W Stanach Zjednoczonych zademonstrowali niepozorny bombowiec strategiczny B-21 Raider. Wskazano, że ta maszyna latająca jest samolotem szóstej generacji.
Demonstracja odbyła się w fabryce Northrop Grumman w Palmdale w Kalifornii. Przedstawiciele korporacji nazwali B-21 najnowocześniejszym samolotem Sił Powietrznych USA.
Według doniesień testy w locie samolotu odbędą się w bazie Edwards Air Force Base w Kalifornii w 2023 roku. Według obecnego na wydarzeniu sekretarza obrony USA Lloyda Austina, nowy bombowiec będzie najbardziej niepozornym samolotem na świecie.
„Żaden bombowiec dalekiego zasięgu nie może się równać z jego możliwościami. Na stworzenie tego samolotu poświęcono pięćdziesiąt lat postępu w technologii stealth. Nawet najbardziej zaawansowane systemy obrony powietrznej nie będą w stanie wykryć B-21 na niebie. Raider został zaprojektowany do dostarczania zarówno broni konwencjonalnej, jak i nuklearnej z ogromną dokładnością ”- powiedział Austin.
Odtwarzacz wideo
00:00
00:05
Obecnie wiadomo, że B-21 jest napędzany silnikami Pratt & Whitney pochodzącymi z silnika F135, który można znaleźć w myśliwcach F-35. Masa jego ładunku bojowego wynosi 13600 kg. Bombowiec zbudowany jest modułowo, co powinno ułatwić jego modernizację, a także stworzenie wersji bezzałogowej.
Według wstępnych planów rozpoczęcie dostaw seryjnych B-21 dla wojska planowane jest na lata 2026-2027. Łącznie Siły Powietrzne USA zamierzają zakupić około 100-200 sztuk tych samolotów, które zastąpią B-1B i B-2A. Cenę jednego produkcyjnego B-21 oszacowano wcześniej na 550 milionów dolarów. Obecny koszt tych samolotów jest obecnie nieznany.
Gdyby USA, Rosja, Chiny i wszystkie kraje pieniądze wydane na zbrojenia przeznaczyły na dobro ludzi, mielibyśmy raj na ziemi. Mogłoby tak być gdyby te kraje i inne posłuchały Nauki Jezusa.
