Abp Viganò: Powszechne bractwo masońskie obawia się mocy Różańca Świętego

Abp Viganò: Powszechne bractwo masońskie obawia się mocy Różańca Świętego

Trzymajcie w rękach ten Różaniec, który niektórzy uważają za symbol "radykalizmu religijnego", chcąc w ten sposób was rozbroić i osłabić waszą obronę. Ale właśnie ten strach przed Różańcem Świętym musi nas prowadzić do trzymania się go z jeszcze większym przekonaniem.

Sat Oct 1, 2022 - 10:40 am EDT

BeyondWords
(LifeSiteNews) - Arcybiskup Carlo Maria Viganò zwrócił się w piątek do wiernych na Narodowym Marszu Katolików Our Warpath.
Drodzy przyjaciele,
Przewodniczący Our Warpath, Joseph Rigi, zaprosił mnie do zabrania głosu podczas tego pierwszego Narodowego Marszu dla Katolików, zorganizowanego w święto św. Michała Archanioła - które Kościół obchodzi 29 września - aby zgromadzić pod sztandarem Krzyża armię tych, którzy na mocy sakramentu bierzmowania stali się żołnierzami Chrystusa. Niech zatem wszyscy otrzymają moje pozdrowienia, zachętę i zapewnienie o mojej modlitwie.
W społeczeństwie, które nie ma ani ideałów, ani zdolności do walki o cokolwiek, w którym obłudny pacyfizm tchórzliwych składa broń w obliczu przemocy tyrana, jesteście powołani, jako prawdziwi katolicy, do dawania świadectwa Ewangelii i ukazywania światu tego Królestwa Niebieskiego, które zdobywa się heroizmem cnoty oraz miłością Boga i bliźniego. Trzymajcie w rękach ten Różaniec, który niektórzy uważają za symbol "radykalizmu religijnego", chcąc w ten sposób was rozbroić i osłabić waszą obronę. Ale właśnie ten lęk przed Różańcem Świętym musi nas skłonić do trzymania go z jeszcze większym przekonaniem.
Oto oni są wreszcie tutaj. Oto wreszcie wyszli na światło dzienne, zwolennicy powszechnego bractwa masońskiego, aby wylać swoją nienawiść do Najświętszego Różańca, który w modlitwie do Dziewicy z Pompejów nazywamy "wieżą zbawienia w napaściach piekła, bezpieczną przystanią w powszechnym rozbiciu statku". I nie mogło być inaczej: w wojnie obejmującej świat duchowy i materialny mamy po raz kolejny potwierdzenie, że tym, co kryje się za globalistycznym mirażem, jest tyrania szatana i jego satelitów.
"Państwo jest świeckie" - mówią. Jakby było możliwe, aby współczesny człowiek zaprzeczał autorytetowi Boga i odmawiał poddania jednostek, rodzin, społeczeństw i narodów pod Jego panowanie. Ale to państwo, które nazywa siebie świeckim, jest w rzeczywistości niereligijne i bezbożne, bo choć decyduje się na wyznawanie ateizmu lub obojętności religijnej, to w rzeczywistości obraża Boski Majestat, zniżając Go do poziomu bożków i przesądów; dokonuje przemocy wobec Prawdy, stawiając ją na tym samym poziomie co kłamstwa i błędy; złośliwie zwodzi ludzi, każąc im wierzyć, że możemy być przestrzegający prywatnie i świeccy publicznie, nie zaprzeczając Temu, który stworzył nas nie po to, byśmy się "realizowali" lub "chodzili razem", ale byśmy czcili, służyli, oddawali chwałę i byli posłuszni naszemu Stwórcy i Odkupicielowi, do którego każdy z nas należy i bez którego nie zostalibyśmy stworzeni i zbawieni.
To bezbożne i antykatolickie "państwo świeckie" nie uważa modlitwy różańcowej za "papieski zabobon" - są to ogólne oskarżenia antyklerykałów i "wolnomyślicieli" - ale za prawdziwą broń, której moc ich przeraża. Nienawidzi katolickiej Mszy, ale nie jej soborowej parodii. Nienawidzi katolickiej doktryny, ale nie "magisterium" z Santa Marta. Nienawidzi katolickiej moralności, ale chwali Bergoglio za jego interwencje na rzecz sodomii, klimatu i imigracji. Nienawidzi modlitwy, a w szczególności Różańca, który stawia na czele naszej małej formacji Matkę Bożą pod jej tytułem Nikopéia, Tę, która jest Nosicielką Zwycięstw, Tę, która - przywoływana przez chrześcijaństwo jako Królowa Różańca Świętego - pozwoliła flocie Lepanto pokonać wyznawców Mahometa. To "świeckie państwo", które jest świeckie tylko z nazwy, ale w rzeczywistości jest wewnętrznie zbuntowane wobec naszego Pana, wie, czym jest nadprzyrodzona moc łaski, jaka jest moc modlitwy i postu, i zna nieskończoną wartość Świętej Ofiary Mszy Świętej. To dlatego chce zapobiec wszelkim publicznym manifestacjom religii, i naznaczyć jako ekstremistów - "radykalnych tradycjonalistów" - katolików, którzy władają niezwyciężoną bronią Różańca lub którzy klękają przed Bogiem, ale nie klękają za Black Lives Matter. Nie jest zaskoczeniem, że słudzy wroga dzielą z nim tę wściekłą niechęć do Różańca Świętego: każde Zdrowaś Maryjo, które wznosi się do nieba, aby uczcić Matkę Bożą i prosić Ją o wstawiennictwo "za nami grzesznymi", dodaje rzutkę do kołczanów Aniołów i kruszy niepewną władzę Księcia tego świata, który w rzeczywistości jest uzurpującym sobie prawo księciem, który przywłaszcza sobie władzę cywilną i kościelną za pomocą oszustwa, dobrze wiedząc, że jego koniec jest bliski, a jego tyrania jest bliska porażki.
Wydaje się, że zwyciężył świat Wielkiego Resetu i Agendy 2030, świat Davos i ONZ, świat WHO
i lichwiarskie finanse wydają się zwyciężać. Po rezygnacji Benedykta XVI i oszustwach wyborczych w amerykańskich wyborach prezydenckich zabrakło dwóch postaci katechety, pierwszej - autorytetu duchowego, drugiej - autorytetu doczesnego, który mógłby przeciwstawić się nadejściu Antychrysta. W ich miejsce zainstalowano dwie osoby, które są całkowicie nie do pogodzenia z rolą, jaką odgrywają - by użyć eufemizmu - jedna wybrana przez mafię z St. Gallen, a druga przez amerykańskie deep state i elity Nowego Porządku Świata. Łączy ich także wybór skorumpowanych i zboczonych przyjaciół i współpracowników. Kościół katolicki jest dziś zaćmiony przez głęboki kościół, a Stany Zjednoczone są zaćmione przez głębokie państwo. Obie wykorzystują swoją władzę przeciwko celowi, dla którego zostały ustanowione: salus animarum dla Kościoła i bonum commune dla Państwa. A przywódcy Państwa i Kościoła są w znacznym stopniu sprzymierzeni w niszczeniu obu: spotykają się, chwalą, kupują i sprzedają siebie nawzajem, prostytuują się wobec elit w nadziei, że nie zostaną zmieceni, gdy nie będą już potrzebni. A żeby pokazać, że są oddani globalistycznemu Lewiatanowi, niszczą wszystko, co przypomina społeczeństwo zrodzone z cywilizacji chrześcijańskiej.
Jesteśmy "grupą kontrolną" tradycyjnego świata w globalistycznym społeczeństwie, tak jak osoby niepoddane serum genowemu są "grupą kontrolną", która dezawuuje narrację o pandemii. Czym jest grupa kontrolna? Jest to grupa badanych, którzy podczas eksperymentu są utrzymywani w tych samych warunkach, co badani, ale nie są poddawani leczeniu, które jest przedmiotem próby. Funkcją "grupy kontrolnej" jest wykluczenie alternatywnych wyjaśnień wyników i zapewnienie, że dane z grupy eksperymentalnej rzeczywiście wynikają z badanej zmiennej, a nie z nieznanych wpływów zewnętrznych.
To dlatego chcą nas anulować, uczynić niewidzialnymi i ocenzurować. Samo nasze istnienie jest punktem porównawczym, który ujawnia oszustwo i piętnuje jego sprawców. Oprzyjcie się więc: jako katolicy i jako Amerykanie! Opierajcie się tak, jak wy to zrobiliście odmawiając obowiązkowych szczepień, ponieważ wasz stan zdrowia, fakt, że nie cierpicie na zapalenie mięśnia sercowego, że nie zostaliście uczynieni bezpłodnymi, i że nie cierpicie na nagłe choroby, jest dowodem na korelację pomiędzy zaszczepieniem eksperymentalną surowicą a negatywnymi skutkami.
Bergogliński Sanhedryn i władza publiczna ponownie są zgodne w wysyłaniu Naszego Pana na śmierć, za tę samą "zbrodnię", co dawno temu: za ogłoszenie Jego Królewskości. Ci, którzy uznają Jezusa Chrystusa za Króla, są wrogami głębokiego państwa i głębokiego kościoła, ponieważ oba te podmioty odmawiają podporządkowania się Jego imperium i posłuszeństwa Jego prawu, i dobrze wiedzą, że tam, gdzie króluje Chrystus, nie ma miejsca ani dla złych pasterzy, ani dla złych władców.
Na zakończenie Mszy Świętej, po ostatniej Ewangelii, odmawia się modlitwę do św. Michała, wzywając go jako "Księcia Zastępów Niebieskich" i błagając go, aby strącił z powrotem do piekła szatana i inne złe duchy, które grasują po świecie, szukając zguby dusz. W modlitwie poprzedzającej kapłan prosi o interwencję Boga pro libertate et exsaltatione Sanctæ Matris Ecclesiæ, o wolność i triumf Świętej Matki Kościoła. Z tego powodu modlimy się do chwalebnego Archanioła; z tego powodu czcimy Matkę Bożą modlitwą Różańca Świętego i pobożnymi nabożeństwami; z tego powodu kapłani codziennie odprawiają Mszę Świętą, wylewając na ten zbłąkany świat nieskończone łaski Męki naszego Pana.
Amerykanie! Amerykańscy katolicy! Jeśli prawo cywilne uznaje prawo do obrony ojczyzny za pomocą broni, to prawo Pańskie nakazuje wam stoczyć tę epokową walkę za pomocą broni duchowej, którą udostępnia wam Kościół Święty: niewyczerpany arsenał. Weźcie do ręki różaniec święty, uklęknijcie - wy także, mężczyźni i dzieci! - i pokażcie swoją siłę, swoją odwagę i swój honor jako chrześcijanie, modląc się. To nie nasze ludzkie siły pokonają wroga, ale potężna falanga Aniołów i Świętych, za sztandarem Krzyża trzymanego przez Archanioła Michała i pod opieką Dziewicy, która jest Auxilium Christianorum, Wspomożycielką Chrześcijan. Jesteśmy tylko proszeni o wybranie strony, po której się znajdujemy i wypełnienie naszych obowiązków zgodnie z naszym stanem.
Módl się, czyń pokutę, pość. Żyjcie w łasce Bożej, często wyznając swoje grzechy i przyjmując Komunię Świętą. Nigdy nie przestawajcie ściśle wiązać się z Matką Bożą poprzez Różaniec Święty: jeśli w przeszłości Europa została uratowana od inwazji muzułmańskiej dzięki tej modlitwie, to świat zostanie uratowany tym bardziej, jeśli proste i święte słowa Zdrowaś Maryjo będą nadal wznosić się do nieba z każdego zakątka ziemi.
Błogosławię was wszystkich.
+ Carlo Maria Viganò, arcybiskup
TOPICS

Abp. Viganò: The universal Masonic brotherhood fears the power of the Holy Rosary - LifeSite
anetmachnio1979
Od ok.8 lat nie puszczam Różańca z rak codziennie odmawiam .Pokochałam Nowennę Pompejanska .