Wielkie korzyści z podporządkowania się woli Bożej
Podsumowanie praktyki doskonałości chrześcijańskiej autorstwa ojca Alphonse'a Rodrigueza, Fragment:
O wielkich korzyściach, jakie daje nam zgodność z wolą Bożą,
św. Bazyli mówi, że wszelka świętość i wszelka doskonałość chrześcijaństwa polega na przypisywaniu Bogu wszystkiego, co dzieje się powszechnie w świata jako tego, który jest jego prawdziwą przyczyną, i dostosować się we wszystkim, co nam się przydarza, do Jego Bożej woli. Abyśmy jednak mogli lepiej zrozumieć zasługę i znaczenie tej zgodności, abyśmy pragnęli jej z większym zapałem i abyśmy starali się ją osiągnąć, konieczne jest szczegółowe wyjaśnienie nieskończonych i znacznych korzyści dołączony do tego. Po pierwsze, wywołuje prawdziwą rezygnację, a raczej sama jest tą doskonałą i całkowitą rezygnacją, o której tak wzniosłe pojęcie dają nam święci i mistrzowie życia duchowego, wszyscy zgodnie twierdząc, że jest ona źródłem i zasadą całego pokoju i spokój duszy; albowiem przez tę rezygnację człowiek oddaje się w ręce Boga, jak glina w ręce garncarza; to znaczy, aby Boża Opatrzność rozporządziła nim, jak chce, nie chcąc już należeć do siebie, ani żyć dla siebie, ani jeść, ani spać, ani pracować dla siebie - nawet; ale chcąc to wszystko czynić jedynie dla Boga i wyłącznie po to, by się Jemu podobać.
Zgodność z wolą Bożą wywołuje ten sam skutek: kto bowiem ma tę zupełną zgodność, oddaje się tej woli tak bardzo, że nie umie pragnąć ani szukać niczego innego, jak tylko tego, aby spełniło się to w nim, a nie tylko we wszystkim, co czyni. , ale także we wszystkim, co go spotyka; nie tylko w dobrobycie i radościach, ale także w przeciwnościach losu i cierpieniu. To poddanie się tak podoba się Bogu, że zasługuje na wspaniałą pochwałę, jaką sam obdarza Dawida, nazywając go mężem według swego serca. Znalazłem – mówi (1 Reg 13-14) człowieka według mojego serca, który spełni wszystkie moje życzenia . Dzieje się tak dlatego, że Dawid był tak posłuszny nakazom opatrzności, że zawsze miał serce gotowe jednakowo przyjąć z ręki Boga wszystkie wrażenia, jakie chciał mu sprawić, tak jak miękki wosk jest gotowy przyjąć takie postać, jaką chce się tam wydrukować; i dlatego tak często płacze (Ps. 56.8 i Ps. 107.1); Moje serce jest ochotne, o mój Boże! moje serce jest chętne .
Po drugie, ten, kto osiągnie całkowitą i doskonałą zgodność z wolą Bożą, uzyska całkowite i doskonałe umartwienie wszystkich namiętności i wszelkich złych skłonności, które w nim dominują. Jest bowiem oczywiste, że to nasza własna wola i zaburzenie naszego apetytu stanowią w nas przeszkodę w tym dostosowaniu się.
Z tego wynika konsekwencja, którą można uznać za trzecią zaletę; chodzi o to, że to wyrzeczenie się i to całkowite podporządkowanie się woli Bożej jest największą i najprzyjemniejszą ofiarą, jaką człowiek może złożyć Bogu ze swoich własnych środków. W innych ofiarach ofiarowuje tylko część siebie; ale w tym ofiaruje się całkowicie: w innych ofiarach i w innych umartwieniach, których dokonuje, umartwia się tylko nad czymś szczególnym; na przykład wstrzemięźliwością, pokorą, skromnością i cierpliwością ofiarowuje Bogu tylko część siebie; ale tutaj ofiarowuje siebie samego w całości jako ofiarę całopalną, aby Boski Majestat mógł z nim zrobić, co chce, w sposób, w jaki chce i na czas, bez wyjątku, bez ograniczeń.
Wreszcie, kto ma doskonałą zgodność z wolą Bożą, będzie miał także, jak już powiedzieliśmy, doskonałą miłość; a im bardziej wzrasta w tym zgodności, tym bardziej wzrasta także miłość i miłość Boga, a co za tym idzie, doskonałość, która istnieje w tej miłości i tej miłości. „Dowodem miłości” – mówi św. Grzegorz (Greg. hom. 30 w Evang.) „są uczynki; a im bardziej dzieła kosztują naturę i są trudne, tym więcej okazują miłości. » Również św. Jan, chcąc wyjaśnić nadmiar miłości, jaką Bóg darzył ludzi, nie podaje innego dowodu: Bóg – jak mówi (Jan. 3, 16) umiłował świat tak bardzo, że dał swego jedynego Syna ; i sam Jezus Chrystus mówiąc o miłości, jaką darzył swego Ojca: Aby – powiedział (Jan. 14, 31), aby świat poznał, że miłuję Ojca mojego i że czynię, co mi Ojciec mój przykazał, wstańcie , chodźmy. Ale dokąd jechał? Szedł na śmierć i to na śmierć najbardziej okrutną i haniebną; i właśnie spełniając tak rygorystyczny nakaz, naprawdę świadczył światu, że kocha swojego Ojca. Z tego należy wyciągnąć wniosek, że miłości dowodzi się czynami, a im większe i bolesniejsze są czyny, tym bardziej ujawniają wielkość miłości. Całkowite podporządkowanie się woli Bożej jest, jak powiedzieliśmy, największą ofiarą, jaką możemy Mu złożyć z siebie; zakłada bowiem doskonałe umartwienie wszystkich naszych zmysłów i absolutną rezygnację z naszej woli, przez co oddajemy się Bogu i oddajemy się w Jego ręce, aby mógł z nami i w nas zrobić, co chce Proszę. W niczym zatem nie można wykazać większej miłości do Boga, niż w tym dostosowaniu się; to w ten sposób dajemy mu i na ogół ofiarowujemy mu wszystko, co mamy, wszystko, czym jesteśmy i wszystko, co kiedykolwiek moglibyśmy, mieć lub pragnąć, i że gdybyśmy jeszcze mieli coś, czym moglibyśmy się rozporządzić, dalibyśmy to z tę samą hojność i tę samą odwagę.
zaczerpnięte ze znakomitego katolickiego bloga : le-petit-sacristain.blogspot.com
O wielkich korzyściach, jakie daje nam zgodność z wolą Bożą,
św. Bazyli mówi, że wszelka świętość i wszelka doskonałość chrześcijaństwa polega na przypisywaniu Bogu wszystkiego, co dzieje się powszechnie w świata jako tego, który jest jego prawdziwą przyczyną, i dostosować się we wszystkim, co nam się przydarza, do Jego Bożej woli. Abyśmy jednak mogli lepiej zrozumieć zasługę i znaczenie tej zgodności, abyśmy pragnęli jej z większym zapałem i abyśmy starali się ją osiągnąć, konieczne jest szczegółowe wyjaśnienie nieskończonych i znacznych korzyści dołączony do tego. Po pierwsze, wywołuje prawdziwą rezygnację, a raczej sama jest tą doskonałą i całkowitą rezygnacją, o której tak wzniosłe pojęcie dają nam święci i mistrzowie życia duchowego, wszyscy zgodnie twierdząc, że jest ona źródłem i zasadą całego pokoju i spokój duszy; albowiem przez tę rezygnację człowiek oddaje się w ręce Boga, jak glina w ręce garncarza; to znaczy, aby Boża Opatrzność rozporządziła nim, jak chce, nie chcąc już należeć do siebie, ani żyć dla siebie, ani jeść, ani spać, ani pracować dla siebie - nawet; ale chcąc to wszystko czynić jedynie dla Boga i wyłącznie po to, by się Jemu podobać.
Zgodność z wolą Bożą wywołuje ten sam skutek: kto bowiem ma tę zupełną zgodność, oddaje się tej woli tak bardzo, że nie umie pragnąć ani szukać niczego innego, jak tylko tego, aby spełniło się to w nim, a nie tylko we wszystkim, co czyni. , ale także we wszystkim, co go spotyka; nie tylko w dobrobycie i radościach, ale także w przeciwnościach losu i cierpieniu. To poddanie się tak podoba się Bogu, że zasługuje na wspaniałą pochwałę, jaką sam obdarza Dawida, nazywając go mężem według swego serca. Znalazłem – mówi (1 Reg 13-14) człowieka według mojego serca, który spełni wszystkie moje życzenia . Dzieje się tak dlatego, że Dawid był tak posłuszny nakazom opatrzności, że zawsze miał serce gotowe jednakowo przyjąć z ręki Boga wszystkie wrażenia, jakie chciał mu sprawić, tak jak miękki wosk jest gotowy przyjąć takie postać, jaką chce się tam wydrukować; i dlatego tak często płacze (Ps. 56.8 i Ps. 107.1); Moje serce jest ochotne, o mój Boże! moje serce jest chętne .
Po drugie, ten, kto osiągnie całkowitą i doskonałą zgodność z wolą Bożą, uzyska całkowite i doskonałe umartwienie wszystkich namiętności i wszelkich złych skłonności, które w nim dominują. Jest bowiem oczywiste, że to nasza własna wola i zaburzenie naszego apetytu stanowią w nas przeszkodę w tym dostosowaniu się.
Z tego wynika konsekwencja, którą można uznać za trzecią zaletę; chodzi o to, że to wyrzeczenie się i to całkowite podporządkowanie się woli Bożej jest największą i najprzyjemniejszą ofiarą, jaką człowiek może złożyć Bogu ze swoich własnych środków. W innych ofiarach ofiarowuje tylko część siebie; ale w tym ofiaruje się całkowicie: w innych ofiarach i w innych umartwieniach, których dokonuje, umartwia się tylko nad czymś szczególnym; na przykład wstrzemięźliwością, pokorą, skromnością i cierpliwością ofiarowuje Bogu tylko część siebie; ale tutaj ofiarowuje siebie samego w całości jako ofiarę całopalną, aby Boski Majestat mógł z nim zrobić, co chce, w sposób, w jaki chce i na czas, bez wyjątku, bez ograniczeń.
Wreszcie, kto ma doskonałą zgodność z wolą Bożą, będzie miał także, jak już powiedzieliśmy, doskonałą miłość; a im bardziej wzrasta w tym zgodności, tym bardziej wzrasta także miłość i miłość Boga, a co za tym idzie, doskonałość, która istnieje w tej miłości i tej miłości. „Dowodem miłości” – mówi św. Grzegorz (Greg. hom. 30 w Evang.) „są uczynki; a im bardziej dzieła kosztują naturę i są trudne, tym więcej okazują miłości. » Również św. Jan, chcąc wyjaśnić nadmiar miłości, jaką Bóg darzył ludzi, nie podaje innego dowodu: Bóg – jak mówi (Jan. 3, 16) umiłował świat tak bardzo, że dał swego jedynego Syna ; i sam Jezus Chrystus mówiąc o miłości, jaką darzył swego Ojca: Aby – powiedział (Jan. 14, 31), aby świat poznał, że miłuję Ojca mojego i że czynię, co mi Ojciec mój przykazał, wstańcie , chodźmy. Ale dokąd jechał? Szedł na śmierć i to na śmierć najbardziej okrutną i haniebną; i właśnie spełniając tak rygorystyczny nakaz, naprawdę świadczył światu, że kocha swojego Ojca. Z tego należy wyciągnąć wniosek, że miłości dowodzi się czynami, a im większe i bolesniejsze są czyny, tym bardziej ujawniają wielkość miłości. Całkowite podporządkowanie się woli Bożej jest, jak powiedzieliśmy, największą ofiarą, jaką możemy Mu złożyć z siebie; zakłada bowiem doskonałe umartwienie wszystkich naszych zmysłów i absolutną rezygnację z naszej woli, przez co oddajemy się Bogu i oddajemy się w Jego ręce, aby mógł z nami i w nas zrobić, co chce Proszę. W niczym zatem nie można wykazać większej miłości do Boga, niż w tym dostosowaniu się; to w ten sposób dajemy mu i na ogół ofiarowujemy mu wszystko, co mamy, wszystko, czym jesteśmy i wszystko, co kiedykolwiek moglibyśmy, mieć lub pragnąć, i że gdybyśmy jeszcze mieli coś, czym moglibyśmy się rozporządzić, dalibyśmy to z tę samą hojność i tę samą odwagę.
zaczerpnięte ze znakomitego katolickiego bloga : le-petit-sacristain.blogspot.com