Rafał_Ovile
1124

Polska tonie w nie swoich śmieciach nawet z Nigerii i Australii

Polska tonie w nie swoich śmieciach

Dzisiaj, 12 lipca (11:41)

Jak wynika z odpowiedzi na zapytanie posła PO Krzysztofa Brejzy na temat ilości odpadów przywiezionych do Polski w latach 2015-2017, liczba wwiezionych do kraju śmieci w ciągu dwóch lat wzrosła ponad dwukrotnie.

W 2017 roku Polska przyjęła 377,7 tys. ton odpadów /Anatol Chomicz / Gazeta Wspolczesna / Kurier Poranny / Polska Press /East News

Poseł Brejza odpowiedzią Ministerstwa Środowiska podzielił się na Twitterze.

"Szok. Ministerstwo Środowisko przyznaje - w 2017 do Polski wwieziono ponad dwukrotnie (!) więcej śmieci niż w 2015. Nie tylko odpady z Niemiec, ale nawet z... Nigerii i Australii" - napisał.

Szok Min.Środowisko przyznaje-w 2017 do Polski wwieziono ponad dwukrotnie (❗) więcej śmieci niż w 2015. Nie tylko odpady z Niemiec, ale nawet z ... Nigerii i Australii. (Odpowiedź na interwencję) pic.twitter.com/WeFGbEAEMH — Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) 11 lipca 2018

Do Polski trafiały głównie odpady z krajów Unii Europejskiej - Niemiec, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Austrii. Śmieci przyjmowano także z Litwy i Słowenii.

Ministerstwo przyznało się też do wwiezionych odpadów spoza Unii. W odpowiedzi na zapytanie poselskie wyróżniono Nigerię, Australię i Szwajcarię.

Faktyczny przywóz odpadów do Polski w 2015 roku wyniósł 154 tys. ton. W 2016 roku było to już 256 tys. ton, a w 2017 więcej o ponad 120 tys. ton, bo 377,7 tys.

Wynik z 2017 roku jest ponad dwukrotnie większy od wyniku z 2015 roku.

Jak informuje Ministerstwo Środowiska, procedury i zasady dotyczące wydawania decyzji na przewożenie odpadów między państwami opierają się na przepisach unijnych.
Rafał_Ovile
Obecnie jedynym ratunkiem ludzkim dla Polski byłoby opuszczenie kraju przez całe władze III RP z zakazem powrotu. I przejęcie władzy przez mądrych Polaków katolików. A że to mało prawdopodobne to trzeba liczyć na 'cud'...