L. E.
1775

Prezydium KEP: Kampania „Przekażmy sobie znak pokoju” rozmywa jednoznaczne wymagania Ewangelii

„Wyrażamy przekonanie, że katolicy nie powinni brać udziału w kampanii <Przekażmy sobie znak pokoju>, gdyż rozmywa ona jednoznaczne wymagania Ewangelii „– czytamy w komunikacie Prezydium KEP. Księża …Więcej
„Wyrażamy przekonanie, że katolicy nie powinni brać udziału w kampanii <Przekażmy sobie znak pokoju>, gdyż rozmywa ona jednoznaczne wymagania Ewangelii „– czytamy w komunikacie Prezydium KEP.
Księża biskupi podkreślają: Kościół nigdy nie dzieli ludzi według orientacji seksualnej, ale uświadamia wszystkim, że jako stworzeni „na obraz i podobieństwo Boga”, są ukochanymi dziećmi Bożymi – siostrami i braćmi w Chrystusie – i stąd cieszą się równą godnością (…) Szacunek dla godności każdej osoby jest jednak nie do pogodzenia z szacunkiem dla samych czynów homoseksualnych.
„Zło jest złem nie dlatego, że zostało przez kogoś zabronione, ale dlatego, że – jako niezgodne z planem Bożym – szkodzi człowiekowi. Kościół zaś – jak dobra matka – musi jasno nazywać je po imieniu” – czytamy w komunikacie Prezydium KEP.
***
Publikujemy treść dokumentu:
Komunikat Prezydium KEP: Kampania „Przekażmy sobie znak pokoju”
rozmywa jednoznaczne wymagania Ewangelii

W ostatnim czasie organizacje związane z tzw. nurtem …Więcej
Laudetur Jesus Christus et Maria Immaculata !
W najważniejszym momencie Mszy Swietej, w momencie kulminacyjnym, kiedy Jezus umiera na krzyżu, a mistycznie powiązana z Jego ciałem Hostia zostaje złamana na trzy części, gdzie najmniejsza z nich zostaje zanurzona w kielichu jego krwi… co wówczas robimy? Czy wtedy myślimy o śmierci Jezusa? Czy współodczuwamy jego mękę? Nie. Przekazujemy sobie znak pokoju. Jezus umiera, a my w tym czasie odwracamy …Więcej
W najważniejszym momencie Mszy Swietej, w momencie kulminacyjnym, kiedy Jezus umiera na krzyżu, a mistycznie powiązana z Jego ciałem Hostia zostaje złamana na trzy części, gdzie najmniejsza z nich zostaje zanurzona w kielichu jego krwi… co wówczas robimy? Czy wtedy myślimy o śmierci Jezusa? Czy współodczuwamy jego mękę? Nie. Przekazujemy sobie znak pokoju. Jezus umiera, a my w tym czasie odwracamy się do sąsiadów w ławkach i podajemy sobie ręce, czesto z usmiechem na ustach i co niektorzy nawet caluja sie. Tymczasem Jezus Chrystus umiera na krzyżu. W tym samym dokładnym momencie Golgota trwa.