Ulicami Poznania przeszedł pierwszy "Trans Pride" w Polsce. Uczestnicy chcą mi.in., by podatnicy płacili za "tranzycję". "Marsz Równości i Dzień Widoczności Osób Trans" przeszedł ulicami Poznania w ramach wydarzenia o nazwie "Drugi Ogólnopolski Dzień Widoczności Osób Transpłciowych". Organizatorzy przekazali, że jest to pierwsze takie wydarzenie w Polsce. Jak podali, jest to miejsce spotkań, w którym osoby transpłciowe mogą poznać inne osoby transpłciowe. "Trans Pride" w Poznaniu – Szczególnie ważne jest to dla młodych osób z małych miejscowości, z dawnych "stref wolnych", którzy nie mają w swoim otoczeniu społecznym często nikogo jawnie transpłciowego. Z myślą o takich gościach uruchomiliśmy już rok temu program stypendialny, dzięki któremu do Poznania dotarło kilkadziesiąt młodych osób z różnych zakątków kraju – powiedzieli organizatorzy, cytowani przez gloswielkopolski.pl. W sobotnim wydarzeniu uczestniczyło około 250 osób. Monika Pacyfka Tichy, koordynatorka marszu …
Obcinać... albo doszywać. Bądźmy inkluzywni, nie wykluczający, w końcu to Marsz Równości zarówno obcinających, jak i doszywających. Ciekawi mnie drugi, nomen omen, człon tej nazwy - Dzień Widoczności. Oni tam paradowali, że tak to nazwę, z klejnotami na wierzchu, czy jak?