Chiny tworzą totalny system kontroli społecznej. Przeprowadzają eksperyment na niespotykaną skalę

fot. pixabay.com Do 2020 r. Chiny wprowadzą system obliczający „przydatność społeczną” na podstawie punktów. Zasięgiem obejmować będzie on całą populację wynoszącą ponad 1.4 miliarda Chińczyków.Więcej
fot. pixabay.com
Do 2020 r. Chiny wprowadzą system obliczający „przydatność społeczną” na podstawie punktów. Zasięgiem obejmować będzie on całą populację wynoszącą ponad 1.4 miliarda Chińczyków.
Definicja państwa totalitarnego wchodzi w nową fazę. Dzięki dostępowi do nowoczesnych technologii możliwy jest scenariusz, który przewidział George Orwell w słynnym „1984”. Chiny tworzą system, który może doprowadzić do kontroli społeczeństwa na niespotykaną dotychczas skalę. Chiński „wielki brat” będzie miał za zadanie obliczać przydatność społeczną i zaufanie każdej jednostki. Każdy obywatel będzie podłączony do systemu 24 godziny na dobę, a informacje w nim zawarte dostępne będą dla służb mundurowych, w urzędach czy szpitalach.
System oparty ma być na skali punktowej. Za przestępstwa i wykroczenia punkty będą odejmowane, a za rzetelne wykonywanie obowiązków czy działalność charytatywną obywatel dostanie punkty dodatnie. Dostępna ilość punktów przełoży się na benefity (lub ich brak) w sektorze …Więcej
predex
Chyba nie za to docenił wladze Chin Papież Franciszek, a może za to.
baranek
A który to kardynał KK jest zachwycony chińskimi sposobami na rozwój społeczeństwa?
Tymoteusz
„Do 2020 r. Chiny wprowadzą system obliczający „przydatność społeczną” na podstawie punktów.”
Nie trudno sobie wyobrazić, że ten system przyda się do eliminacji (zabijania w majestacie odpowiednio zmienionego prawa) chorych, starych, tych, którzy nie utrzymali się na powierzchni systemu bądź go kontestują...Więcej
„Do 2020 r. Chiny wprowadzą system obliczający „przydatność społeczną” na podstawie punktów.”

Nie trudno sobie wyobrazić, że ten system przyda się do eliminacji (zabijania w majestacie odpowiednio zmienionego prawa) chorych, starych, tych, którzy nie utrzymali się na powierzchni systemu bądź go kontestują...
Tymoteusz
Wydaje nam się Polakom, że jesteśmy jeszcze dość daleko od macek Wielkiego Brata z NWO?
Czy słowa nowomowy rodem z satanicznego NWO takie jak: „spójność” i „integralność” nie są nam dziwnie znajome...?Więcej
Wydaje nam się Polakom, że jesteśmy jeszcze dość daleko od macek Wielkiego Brata z NWO?

Czy słowa nowomowy rodem z satanicznego NWO takie jak: „spójność” i „integralność” nie są nam dziwnie znajome...?