Co zawdzięczają Rosjanie dyktaturze Putina – a o czym Polacy mogą tylko pomarzyć

Jeżeli nadal chcesz trzymać głowę w kuble, jeżeli wiesz z całą pewnością, że Rosjanie to siermiężne kacapy żyjące w lepiankach, dla których Polska to wymarzony raj dobrobytu – nie czytaj dalej. Tępe lemingi, do których niewątpliwie należysz, mają własne gazety i „niezależne” witryny internetowe, gdzie mogą bez zakłóceń zewnętrznych przebywać w swym wirtualnym świecie i niczym kundelki obszczekiwać tego, kogo wskaże im palcem facet trzymający je na smyczy. Tu nie masz czego szukać.
Dla całej reszty – oto garść faktów dotyczących współczesnej Rosji, która po okresie smuty, pod rządami prezydenta Władimira Putina zaczyna odzyskiwać nie tylko znaczenie na arenie międzynarodowej, ale i odbudowywać w Rosjanach poczucie dumy, patriotyzmu i – co jest bardzo ważne – zwracać się ku chrześcijaństwu.
Na początek przytoczymy artykuł Natalii Olszaneckiej z 2010 roku, a więc mający charakter historyczny. Od tamtej pory zaszły w Rosji spore zmiany, ale o tym będzie mowa później.
* * *
Ostatnia deska ratunku, czyli polityka prorodzinna w Rosji
Problem demograficzny jest jednym z największych problemów z jakim boryka się współczesna Rosja. Liczba ludności kraju kurczy się zatrważającym tempie. Wysokiej śmiertelność obywateli towarzyszy niski przyrost naturalny. Specjaliści przewidują, że gdy w najbliższym czasie nie nastąpią żadne zmiany, to w 2050 roku liczba Rosjan spadnie do 100 milionów (aktualnie wynosi 140 milionów). Głównym problemem jest niska dzietność kobiet, której zaradzić ma prowadzona w kraju polityka prorodzinna.
Sytuacja w kraju
W ostatnich latach władze poszczególnych regionów kraju, a także władze Federacji zwracają coraz większą uwagę na problem demograficzny. Doprowadziło to do powstania wielu aktów prawnych określających programy pomocy rodzinie, prowadzenie analiz społecznych i dotacji finansowych. W Rosji działa także wiele niepaństwowych, społecznych, a także religijnych organizacji, których celem jest pomoc rodzinie.
Najważniejszym dokumentem normującym życie rodzinne jest Kodeks Rodzinny Federacji Rosyjskiej z 1995 roku, regulujący sferę kontaktów małżeńsko-rodzinnych, porządek ślubów i rozwodów, a także sprawy majątkowe między małżonkami. Dokument zwraca szczególną uwagę na takie kwestie jak zapomogi, gwarancje społeczne dla osób z niepełnoletnimi dziećmi, renty, ulgi, urlopy macierzyńskie. Ważną kwestią jest uwzględnienie praw kobiet w ciąży i kobiet samotnie wychowujących dzieci. Część ulg jest także przeznaczona dla mężczyzn samotnie wychowujących dzieci.
Ustalono, że kobiety, które urodziły pięć lub więcej dzieci jak również matki-inwalidki otrzymywać będą możliwość przejścia na emeryturę w wieku 50 lat, ale przy stażu pracy wynoszącym najmniej 15 lat. Specjalny status członków rodziny uwzględnia także prawo o Zatrudnieniu Ludności Federacji Rosyjskiej dając pierwszeństwo samotnym lub wielodzietnym rodzicom, a także dzieciom inwalidów i osób bezrobotnych.
Mimo tych wszystkich ustaleń w Rosji nadal brakuje jednolitej bazy państwowej polityki prorodzinnej. Prawny status rodziny, charakteryzujący jej położenie w odniesieniu do państwa, dotychczas nie został jednolicie określony. Często ciężar prowadzenia polityki rodzinnej spada ze szczebla federalnego na regiony. W ten sposób, prowadzona polityka staje się niedostatecznie efektywna i ogranicza się w zasadzie do pieniężnych zapomóg na dzieci.
Od czasu, gdy do władzy w Rosji doszedł Władimir Putin sytuacja demograficzna zaczęła się polepszać. Gdy w 2000 roku liczba urodzeń wynosiła około 1,2 mln dzieci, w 2009 przekroczyła 1,6 mln. Problem źle prowadzonej polityki rodzinnej był według byłego prezydenta jednym z najważniejszych w Rosji. Na politykę prorodzinną przeznaczono olbrzymie sumy pieniędzy. Stworzono program mający namówić Rosjanki do posiadania więcej niż jednego dziecka.
„Kapitał macierzyński”
Władze stworzyły w systemie odpowiednik polskiego „becikowego” – tzw. kapitał macierzyński. Program funkcjonuje od 2007 r. i jest planowany do 2016 r. Tego typu wsparcie finansowe przysługuje jednak w momencie urodzenia lub adoptowania drugiego i kolejnych dzieci (i obejmuje urodzone w 2007 r. i później). Od 1 stycznia 2010 r. jego wysokość to 343 278 rubli (ok. 34 tys. zł), z czego 12 000 rubli (ok. 1200 zł) można przeznaczyć na dowolne potrzeby. Kapitał macierzyński ma bowiem swoje szczególne przeznaczenie i może być wykorzystany na polepszenie warunków mieszkaniowych, opłatę edukacji dziecka do 25 roku życia lub zwiększenie oszczędności emerytalnych matki. Wypłata tej zapomogi odbywa się nie po porodzie, a dopiero po osiągnięciu przez dziecko 3 lat.
Urlop macierzyński i brak tacierzyńskiego
Urlop macierzyński w Rosji ma długotrwałość 70 dni kalendarzowych do porodu i 70 dni kalendarzowych po porodzie. Jeżeli jest to ciąża mnoga ilość dni wynosi odpowiednio 84 i 110. Jeżeli poród nastąpił w 30 tygodniu ciąży i dziecko urodziło się martwe kobiecie nadal przysługuje 156 dni urlopu. Zapomogi przed i po ciąży wypłaca się w rozmiarze 100 proc. średniego zarobku. Od 1 stycznia 2010 roku ustalono, że minimalny rozmiar zapomogi wynosi: 2060,41 rubli miesięcznie (ok. 200 zł) po urodzeniu pierwszego dziecka; 4120,82 rubli miesięcznie – po urodzeniu drugiego i każdego następnego dziecka.
W czasie urlopu macierzyńskiego pracodawca nie ma prawa zwolnienia kobiety, z wyjątkiem przypadku likwidacji przedsiębiorstwa. Urlop macierzyński w Rosji przysługuje tylko kobietom. Jednak w świetle prawa podczas urlopu macierzyńskiego matki, ojciec ma prawo ubiegać się o specjalny urlop u pracodawcy.
Dodatkowo kobiecie przysługuje trzyletni urlop wychowawczy. Urlop wychowawczy może być wykorzystany częściowo lub całkowicie także przez ojca, babcię, dziadka lub innych krewnych. Kobieta lub wskazane osoby, znajdujące się na urlopach wychowawczych, mogą pracować na niecały etat lub w domu. W tym przypadku istnieją również specjalne zapomogi, wynoszące 500 rubli miesięcznie dopóki dziecko nie będzie miało 1,5 roku. Pomoc finansowa jest świadczona, gdy jedno z rodziców nie pracuje. Na okres urlopu pracodawca jest zobowiązany zachowywać posadę. Prócz tego okres urlopu wychowawczego wlicza się w ogólny, nieprzerwany staż pracy.
Sytuacja na oddziałach położniczych
W Rosji w ciągu ostatnich paru lat spadła śmiertelność noworodków i matek. Według WHO na 1000 nowo narodzonych dzieci w tym kraju 13 rodzi się martwych. Przy porodzie umiera natomiast mniej niż 17 matek na 100 tys. Co się tyczy sytuacji na oddziałach położniczych, to pozostawia ona wiele do życzenia. W mniejszych miejscowościach, lub w azjatyckiej części kraju nadal brakuje dobrych specjalistów i sprzętu. W większych miastach sale położnicze są wypełnione po brzegi. Jedyna alternatywa to prywatne kliniki, które jednak są bardzo kosztowne.
Długie kolejki w przedszkolach
Tysiące rodziców w całej Rosji nie mogą zapisać swoich dzieci do przedszkoli. Nie ma miejsc. Wiele rodzin musi czekać na swoją kolej, zostawiać dzieci w domu, albo korzystać z usług dość drogich niań. W wielu, zwłaszcza dużych, miastach Rosji kolejki do państwowych przedszkoli obejmują tysiące dzieci. Rodzice narzekają też na jakość opieki nad ich pociechami.
W Rosji w ostatnich latach powstają prywatne placówki i domowe przedszkola, gdzie jedna z mam razem z wychowawcą i kucharzem opiekują się grupą 8 do 15 dzieci. Wybudowanie państwowego przedszkola na 280 miejsc to koszt rzędu 360 milionów rubli. Aby całkowicie wyeliminować problem deficytu miejsc w Rosji potrzeba by wydać ponad 2 tryliona rubli. Otwarcie prywatnego przedszkola na 5-10 dzieci kosztuje około 700 tysięcy. Jednakże należy zaznaczyć, że miesięczny pobyt dziecka w prywatnym przedszkolu to koszt, w zależności od regionu, wahający się od 8 tys. do 30 tys. rubli.
W pewnych regionach problem deficytu miejsc w przedszkolach państwowych rozwiązano za pomocą kompensat finansowych rodzicom. W Krasnojarsku rekompensata dla tych rodziców, którym nie udało się zapisać swojego dziecka do przedszkola wynosi trzy tysiące rubli. W Permskim Obwodzie rozmiar kompensaty to cztery-pięć tysięcy rubli. Kompensaty te mają jednak jedno zastrzeżenie: otrzymują tylko te rodziny, których dochód nie przekracza najniższej średniej krajowej.
Co tyczy się szkół, to głównym problemem wydają się wysokie kosztu edukacji i niedofinansowanie placówek szkolnych. Komplet podręczników do szkoły kosztuje rodziców około 2 tys. rubli, a w dodatku są one wątpliwej jakości. Rosyjskie szkoły borykają się także z brakiem specjalistów- pedagogów. Nierzadkie są także przypadki agresji nauczycieli w stosunku do uczniów. Według ankiet praktycznie każde dziecko przez 11 lat nauki zostało uderzone przez nauczyciela, wyzywane lub poniżone przed innymi uczniami. Rodzice skarżą się także na niski stopień przygotowania dydaktyków.
Czego chcą Rosjanie?
Mimo wielu niedociągnięć Rosjanie odnoszą się pozytywnie do zmian w prowadzonej polityce prorodzinnej, świadczy o tym fakt, że w sierpniu 2009 roku po raz pierwszy od wielu lat liczba urodzeń przewyższyła liczbę zgonów. Kobiety nadal domagają się jednak większych ulg, silniejszej gwarancji powrotu do pracy po urodzeniu dziecka i równego taktowania zawodowego. Dla Rosjanek szczególnie ważne jest powstawanie nowych żłobków, przedszkoli i placówek szkolnych, czy istnienie świetlic, gdzie mogłyby bezpiecznie zostawić swoje dzieci pod opieką specjalistów i kontynuować swoją karierę zawodową. Ważnym postulatem jest także wprowadzenie reform w polityce zdrowotnej i ubezpieczeniach. Pojawiają się także sugestie odnoście polityki socjalnej- łatwiejszego dostępu do uzyskania nowego mieszkania, dotacji państwowych.
Polityka prorodzinna prowadzona w Rosji jest jeszcze na etapie raczkowania i ma wiele braków, ale już zaczęła przynosić efekty. Kolejni prezydenci zdają sobie sprawę, że przyszłość narodu rosyjskiego zależy przede wszystkim od ich decyzji w spawie prowadzenia polityki prorodzinnej i starają się dostosować do zachodnich standardów.
Natalia Olszanecka
www.psz.pl/tekst-29408/Natalia-Olszane…
* * *
Uaktualnienia i uzupełnienia powyższych danych
Za drugie dziecko w Rosji wypłaca się od pięciu lat tzw. kapitał macierzyński w wysokości, po przeliczeniu, około 42 tys. złotych. Rosjanie otrzymane pieniądze wykorzystują na kupno mieszkań czy budowę domów. Kapitał macierzyński można również wykorzystywać na opłacenie nauki dzieci a nawet dla podwyższenia emerytury matki.
Za urodzenie trzeciego dziecka Rosjanka otrzymuje co miesiąc kwotę od 700 do 1000 złotych. Państwo wypłaca pieniądze do chwili ukończenia przez dziecko trzech lat.
Tzw “odpusk w Dekret” oznacza, że ciężarna, pracująca kobieta, od 7 miesiąca ciąży może zawiesić swoją aktywność zawodową. Za okres od 7 miesiąca ciąży do 140 dni po urodzeniu dziecka wyliczana jest jej procentowo średnia krajowa zapłata [autor tej informacji, Inkwizytor, podaje iż jego rodzina otrzymała 3600 zł, oprócz "becikowego"] . Wypłaca to pracodawca, a potem rząd zwraca mu te pieniądze.
Kobieta do 3 lat po urodzeniu dziecka jeżeli nie chce, nie pracuje, potem pracodawca musi ja przyjąć na to samo miejsce pracy.
Becikowe w Rosji wynosi 3000 zł, w Polsce 1000 zł.
Niepełnosprawne dziecko otrzymuje 1500 złotych miesięcznie, a matka która nie pracuje, gdyż się nim opiekuj – 1200 zł. Dziecko takie dostaje pampersy od ukończenia 1.5 roku życia (w Polsce od 3 lat), ale nie jest to warunek sine qua non. Jeżeli potrzeba ich wcześniej, to rodzic je dostaje. Pampersy polskiej marki Seni kosztują w Rosji 300 rubli za paczkę, kagiebista Putin daje je za darmo.
Rodzina z trójką lub więcej dzieci, gdy matka nie pracuje i siedzi w domu, otrzymuje socjal w wysokości 2400 zł.
Jeśli dziecko jest inwalidą dostaje 1000 zł pomocy miesięcznie.
VAT na artykuły dziecięce to 3% (w Polsce 23%).
Zniżka za czynsz i media dla rodzin wielodzietnych to 30%. W Polsce?…
Dzieci z rodzin wielodzietnych mają darmowe przedszkole, a w szkole dostają darmowe obiady i podręczniki szkolne, wolny wstęp do muzeów, teatrów itd. ponadto w sierpniu dodatkowo 500 zł na wyprawkę szkolną. Trzecie dziecko w rodzinie jest przyjmowane do przedszkola bez kolejki i nie płaci nic. Za pierwsze dziecko w przedszkolu płaci się najwyżej 90 zł miesięcznie, za drugie 70 zł – i to w Moskwie, która jest miastem drogim. Proszę porównać ceny państwowych przedszkoli w Warszawie.
Dziecko do 3-go roku życia ma darmowe leki w aptece.
Jeden z rodziców i każde dziecko do 16 lat ma darmowe przejazdy komunikacją miejską i krajową.
Jak informuje portal kresy.pl, każda kobieta, która urodziła lub adoptowała drugie lub kolejne dziecko ma prawo do otrzymania jednorazowej pomocy materialnej.
Każda wieloosobowa rodzina (3 i więcej dzieci) ma prawo do kawałka ziemi budowlanej oraz 8000 rubli miesięcznej zapomogi.
Kredyt na zakup mieszkania dla młodych małżeństw (poniżej 35 lat) udziela się bez procentów. Spłaca je państwo.
Dzieci z rodzin wielodzietnych korzystają codziennie z “małocznej kuchni” (do 7 lat, a gdy jest mniej dzieci, to do 3 lat ). Dostają mleko, kefir, kaszkę mleczną, serek. Dziennie to koszt około 6 – 7 zł. Miesięcznie łatwo policzyć ile rodzina oszczędza.
Za sowieckich czasów Rosjanie otrzymywali mieszkania w komunałkach, 5-piętrowych, tzw. chruszczówkach. Od listopada 2012 do końca marca 2013 można je było prywatyzować, tylko trzeba było trochę nastać się w kolejkach w ubiegłym roku – ale Putin przedłużył procedurę chyba do roku 2015 z uwagi na duże zainteresowanie, czemu się nie ma co dziwić, bo koszt takiego mieszkania to całe 1000 rubli, podczas gdy np. mieszkanie 2-pokojowe ( 45 m2 ) może kosztować 6-7 mln rubli.
Z początkiem 2014 roku Putin jeszcze bardziej poszerzył pomoc dla wielodzietnych rodzin. Lażda taka rodzina dostaje za darmo od ichniego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej urządzenia AGD, jak pralka, lodówka, kuchenka a nawet telewizor. Są to rzeczy całkiem nowe, ze sklepu, oczywiście nie te najdroższe. Na dodatek to pracownicy rosyjskiego MOPSu sami dzwonią do takich rodzin i proponują sprzęt AGD. Nie trzeba stać w kolejkach, wypełniać bumażek itp.
Rosja przełamała negatywny trend przyrostu ludności. W tym roku urodzi się o 26 000 więcej dzieci, niż w roku ubiegłym.
W Rosji zakazana jest adopcja dzieci za granicę do krajów, w których legalne są „małżeństwa” między sodomitami, co wynika z bardzo konkretnych doświadczeń. Znanych bowiem jest wiele przypadków wykorzystywania takich dzieci przez pedofilów, z których większość rekrutuje się ze środowisk homoseksualnych.
Podatki w Rosji są jedne z najniższych na świecie:
polish.ruvr.ru/2012_09_26/Rosja-niskie-podatki
Liniowy podatek dochodowy wynosi 13%.
Porównajmy Unię Europejską i Polskę
www.brpo.gov.pl/…/Biuletyn_RPO_Ma…
Albo, zamiast czytać, rozejrzyjmy się wokół siebie… Na przykład popatrzmy na rodziny, którym odebrano dzieci, gdyż były „zbyt biedne” – po czym dzieci przekazano rodzinom zastępczym wraz z sowitymi dodatkami pieniężnymi, niekiedy dwukrotnie przewyższającymi kwotę, jaka mogła by być przekazana rodzinom biologicznym, ratując ich egzystencję.
Lepiej rozbić rodzinę – niż jej pomóc…
* * *
Powyższy artykuł nigdy by nie powstał bez współpracy i materiałów nadsyłanych przez stałych gości gajówki:
Inkwizytor
Robert Grunholz
MatkaPolka
Serdecznie im za to dziękuje gajowy Marucha, który sklecił wszystko w jedną całość.
Przy okazji b. proszę o wytykanie ewentualnych błędów oraz dodawanie uzupełnień w komentarzach. Zostaną one naniesione bezpośrednio w artykule.

Uzupełnienie 1: 2014-04-11 13:14

marucha.wordpress.com/…/co-zawdzieczaja…
biniobill
@kubana103
A teraz zastanów się co wniosłeś do dyskusji oprócz tego, że zabrałeś głos nieproszony i bez pojęcia?
kubana103
biniobill
@Premizl Constans
O jakiej rosyjskiej koronie mówisz? Rosjanie zamordowali swojego cara wraz z jego potomkami więc nie ma mowy o żadnej koronie.
=======================================
indoktrynacja lub szczyt ignorancji lub głupoty. 😀Więcej
biniobill

@Premizl Constans
O jakiej rosyjskiej koronie mówisz? Rosjanie zamordowali swojego cara wraz z jego potomkami więc nie ma mowy o żadnej koronie.

=======================================

indoktrynacja lub szczyt ignorancji lub głupoty. 😀
biniobill
@Premizl Constans
biniobill byłem ciekaw reakcji.
------------------------------

Nie sądzę, że taki był twój zamiar. Po prostu wypisywałeś głupoty i próbujesz się wywinąć z durnego komentarza.
Premizl Constans
biniobill byłem ciekaw reakcji. To Żydzi zamordowali cara, nie Rosjanie.
biniobill
@Premizl Constans
O jakiej rosyjskiej koronie mówisz? Rosjanie zamordowali swojego cara wraz z jego potomkami więc nie ma mowy o żadnej koronie.
Premizl Constans
biniobill rozbij w drzazgi Ż**** i pomagaj Rosyjskiej Koronie! 😀 Co tam banderowski bobasie? Wyspałeś się?
Convertius
Mi chodzi o całą Rosję, nie tylko o jego władcę.
Kto zna prawdziwą historię Polski pod zaborami, nie tej powszechnej, zakłamanej, ten popiera carat, bo za cara Polska miała lżej w przeciwieństwie do okrutnych Prus i Austro-Węgier.
Poza tym poczytaj książkęStanisława Krajskiego "Masoneria polska 2012".
Putin nie jest żadnym masonem. Masoneria jest w GRU, już to pisałem. Dugin jest wolnomularzem …Więcej
Mi chodzi o całą Rosję, nie tylko o jego władcę.
Kto zna prawdziwą historię Polski pod zaborami, nie tej powszechnej, zakłamanej, ten popiera carat, bo za cara Polska miała lżej w przeciwieństwie do okrutnych Prus i Austro-Węgier.
Poza tym poczytaj książkęStanisława Krajskiego "Masoneria polska 2012".
Putin nie jest żadnym masonem. Masoneria jest w GRU, już to pisałem. Dugin jest wolnomularzem z GRU. Natomiast Putin walczy o władzę w Rosji z GRU, czyli z masonami.
Convertius
Putin pionkiem Sanhedrynu. Apokalipsa rozpoczela sie.
urielrafael 2014-06-27 19:21:06
Przemus, po pierwsze nie mam zadnych ,,braci,, na wschodzie.
Po drugie, powiedz lepiej prawde za co Cie usunelam z przyjaciol i dalam blokade.
Co masz na popracie swej tezy, ze putin pionkiem rotschildow nie jest...?
Paszkwili jeszcze nie czytam, ja zas Twoich ,,zrodel,,prorosyjskich nie obrazam, miej na tyle choc …Więcej
Putin pionkiem Sanhedrynu. Apokalipsa rozpoczela sie.
urielrafael 2014-06-27 19:21:06
Przemus, po pierwsze nie mam zadnych ,,braci,, na wschodzie.
Po drugie, powiedz lepiej prawde za co Cie usunelam z przyjaciol i dalam blokade.
Co masz na popracie swej tezy, ze putin pionkiem rotschildow nie jest...?
Paszkwili jeszcze nie czytam, ja zas Twoich ,,zrodel,,prorosyjskich nie obrazam, miej na tyle choc honoru, aby moich nie obrazac. Wolna Polska jest strona obiektywna i nie sklania sie na korzysc zadnej -ani zachodniej, ani wschodniej- frakcji, JEST POLSKA STRONA.
-----------------------------------------------------------------------------------
Nie, jest pejsatą stroną. To krecia robota. Katolicy i Polacy nie zachwalają "osiągnięć" pornografii, a jeden redaktorzyna z tej strony, niejaki a303, w jednym artykule to właśnie zrobił.
Poza tym wulgarne obelgi na Papieży. Co innego wykazywać błędy, a co innego chamskie wyzwiska.
Nie napisałem, że blokada jest związana z rozmową o Rosji, tylko, że mnie nie ominęła. A tak się zarzekałaś, że mnie nie zablokujesz.
A braci na Wschodzie masz owszem i ich nienawidzisz, bo dajesz się wodzić żydowskiemu portalowi, przemalowanemu na biel i czerwień.
Jeszcze jeden komentarz od Convertius
Convertius
Dagmara znowu sączy pianę przeciwko swoim słowiańskim braciom ze Wschodu. Nie ominęła mnie również jej blokada.
Putin pionkiem Rotschildów, oczywiście.
Bo tak głosi paszkwil, który jest opublikowany na gudłajskiej "wolnej"-polsce.pl
modernistae prohibere
wojciechowskikrzysztof 2014-06-21 21:56:15
modernistae prohibere i Convertius od Was nie wymagam podawania źródeł tej propagandy bo z daleka widać że to Moskwa.

--------------------------------------------------------------------------
Masz rację Krzyś - każdy z nas ma swojego szefa. My w Moskwie, a Ty i ska w Tel Awiwie. 👌
adan1
moim zdaniem warto się zapoznać co o bolszewickich komunistach mawiał znawca tematu Paweł Wieczorkiewicz ,a wszystko to ciągle aktualne ,bez cienia wątpliwości
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Paweł Wieczorkiewicz
To były i są najlepsze, najbardziej sprawne służby na świecie. Służby, które łączą bezwzględność z wielkimi koncepcjami i potrafią patrzeć daleko do przodu. Jak pisał Bułhakow …Więcej
moim zdaniem warto się zapoznać co o bolszewickich komunistach mawiał znawca tematu Paweł Wieczorkiewicz ,a wszystko to ciągle aktualne ,bez cienia wątpliwości
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Paweł Wieczorkiewicz

To były i są najlepsze, najbardziej sprawne służby na świecie. Służby, które łączą bezwzględność z wielkimi koncepcjami i potrafią patrzeć daleko do przodu. Jak pisał Bułhakow: dokumenty nie płoną. Wszelkie palenie akt to zwykły teatr. Niszczy się zawsze jakieś duplikaty, bezwartościowe kwity administracyjne i tym podobne rzeczy. To co najważniejsze, to co ma prawdziwe znaczenie – zawsze się zachowuje. W przypadku PRL – w Moskwie. Nie jest tajemnicą, że kopie akt polskiej bezpieki szły do Moskwy. Oni mają wszystko i dzięki temu do dziś kontrolują wielu agentów. Agentury tej prędko nie odkryjemy. Dopiero teraz, po 60, 70 latach z trudem dokopujemy się do prawdy o agenturze sowieckiej w II RP. Ale warto mieć świadomość, że tacy ludzie u nas działają. I to na najwyższych szczeblach. Należy o tym pamiętać zawsze, gdy dochodzi do jakichś konfliktów czy sporów polsko-rosyjskich. Należy wówczas uważnie wsłuchać się w debatę publiczną: artykuły prasowe, wypowiedzi polityków. Od razu widać, kto reprezentuje rosyjski punkt widzenia.
niepoprawni.pl/…/rewelacyjny-wyw…
Convertius
Jako tzw. rusofil zamieszczam poniższą informację, zarazem gorąco polecając rodakom, aby zapoznali się z prawdziwą historią Polski pod zaborami rosyjskimi i komu zależało, aby wybuchły dwa, bezsensowne powstania: Listopadowe i Styczniowe, które zniszczyły wpływy polskości na ogromnych obszarach – aż po Smoleńsk.
W Muzeum Niepodległości otwarto wystawę pt. „Mazowsze w czasach Chopina”. Pokazuje …Więcej
Jako tzw. rusofil zamieszczam poniższą informację, zarazem gorąco polecając rodakom, aby zapoznali się z prawdziwą historią Polski pod zaborami rosyjskimi i komu zależało, aby wybuchły dwa, bezsensowne powstania: Listopadowe i Styczniowe, które zniszczyły wpływy polskości na ogromnych obszarach – aż po Smoleńsk.
W Muzeum Niepodległości otwarto wystawę pt. „Mazowsze w czasach Chopina”. Pokazuje ona obraz Polski w okresie 1810-1830, a więc w ciągu 20 pierwszych lat życia Fryderyka Chopina. Z tych 20 lat aż 10 przypadało na rządy cara Rosji i jednocześnie króla Polski – Aleksandra I (1815-1825), fundatora m.in. uniwersytetu w Warszawie (1816 r.).
Był to jedyny car, który był autentycznie w Polsce doceniany a nawet uwielbiany. Na jego cześć powstała pieśń „Boże coś Polskę”, wbudowany też został kościół św. Aleksandra. Państwo powstałe w 1815 było jednym z najlepiej zorganizowanych organizmów w polskich dziejach – małe, ale nowoczesne i prężne, błyskawicznie zorganizowane i szybko rozwijające się. Jego byt przerwało nieszczęsne powstanie listopadowe.
Na wystawie zobaczymy portret króla Polski Aleksandra I w polskim mundurze wojskowym, medale na jego część oraz statuetkę. Ale to tylko część wystawy. Pokazuje ona wszystkie dziedziny aktywności Polaków w tych latach. Oddaje barwność i optymizm tamtej epoki. Wystawa roi się od bezcennych dzieł sztuki, obrazów, rycin, grafik, przedmiotów i rzeźb. Zobaczyć można chatę wiejską z tego okresu oraz wyposażenie dworku szlacheckiego, mundury i broń polskiej armii, a także plany maszyn przemysłowych.
Na wystawie w części poświęconej życiu na wsi zobaczyć będzie można np. bogato zdobioną skrzynię wianną z 1841 r., a w części opowiadającej o życiu na dworze szlacheckim – m.in. miniaturowe miedzioryty kolorowane akwarelą z wizerunkami scen bitewnych Napoleona, karty do gry w Taroka, stolik do robótek ręcznych z pełnym wyposażeniem. Specjalną część wystawy poświęcono życiu w mieście. „Najcenniejsze eksponaty w tej części to obrazy i rzeźby największych twórców tamtych czasów, w tym marmurowe popiersia dłuta Jakuba Tatarkiewicza i Ludwika Kauffmanna czy portrety pędzla Antoniego Brodowskiego i Antoniego Blanka” – mówi komisarz wystawy Krzysztof Mordyński.
Eksponaty na wystawę pochodzą m.in. z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie, Zamku Królewskiego w Warszawie, Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie, Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, Muzeum w Łowiczu oraz ze zbiorów własnych Muzeum Niepodległości. Wystawie towarzyszyć będzie bogaty program imprez, w tym wykłady, dni tematyczne – m.in. „Chopin na wakacjach, czyli wieś mazowiecka” (w programie spotkania m.in. pokaz garncarstwa, kowalstwa i potraw regionalnych), koncerty muzyki Chopina i wieczór poezji.
Wystawa ma patronat marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika.
Potrwa do 10 października.
Za: Nowa Myśl Polska

Siedzibą Muzeum jest pałac Przebendowskich/Radziwiłłów.
MUZEUM NIEPODLEGŁOŚCI
00-240 WARSZAWA al. Solidarności 62
tel. (0-22) 826-90-91 (centrala), (0-22) 827-37-70 (sekretariat)
fax. (0-22) 827-03-23
Muzeum jest czynne dla zwiedzających:
- od wtorku do piątku w godzinach 10.00 – 17.00
- w soboty i niedziele w godzinach 10.00 – 16.00
- w niedziele wstęp wolny, w poniedziałki ekspozycje nieczynne
- 10 listopada – Muzeum czynne w godzinach 12.00 – 19.00
- 11 listopada – wstęp wolny w godzinach 11.00 – 18.00

marucha.wordpress.com/…/polska-pod-pano…
mkatana
Męczeństwo | Pratulin – Sanktuarium Błogosławionych Męczenników Podlaskich
W klimacie planowych prześladowań w całej unickiej diecezji chełmskiej, zatem na Podlasiu i w Ziemi Chełmskiej, zaistniało Wydarzenie Pratulińskie. W Pratulinie zastosowano podobne metody jak w wielu innych parafiach unickich. Chciano „na siłę” unitów uczynić wyznawcami religii cara. Wierni zdecydowanie sprzeciwiali …Więcej
Męczeństwo | Pratulin – Sanktuarium Błogosławionych Męczenników Podlaskich

W klimacie planowych prześladowań w całej unickiej diecezji chełmskiej, zatem na Podlasiu i w Ziemi Chełmskiej, zaistniało Wydarzenie Pratulińskie. W Pratulinie zastosowano podobne metody jak w wielu innych parafiach unickich. Chciano „na siłę” unitów uczynić wyznawcami religii cara. Wierni zdecydowanie sprzeciwiali się tym usiłowaniom. Doszło tu do otwartej i publicznej konfrontacji z Kutaninem, carskim naczelnikiem powiatu konstantynowskiego, który zażądał, aby unici przekazali swoją świątynię nowemu proboszczowi, wyznaczonemu przez władze rządowe. Lud nie godził się na rządowego proboszcza. Naczelnik dał kilka dni do namysłu.
Wrócił do Pratulina 24 stycznia 1874 r. z sotnią kozaków pod dowództwem pułkownika Steina, niemieckiego luteranina. Przy cerkiewce zebrała się prawie cała parafia. Naczelnik zażądał kluczy, by otworzyć cerkiew i wprowadzić nowego proboszcza, anty-unitę, ks. Leontyna Urbana. Zebranych straszył wojskiem, które ustawiono tuż za parkanem przykościelnym.
Nerwowe pertraktacje nie rozwiązały sprawy. „Panie naczelniku — powiedział Daniel Karmasz, jeden z autorytetów parafialnych, dziś błogosławiony Męczennik — gdyście zabierali nam organy zaręczałeś nam, że rząd nie ma zamiaru narzucać nam prawosławia. Powiedziałeś, że gdyby kto kiedy od nas lub od naszej cerkwi zażądał czegoś więcej, to wtedy możemy wszyscy, starzy i młodzi, wziąć kołki i za wieś przepędzić każdego, choćbyś ty sam był wtrącającym się do naszej wiary i cerkwi. Tyś sam więc nas nauczył i upoważnił, że dziś stoimy w obronie naszej cerkwi i wiary, gdy nam przez popa chcecie narzucić prawosławie a cerkiew świętą sprofanować. Dziś sądzisz, panie, swoją własną sprawę i swoje słowa. Nie wzięliśmy jednak kołków jakieś ty nam nakazał, wolimy stać i umrzeć bezbronni, przy świętym progu naszej cerkwi”.
Pułkownik Stein tymczasem wydał rozkazy i przegrupował żołnierzy. Ci ustawiali bagnety na karabinach, chcąc przemocą zająć unicką świątynię. Wśród jej obrońców byli dawni żołnierze z carskiej armii. Oni znali zasady wojskowego rzemiosła. Wiedzieli, że prawem jest zabroniona brutalność wojska. Dlatego Feliks Osypiuk, nie tak dawno jeszcze służący w armii cara, powiedział: „Wiemy, że według postanowienia carskiego nikogo bić nie wolno. Dlatego, jeśli napadać nas i bić będziecie, będziemy się bronić, czym kto może. Ale jeśli car upoważnił was do zabijania nas, lud gotowy jest zginąć za Boga i wiarę i nie cofnie się ani kroku przed śmiercią”. Wojsko jednak przekroczyło parkan i bijąc łudzi kolbami karabinów oraz kłując bagnetami torowało sobie drogę do cerkwi. Odpowiedzią na brutalność kozaków były rzucone kamienie i bojowo podniesione, znalezione w pobliżu, kołki.
Pułkownik Stein wycofał nieco poturbowanych żołnierzy. Rozkazał teraz rozwinąć sztandar wojskowy, nabić broń i zatrąbić „do ataku”. Uderzono w bębny. Padł rozkaz strzelania. Daniel Karmasz, który trzymał duży krzyż zawołał do współobrońców świątyni: „Odrzućcie wszystko, kołki i kamienie, pod kościół. To nie bitwa o kościół. To walka za wiarę i za Chrystusa!” Ktoś zaintonował pieśń: Kto się w opiekę… Padła komenda: ognia!
Padły strzały. Upadł zabity Wincenty Lewoniuk. Śmiertelnie został postrzelony Daniel Karmasz. Upadł na krzyż, który jeszcze przed chwilą trzymał wysoko nad głowami. Krzyż podniósł Ignacy Frańczuk z Derła, ale i on zaraz martwy osunął się na ziemię. Śmiertelna kula dosięgła 19-letniego Aniceta Hryciuka z Zaczepek, który przyniósł obrońcom jedzenie. Wychodząc z domu powiedział: „może i ja będę godny, że mnie zabiją”. Teraz leżał martwy. Jego martwe ciało podniósł z ziemi Filip Geryluk, sąsiad młodego męczennika, wołając do kozaków: „już narobiliście mięsa, możecie go mieć więcej, bo wszyscy jesteśmy gotowi umrzeć za naszą wiarę”. Za chwilę sam padł rażony kulą. Onufrego Wąsyluka, który rok temu za 800 rubli został wykupiony od służby wojskowej, kula trafiła w głowę, rozrywając czaszkę. Świadkami jego śmierci była żona i matka, która opłakiwała swego syna. — „Matko, nie płaczcie swego syna jak ja nie płaczę straty męża — pocieszała synowa; wszak on ani za zbrodnię, ani za występek został zabity. Owszem, cieszmy się, że poległ za wiarę. O, gdybym ja była godna umrzeć z nim.” Od kul kozackich zginęło na miejscu dziewięciu unitów, czterech ciężko rannych umarło tej samej doby w domach.
Masakra zapewne trwałaby dłużej, gdyby nie wypadek postrzelenia żołnierza przez współ-atakującego kozaka. Przerwano więc ogień. Teraz żołnierze bez przeszkód dotarli do drzwi cerkwi, które otworzyli przy pomocy siekiery.
Do świątyni wprowadzono rządowego proboszcza. Tymczasem rozproszony lud zbierał swoich rannych, których było ok. 180 osób. Ciała zabitych zaś leżały na cmentarzu przez całą dobę. Potem pogrzebano je, bezładnie wrzucając do wspólnej mogiły, którą zrównano z ziemią, aby nie pozostawić żadnego śladu po pochówku.
Miejscowi ludzie jednak dobrze zapamiętali to miejsce.
wojciechowskikrzysztof
modernistae prohibere i Convertius od Was nie wymagam podawania źródeł tej propagandy bo z daleka widać że to Moskwa.
mkatana
modernistae prohibere
mkatana 2014-06-21 21:41:04
Rusyfikacja.
Po klęsce powstania styczniowego carat zlikwidował odrębność Królestwa Polskiego. ......
------------------------------------------------------------------------
Skoro wklejasz gotowca jako doświadczona forumowiczka winna jesteś podać źródło. W tym przypadku dobrze byłoby rozszerzyć temat o przyczyny i skutki wybuchu Powstania Styczniowego, jak również …Więcej
mkatana 2014-06-21 21:41:04

Rusyfikacja.

Po klęsce powstania styczniowego carat zlikwidował odrębność Królestwa Polskiego. ......
------------------------------------------------------------------------
Skoro wklejasz gotowca jako doświadczona forumowiczka winna jesteś podać źródło. W tym przypadku dobrze byłoby rozszerzyć temat o przyczyny i skutki wybuchu Powstania Styczniowego, jak również wspomnieć o beneficjentach majątków i tytułów po poległych powstańcach.
mkatana
modernistae prohibere 2014-06-21 21:31:00
Convertius 2014-06-21 21:11:45
Wbrew kłamstwom historycznym, które rozpowszechnia Pani Miola, Rosja podczas zaborów była dla Polaków przyjaźnie nastawiona.
====================================================
Rusyfikacja.
Po klęsce powstania styczniowego carat zlikwidował odrębność Królestwa Polskiego. Pod nowa nazwą Kraj Przywiślański stał się częścią …Więcej
modernistae prohibere 2014-06-21 21:31:00
Convertius 2014-06-21 21:11:45
Wbrew kłamstwom historycznym, które rozpowszechnia Pani Miola, Rosja podczas zaborów była dla Polaków przyjaźnie nastawiona.
====================================================
Rusyfikacja.

Po klęsce powstania styczniowego carat zlikwidował odrębność Królestwa Polskiego. Pod nowa nazwą Kraj Przywiślański stał się częścią Rosji. W ramach rusyfikacji ważniejsze urzędy obsadzono Rosjanami, a rosyjski stał się językiem urzędowym i wykładowym w szkołach średnich, a później tez w szkołach elementarnych(oprócz języka polskiego i religii). Represje dotknęły również Kościół katolicki za udzielenie pomocy powstańcom. Zlikwidowano część klasztorów, skonfiskowano niektóre majątki kościelne, opornych biskupów wywieziono w głąb Rosji. Szczególnie prześladowano Kościół Unicki(odłam prawosławia, który uznawał władze papieża). Unitów siłą zmuszano do przejścia do Kościoła prawosławnego, prawosławnego ich parafie i diecezje zlikwidowano. Represje spadły nie tylko na ludność w dawnym Królestwie Polskim, ale także na obszary należące do przedrozbiorowej RP. Klęska powstania styczniowego uświadomiła Polakom, że marzenia o budowie niepodległej Polski należy odłożyć na później. Wielu aktywnych Polaków uważała, że skoro budowa państwa polskiego jest nierealna to można inaczej pomóc narodowi. Swoje wysiłki kierowano na rozwój gospodarczy i kulturalny. Zakładano instytucje gospodarcze i naukowe, wydawano czasopisma ekonomiczne, podejmowano działania zmierzające do uprzemysłowienia kraju za pomocą polskiego kapitału. To wszystko określano mianem pracy organicznej. Jej zwolennicy uważali, że tak postawa da więcej niż krwawe powstania. Służy rozwojowi kraju i zapewnia pomyślność poszczególnym jednostkom. Potrzebę pracy dla rozwoju kraju głosili wówczas wybitni Polacy w tym znani pisarze: Eliza Orzeszkowa, Bolesław Prus, Henryk Sienkiewicz i Maria Konopnicka. Uważali, że szczególni ważne jest podniesienie poziomu umysłowego prostego ludu, aby rozwinąć w nim świadomość narodową i obywatelską. W tym celu zalecali tak zwana prace u podstaw, czyli rozpowszechnianie oświaty wśród szerokich warstw narodu. Kazało się ze aktywność Polaków niemoce ograniczać się do spraw czysto gospodarczych.
Rząd carski prowadził politykę wynaradawiania, czyli niszczenia świadomości narodowej. Cenzura kontrolowała gazety, czasopisma i książki. W szkołach tępiono najmniejsze oznaki polskości. Zakazano czytania i posiadania polskich książek a w szczególności Adama Mickiewicza i innych poetów okresu romantyzmu. Wobec uczniów stosowano najróżniejsze kary włącznie z usunięciem ze szkoły. Represje nie odniosły zamierzonego skutku. Wpłynęły jednak na wzmocnienie ducha oporu. Uczniowie i studenci tworzyli tajne biblioteczki zakazanych dzieł polskich najczęściej w mieszkaniach prywatnych. Spotykali się aby samodzielnie poznawać to czego nie uczono w szkołach rosyjskich a więc literaturę i dziej ojczyste. Odbywały się nawet na poziomie uniwersyteckim,. Wygłaszano je zazwyczaj w mieszkaniach prywatnych. Ponieważ ze względu bezpieczeństwa zmieniano miejsce nadano tej formie nazwę ?uniwersytet latający?. Polityka rusyfikacji wzmocniła ducha społeczeństwa polskiego. Rozwinęły się różne formy tajnego nauczania. Wielką role w budzeniu uczuć narodowych odegrała literatura.
modernistae prohibere
Convertius 2014-06-21 21:11:45
Wbrew kłamstwom historycznym, które rozpowszechnia Pani Miola, Rosja podczas zaborów była dla Polaków przyjaźnie nastawiona.
______________________________________________________________
Potwierdzam. Ten kościół pobudowany i konsekrowany w czasie rosyjskich zaborów stoi do dziś. Pokażcie mi w epoce modernizmu pobudowany podobnie piękny.
Convertius
Nie, jestem Polakiem i zostanę w Polsce, ale Rosji będę dopingował, bo idzie we właściwym kierunku. :)
Miola
...."rozpowszechnia Pani Miola" - nic od siebie nie wymyslam .Podaję to co każdy może sobie poszukać w necie .
Dokładnie to co Ty teraz zrobiłeś podając link !
A od siebie to napiszę :
Convertius kierunek --------------> Rosja ! Tam na Ciebie już czekaja ! Powodzenia !Więcej
...."rozpowszechnia Pani Miola" - nic od siebie nie wymyslam .Podaję to co każdy może sobie poszukać w necie .
Dokładnie to co Ty teraz zrobiłeś podając link !

A od siebie to napiszę :
Convertius kierunek --------------> Rosja ! Tam na Ciebie już czekaja ! Powodzenia !