na mapie miało zabraknąć Wielkiej Polski. A przecież Ona pod przewodem zdrajców i kondotierów cudzej sprawy ani wielka, ani nawet średnia nie będzie. Nie wolno nam zadowalać się namiastkami, ersatzami, „wyrobami polskopodobnymi”. Nie wolno nam kapitulować przed „duchem czasów” i mniemaną „koniecznością historyczną” – ponieważ to Bóg jest jedynym Panem historii. A jak On dopuści – to i z kija wypuści.
Aby jednak w ogóle wziąć udział w rozgrywce politycznej, w której chcecie mnie widzieć – najpierw trzeba spełnić wstępne, niełatwe warunki. Od Was zależeć będzie zapewnienie naszej kampanii realnych podstaw materialnych,.a przede wszystkim samej możliwości startu, co wymaga wszak zebrania niebagatelnej liczby podpisów – i to z niemałą górką, bo przecież liczyć się trzeba z próbami kwestionowania ważności Waszego poparcia.
Niezależnie od tego, ile czasu da nam system, który chcemy obalić – i tak zawsze będzie go mało. Dlatego akcja wyborcza powinna zacząć się niezwłocznie po ogłoszeniu urzędowych terminów przez ludzi, których chcemy wszak odsunąć od dalszego wpływu na sprawy publiczne.
Wiem, że wielu z Was ma już gotowe plany działania. Koordynujcie je, proszę, z Komitetem Wyborczym, na czele którego stanie Wiktor Węgrzyn, zasłużony inicjator i niestrudzony komandor Rajdu Katyńskiego.
A na dobry początek proszę Was Wszystkich najusilniej o przyłączenie się do Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę – to mała rzecz: jeden dziesiątek każdego dnia. Kto może, niech da więcej – to dobro się nigdy nie zmarnuje.
Z poważaniem,
Grzegorz Braun
Szanowni i Drodzy Państwo, Przyjaciele-Elektorzy,
Bardzo dziękuję za wyrazy poparcia, deklaracje współpracy, a zwłaszcza obietnice modlitwy, jakich wiele otrzymuję od Was w ostatnich dniach. Serdeczne Bóg zapłać!
Aby pokonać niebezpieczeństwa stojące na naszej drodze – trzeba najpierw nazywać je po imieniu. Czas owijania w bawełnę już się skończył. Rad jestem, że dzieląc się spostrzeżeniami nt. sprawy polskiej w historii i współczesności, nie reprodukując demokratycznego frazesu, zasłużyłem na Waszą życzliwość. Domyślam się jednak, że mandat Waszego zaufania zawdzięczam nie tylko takim dyskursywnym formom mojej działalności – ale również praktycznemu testowaniu post-peerelowskiej rzeczywistości, w interaktywnym kontakcie z rozmaitymi organami post-peerelowskiej władzy. To „rozpoznanie bojem” mamy teraz wspólnie kontynuować.
Niezależnie od tego, jak w szczegółach możemy różnić się w poglądach na pożądany kształt ustrojowy naszego państwa – najpierw musi to państwo w ogóle istnieć. Abyśmy się mogli spierać o to, jak najlepiej służyć Polsce – musimy Ją najpierw zachować. A to w aktualnym stanie rzeczy wcale nie jest takie oczywiste. Zarówno układ sił międzynarodowych, ze strony których jak zwykle nie ma i nie będzie zgody na suwerenną Polskę, jak i postępująca autokompromitacja i autodemaskacja zdradzieckiego układu na wewnętrznej scenie politycznej – to wszystko domaga się naszego jednoznacznego opowiedzenia się i naszej wytężonej pracy.
Tymczasem bowiem kolejna wojna o nowy porządek świata już trwa (jej pierwszym krwawym aktem był zamach 10 kwietnia 2010 r.). Nie daj Bóg, by po jej zakończeniu na mapie miało zabraknąć Wielkiej Polski. A przecież Ona pod przewodem zdrajców i kondotierów cudzej sprawy ani wielka, ani nawet średnia nie będzie. Nie wolno nam zadowalać się namiastkami, ersatzami, „wyrobami polskopodobnymi”. Nie wolno nam kapitulować przed „duchem czasów” i mniemaną „koniecznością historyczną” – ponieważ to Bóg jest jedynym Panem historii. A jak On dopuści – to i z kija wypuści.
Aby jednak w ogóle wziąć udział w rozgrywce politycznej, w której chcecie mnie widzieć – najpierw trzeba spełnić wstępne, niełatwe warunki. Od Was zależeć będzie zapewnienie naszej kampanii realnych podstaw materialnych,.a przede wszystkim samej możliwości startu, co wymaga wszak zebrania niebagatelnej liczby podpisów – i to z niemałą górką, bo przecież liczyć się trzeba z próbami kwestionowania ważności Waszego poparcia.
Niezależnie od tego, ile czasu da nam system, który chcemy obalić – i tak zawsze będzie go mało. Dlatego akcja wyborcza powinna zacząć się niezwłocznie po ogłoszeniu urzędowych terminów przez ludzi, których chcemy wszak odsunąć od dalszego wpływu na sprawy publiczne.
Wiem, że wielu z Was ma już gotowe plany działania. Koordynujcie je, proszę, z Komitetem Wyborczym, na czele którego stanie Wiktor Węgrzyn, zasłużony inicjator i niestrudzony komandor Rajdu Katyńskiego.
A na dobry początek proszę Was Wszystkich najusilniej o przyłączenie się do Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę – to mała rzecz: jeden dziesiątek każdego dnia. Kto może, niech da więcej – to dobro się nigdy nie zmarnuje.
Z poważaniem,
Grzegorz Braun
wideo ze spotkania kandydata na PREZYDENTA POLSKI- pana GRZEGORZA BRAUNA
z Polonia torontonska /1 lutego 2015/:
www.goniec.net/…/grzegorz-braun-…Więcej
wideo ze spotkania kandydata na PREZYDENTA POLSKI- pana GRZEGORZA BRAUNA
z Polonia torontonska /1 lutego 2015/:
www.goniec.net/…/grzegorz-braun-…
z Polonia torontonska /1 lutego 2015/:
www.goniec.net/…/grzegorz-braun-…
OBUDZ sie POLSKO !
WESPRZYJ JEDYNEGO
PRAWDZIWIE KATOLICKIEGO i PATRIOTYCZNEGO
KANDYDATA NA PREZYDENTA POLSKI -
PANA GRZEGORZ BRAUNA.
OBUDZ sie NARODZIE !
NIECH OBUDZI sie RYCERZ NA GIEWONCIE !
NIECH POWSTANA SPIACE !
Z IMIENIEM JEZUSA CHRYSTUSA KROLA I MARYI, naszej MATKI I KROLOWEJ !Więcej
OBUDZ sie POLSKO !
WESPRZYJ JEDYNEGO
PRAWDZIWIE KATOLICKIEGO i PATRIOTYCZNEGO
KANDYDATA NA PREZYDENTA POLSKI -
PANA GRZEGORZ BRAUNA.
OBUDZ sie NARODZIE !
NIECH OBUDZI sie RYCERZ NA GIEWONCIE !
NIECH POWSTANA SPIACE !
Z IMIENIEM JEZUSA CHRYSTUSA KROLA I MARYI, naszej MATKI I KROLOWEJ !
WESPRZYJ JEDYNEGO
PRAWDZIWIE KATOLICKIEGO i PATRIOTYCZNEGO
KANDYDATA NA PREZYDENTA POLSKI -
PANA GRZEGORZ BRAUNA.
OBUDZ sie NARODZIE !
NIECH OBUDZI sie RYCERZ NA GIEWONCIE !
NIECH POWSTANA SPIACE !
Z IMIENIEM JEZUSA CHRYSTUSA KROLA I MARYI, naszej MATKI I KROLOWEJ !
franciszek44
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Ktos bardzo dobrze powiedzial:
Pan Duda zdaje się być idealnym kandydatem na prezydenta…. ale Izraela.
Jego głosowanie w Parlamencie UE przeciwko uznaniu Palestyny chwalą nasi starsi bracia w.. :)
„Przeciwko rezolucji uznającej państwo palestyńskie głosowali: Ryszard Czarnecki, Andrzej Duda (kandydat PiS na prezydenta RP), Anna Fotyga (b. szefowa polskiego MSZ), Dawid Jackiewicz, Marek Jurek, …Więcej
Ktos bardzo dobrze powiedzial:
Pan Duda zdaje się być idealnym kandydatem na prezydenta…. ale Izraela.
Jego głosowanie w Parlamencie UE przeciwko uznaniu Palestyny chwalą nasi starsi bracia w.. :)
„Przeciwko rezolucji uznającej państwo palestyńskie głosowali: Ryszard Czarnecki, Andrzej Duda (kandydat PiS na prezydenta RP), Anna Fotyga (b. szefowa polskiego MSZ), Dawid Jackiewicz, Marek Jurek, Karol Karski, Zdzisław Krasnodębski, Tomasz Poręba oraz Kosma Złotowski.”
Pan Krasnodębski poszedł nawet krok dalej:
„Prof. Krasnodębski przypomniał, że największym skupiskiem Żydów tuż przed wybuchem II wojny światowej była właśnie Warszawa i podkreślił, że tragiczne doświadczenie Holocaustu, dokonanego przez Niemców głównie na ziemiach polskich, w wyjątkowy sposób uwrażliwia Polaków na kwestię bezpieczeństwa narodu żydowskiego.
„Przedwczesne uznanie państwa palestyńskiego nie służy dobrze temu bezpieczeństwu” – stwierdził prof. Krasnodębski, jednocześnie podkreślając, że dialog izraelsko-palestyński powinien być w dalszym ciągu wspierany.”
Wolnościowcy z tego PISu jak się patrzy!
Pan Duda zdaje się być idealnym kandydatem na prezydenta…. ale Izraela.
Jego głosowanie w Parlamencie UE przeciwko uznaniu Palestyny chwalą nasi starsi bracia w.. :)
„Przeciwko rezolucji uznającej państwo palestyńskie głosowali: Ryszard Czarnecki, Andrzej Duda (kandydat PiS na prezydenta RP), Anna Fotyga (b. szefowa polskiego MSZ), Dawid Jackiewicz, Marek Jurek, Karol Karski, Zdzisław Krasnodębski, Tomasz Poręba oraz Kosma Złotowski.”
Pan Krasnodębski poszedł nawet krok dalej:
„Prof. Krasnodębski przypomniał, że największym skupiskiem Żydów tuż przed wybuchem II wojny światowej była właśnie Warszawa i podkreślił, że tragiczne doświadczenie Holocaustu, dokonanego przez Niemców głównie na ziemiach polskich, w wyjątkowy sposób uwrażliwia Polaków na kwestię bezpieczeństwa narodu żydowskiego.
„Przedwczesne uznanie państwa palestyńskiego nie służy dobrze temu bezpieczeństwu” – stwierdził prof. Krasnodębski, jednocześnie podkreślając, że dialog izraelsko-palestyński powinien być w dalszym ciągu wspierany.”
Wolnościowcy z tego PISu jak się patrzy!
"Roztropny i przewidujący polityk musi jednak brać pod uwagę również niebezpieczeństwo' /Duda/
zatem mamy do czynienia z kontynuacja zasady stosowanej do tej pory przez Kaczynskich: na czas glosowania w waznych dla narodu katolickiego sprawach-
wychodzimy z sali, albo "nie dojezdzamy do budynku Parlamentu".
"ROZTROPNY POLITYK
PRZEWIDUJACY POLITYK
MUSI JEDNAK brac pod uwage..."
Ten czlowiek nie …Więcej
"Roztropny i przewidujący polityk musi jednak brać pod uwagę również niebezpieczeństwo' /Duda/
zatem mamy do czynienia z kontynuacja zasady stosowanej do tej pory przez Kaczynskich: na czas glosowania w waznych dla narodu katolickiego sprawach-
wychodzimy z sali, albo "nie dojezdzamy do budynku Parlamentu".
"ROZTROPNY POLITYK
PRZEWIDUJACY POLITYK
MUSI JEDNAK brac pod uwage..."
Ten czlowiek nie zasluguje na ZAUFANIE NARODU KATOLICKIEGO,
gdy w tak waznych sprawach jak SWIETOSC ZYCIA DANEGO PRZEZ BOGA
probuje stosowac "furtki" !
WARA DUDZIE OD PREZYDENTURY !
WOBEC BOZEGO PRAWA nie ma "roztropny", "przewidujacy", "musi jednak brac pod uwage".
Jest TAK-TAK, NIE-NIE, reszta od DIABLA pochodzi.
zatem mamy do czynienia z kontynuacja zasady stosowanej do tej pory przez Kaczynskich: na czas glosowania w waznych dla narodu katolickiego sprawach-
wychodzimy z sali, albo "nie dojezdzamy do budynku Parlamentu".
"ROZTROPNY POLITYK
PRZEWIDUJACY POLITYK
MUSI JEDNAK brac pod uwage..."
Ten czlowiek nie zasluguje na ZAUFANIE NARODU KATOLICKIEGO,
gdy w tak waznych sprawach jak SWIETOSC ZYCIA DANEGO PRZEZ BOGA
probuje stosowac "furtki" !
WARA DUDZIE OD PREZYDENTURY !
WOBEC BOZEGO PRAWA nie ma "roztropny", "przewidujacy", "musi jednak brac pod uwage".
Jest TAK-TAK, NIE-NIE, reszta od DIABLA pochodzi.
malutka "notka" o cudownym czarnym koniu PIS-u, panu DUDZIE, pseudo-katoliku i pseudo-patriocie:
„A co zrobiłby Pan z ustawą całkowicie zakazującą aborcji?
Nie mam tu żadnych wątpliwości natury moralnej czy etycznej. Jestem sygnatariuszem Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Jeden z nas”, która ma na celu zwiększenie ochrony życia ludzkiego w ramach prawa i polityki budżetowej UE. Głosowałem …Więcej
malutka "notka" o cudownym czarnym koniu PIS-u, panu DUDZIE, pseudo-katoliku i pseudo-patriocie:
„A co zrobiłby Pan z ustawą całkowicie zakazującą aborcji?
Nie mam tu żadnych wątpliwości natury moralnej czy etycznej. Jestem sygnatariuszem Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Jeden z nas”, która ma na celu zwiększenie ochrony życia ludzkiego w ramach prawa i polityki budżetowej UE. Głosowałem w Sejmie za projektem ustawy rozszerzającej ochronę życia nienarodzonych, a swego czasu występowałem także w obronie ich prawa do życia na forum Rady Ministrów Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych UE. Mój osobisty pogląd w tej sprawie jest więc jednoznaczny. Roztropny i przewidujący polityk musi jednak brać pod uwagę również niebezpieczeństwo, że zmiana obowiązującej ustawy zaostrzy walkę o całkowitą liberalizację, a w przyszłości, w przypadku wyborczego zwycięstwa liberalnej lewicy, czego przecież wykluczyć nie można, doprowadzi do przyjęcia nowych regulacji przez zwolenników tzw. aborcji z przyczyn społecznych. Środowiska skrajnie lewicowe wciąż tego typu postulaty podnoszą i są przy tym niezwykle agresywne i ekspansywne. Dla nas, ludzi wierzących, to poważny problem, a dla katolickiego polityka to wielkie i trudne wyzwanie”.
Takie stanowisko, niezwykle popularne wśród zwolenników kompromisu aborcyjnego, oznacza, że jako prezydent Andrzej Duda aspirujący zapewne do miana roztropnego i przewidującego polityka nie poparł by całkowitego zakazu aborcji ze strachu przed naruszeniem kompromisu. Błąd logiczny tego rozumowania polega na tym, że zakłada ono, że lewica jest honorowa, i sama z siebie nie naruszy kompromisu aborcyjnego. W rzeczywistości lewica jak będzie mogła to oleje kompromis aborcyjny i zliberalizuje aborcje, bo takie są jej cele – a lewica zwykła realizować swoje demoniczne cele. Kompromis aborcyjny to straszak na katolików by nie zwalczali aborcji w Polsce. Straszak od dekad chętnie używany przez pseudo katolików ze środowiska kojarzonego z stanowiskiem Gazety Wyborczej. Oczywiście trzeba równocześnie docenić pana Dudę za szczerość, mógł przecież okłamać wyborców, i po wyborach zapomnieć o swoich obietnicach.
W myśl nauczania kościoła katolickiego katolik nie może głosować na polityków akceptujących czy to aborcje bez ograniczeń czy kompromis aborcyjny, czyli legalne mordowanie dzieci podejrzewanych o to, że są chore, o to, że ich życie szkodzi zdrowi ich matki, o to, że jedno z ich rodziców odbyło za obopólna zgodą stosunek seksualny z partnerem młodszym niż 15 lat, albo o to że ich rodzic dopuścił się gwałtu.
Zapewne jak zwykle wielu publicystów katolickich nie dostrzeże sprzeczności między deklaracjami polityka, nauczaniem kościoła, a tym, że oni sami promują w mediach katolickich tego kandydata. Dzięki takiej postawie Polska sprawnie i szybko ulega laicyzacji i demoralizacji
„A co zrobiłby Pan z ustawą całkowicie zakazującą aborcji?
Nie mam tu żadnych wątpliwości natury moralnej czy etycznej. Jestem sygnatariuszem Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Jeden z nas”, która ma na celu zwiększenie ochrony życia ludzkiego w ramach prawa i polityki budżetowej UE. Głosowałem w Sejmie za projektem ustawy rozszerzającej ochronę życia nienarodzonych, a swego czasu występowałem także w obronie ich prawa do życia na forum Rady Ministrów Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych UE. Mój osobisty pogląd w tej sprawie jest więc jednoznaczny. Roztropny i przewidujący polityk musi jednak brać pod uwagę również niebezpieczeństwo, że zmiana obowiązującej ustawy zaostrzy walkę o całkowitą liberalizację, a w przyszłości, w przypadku wyborczego zwycięstwa liberalnej lewicy, czego przecież wykluczyć nie można, doprowadzi do przyjęcia nowych regulacji przez zwolenników tzw. aborcji z przyczyn społecznych. Środowiska skrajnie lewicowe wciąż tego typu postulaty podnoszą i są przy tym niezwykle agresywne i ekspansywne. Dla nas, ludzi wierzących, to poważny problem, a dla katolickiego polityka to wielkie i trudne wyzwanie”.
Takie stanowisko, niezwykle popularne wśród zwolenników kompromisu aborcyjnego, oznacza, że jako prezydent Andrzej Duda aspirujący zapewne do miana roztropnego i przewidującego polityka nie poparł by całkowitego zakazu aborcji ze strachu przed naruszeniem kompromisu. Błąd logiczny tego rozumowania polega na tym, że zakłada ono, że lewica jest honorowa, i sama z siebie nie naruszy kompromisu aborcyjnego. W rzeczywistości lewica jak będzie mogła to oleje kompromis aborcyjny i zliberalizuje aborcje, bo takie są jej cele – a lewica zwykła realizować swoje demoniczne cele. Kompromis aborcyjny to straszak na katolików by nie zwalczali aborcji w Polsce. Straszak od dekad chętnie używany przez pseudo katolików ze środowiska kojarzonego z stanowiskiem Gazety Wyborczej. Oczywiście trzeba równocześnie docenić pana Dudę za szczerość, mógł przecież okłamać wyborców, i po wyborach zapomnieć o swoich obietnicach.
W myśl nauczania kościoła katolickiego katolik nie może głosować na polityków akceptujących czy to aborcje bez ograniczeń czy kompromis aborcyjny, czyli legalne mordowanie dzieci podejrzewanych o to, że są chore, o to, że ich życie szkodzi zdrowi ich matki, o to, że jedno z ich rodziców odbyło za obopólna zgodą stosunek seksualny z partnerem młodszym niż 15 lat, albo o to że ich rodzic dopuścił się gwałtu.
Zapewne jak zwykle wielu publicystów katolickich nie dostrzeże sprzeczności między deklaracjami polityka, nauczaniem kościoła, a tym, że oni sami promują w mediach katolickich tego kandydata. Dzięki takiej postawie Polska sprawnie i szybko ulega laicyzacji i demoralizacji
Jeszcze jeden komentarz od Piotr2000
do: kovanecky
Bylem na spotkaniu z panem Grzegorzem Braunem, kandydatem na prezydenta POlski.Byly poruszone rozne tematy. Mysle jednak, ze najlepszym zrodlem jest nagranie wideo pana Kumora z Gonca torontonskiego.
A oto link. Zapraszam do ogladania i czytania:
www.goniec.net/…/grzegorz-braun-…Więcej
do: kovanecky
Bylem na spotkaniu z panem Grzegorzem Braunem, kandydatem na prezydenta POlski.Byly poruszone rozne tematy. Mysle jednak, ze najlepszym zrodlem jest nagranie wideo pana Kumora z Gonca torontonskiego.
A oto link. Zapraszam do ogladania i czytania:
www.goniec.net/…/grzegorz-braun-…
Bylem na spotkaniu z panem Grzegorzem Braunem, kandydatem na prezydenta POlski.Byly poruszone rozne tematy. Mysle jednak, ze najlepszym zrodlem jest nagranie wideo pana Kumora z Gonca torontonskiego.
A oto link. Zapraszam do ogladania i czytania:
www.goniec.net/…/grzegorz-braun-…
katolickapolska
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Pan Grzegorz Braun może i powinien być przykładem dla pozostałych kandydatów na urząd prezydenta RP, że w polityce i codziennym życiu na pierwszym miejscu powinien być Pan Bóg, że należy mówić o Panu Bogu, przyzywać świętych i błogosławionych narodu polskiego. "Nie róbmy polityki bez Chrystusa" słowa Pana Grzegorza, tak trzymać!!!
wiesia2000
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Zdrowas Maryjo, laskis pelna Pan z Toba.
Blogoslawionas Ty miedzy niewiastami
i blogoslawiony jest Owoc zywota Twojego, JEZUS.
Swieta Maryjo,
Matko Boza
Modl sie za nami grzesznymi
teraz i w godzine smierci naszej. Amen
swiety Michale Archaniele bron go
przed zakusami, zloscia i niegodziwoscia DIABLAWięcej
Zdrowas Maryjo, laskis pelna Pan z Toba.
Blogoslawionas Ty miedzy niewiastami
i blogoslawiony jest Owoc zywota Twojego, JEZUS.
Swieta Maryjo,
Matko Boza
Modl sie za nami grzesznymi
teraz i w godzine smierci naszej. Amen
swiety Michale Archaniele bron go
przed zakusami, zloscia i niegodziwoscia DIABLA
Blogoslawionas Ty miedzy niewiastami
i blogoslawiony jest Owoc zywota Twojego, JEZUS.
Swieta Maryjo,
Matko Boza
Modl sie za nami grzesznymi
teraz i w godzine smierci naszej. Amen
swiety Michale Archaniele bron go
przed zakusami, zloscia i niegodziwoscia DIABLA
Panie Grzegorzu !
Dziekujemy za spotkanie w Mississauga,Kanada
w miniona niedziele.
Niech JEZUS CHRYSTUS KROL i MARYJA, KROLOWA POLSKI
prowadza Panskimi krokami /czynami, myslami/
ku PREZYDENCJI POLSKI.
BEDZIEMY PANA WSPIERAC, tak jak potrafimy.
Takze, a moze w szczegolnosci nasza modlitwa
kierowana codziennie za Ojczyzne, narod i Pana do BOGA.Więcej
Panie Grzegorzu !
Dziekujemy za spotkanie w Mississauga,Kanada
w miniona niedziele.
Niech JEZUS CHRYSTUS KROL i MARYJA, KROLOWA POLSKI
prowadza Panskimi krokami /czynami, myslami/
ku PREZYDENCJI POLSKI.
BEDZIEMY PANA WSPIERAC, tak jak potrafimy.
Takze, a moze w szczegolnosci nasza modlitwa
kierowana codziennie za Ojczyzne, narod i Pana do BOGA.
Dziekujemy za spotkanie w Mississauga,Kanada
w miniona niedziele.
Niech JEZUS CHRYSTUS KROL i MARYJA, KROLOWA POLSKI
prowadza Panskimi krokami /czynami, myslami/
ku PREZYDENCJI POLSKI.
BEDZIEMY PANA WSPIERAC, tak jak potrafimy.
Takze, a moze w szczegolnosci nasza modlitwa
kierowana codziennie za Ojczyzne, narod i Pana do BOGA.