„Nie możemy stać się ofiarami szaleńczego papocentryzmu”. Trudno jaśniej wyrazić katolicką naukę o papiestwie, o której zapominają liberałowie

Te słowa mocno ustawiają konieczność modlitwy za Ojca Świętego, ale także przypominają, że papież nie jest twórcą prawdy wiary, ani dyscypliny sakramentów. Warto je przypominać w okresie szczególnego zamieszania w tych kwestiach.

Kilka dni po opublikowaniu oświadczenia, w którym trzech kazachskich biskupów polemizuje z liberalną (choć zatwierdzoną przez Stolicę Apostolską i papieża) i niezgodną z dotychczasową doktryną Kościoła interpretacją „Amoris laetitia” jeden z sygnatariuszy biskup Athanasius Schneider udzielił ważnego wywiadu portalowi rorate-caeli.blogspot.com/…/important-bisho…, wyjaśniając w nim powody, dla których biskupi zdecydowali się na taki krok.

Szczególnie ważne wydaje się tam jednak przypomnienie, jaka jest i powinna być katolicka postawa wobec Ojca Świętego, a także prerogatyw w kwestii nauczania wiary i moralności biskupa Rzymu. - Katolicy muszą pamiętać, że papież nie jest twórcą prawdy, wiary czy dyscypliny sakramentalnej Kościoła. Papież i całe Magisterium Kościoła „nie jest ponad słowem Bożym, lecz jemu służy, nauczając tylko tego, co zostało przekazane” (Dei Verbum, par. 10) - mówił biskup.

Biskup zaznaczył także, że to nie papież ma być głównym punktem odniesienia codziennego życia katolików, takim punktem centralnym jest bowiem Jezus. - W przeciwnym wypadku stajemy się ofiarami szaleńczego papocentryzmu czy papolatrii, czyli postawy obcej tradycji Apostołów, Ojców Kościoła i wielkiej Tradycji Kościoła - mówił biskup.

Zdaniem biskupa obecny kryzys może doprowadzić do tego, że osiągniemy „bardziej wyważony i zdroworozsądkowy stosunek do osoby Papieża i do jego świętej i koniecznej posługi w Kościele”.

Autor: TPT
Źródło: Rorate Caeli
10:50 6 stycznia 2018

malydziennik.pl/nie-mozemy-stac…
lomax
BRAWO!
Rafał_Ovile
borgan z "Nieba nie spadnie." Co Pan konkretnie proponuje robić aby tak się stało?