Eutanazja. „Gazeta Wyborcza” oswaja Polaków z „godną śmiercią”. Pora na Polskę..
Europa staje się cywilizacją eutanazji. Pora na Polskę? „Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego” -przekonuje rozmówczyni „…Więcej
Europa staje się cywilizacją eutanazji. Pora na Polskę?
„Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego” -przekonuje rozmówczyni „Gazety Wyborczej". Propaganda śmierci opanowała medialny mainstream.
„Pacjent może wybrać czy chce to zrobić na łóżku, czy w fotelu. Jest też duża kanapa, bo większość osób przyjeżdża do nas z rodziną”- zaczyna swoją opowieść szwajcarska lekarka Erika Preisig, która asystuje przy tzw. wspomaganych samobójstwach w organizacji Dignitas. „Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego i po prostu zasypia” – przekonuje. Wywiad z lekarką ukazał się w ostatnim wydaniu „Dużego Formatu”. Lektura tekstu jest wstrząsająca.
Aby spełnić kryteria kwalifikujące do skorzystania z „pomocy” organizacji w której działa Erika Preisig, trzeba być nieuleczalnie chorym, w pełni władz umysłowych, zdrowym psychicznie i decyzja nie może być podjęta …Więcej
„Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego” -przekonuje rozmówczyni „Gazety Wyborczej". Propaganda śmierci opanowała medialny mainstream.
„Pacjent może wybrać czy chce to zrobić na łóżku, czy w fotelu. Jest też duża kanapa, bo większość osób przyjeżdża do nas z rodziną”- zaczyna swoją opowieść szwajcarska lekarka Erika Preisig, która asystuje przy tzw. wspomaganych samobójstwach w organizacji Dignitas. „Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego i po prostu zasypia” – przekonuje. Wywiad z lekarką ukazał się w ostatnim wydaniu „Dużego Formatu”. Lektura tekstu jest wstrząsająca.
Aby spełnić kryteria kwalifikujące do skorzystania z „pomocy” organizacji w której działa Erika Preisig, trzeba być nieuleczalnie chorym, w pełni władz umysłowych, zdrowym psychicznie i decyzja nie może być podjęta …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego” -przekonuje rozmówczyni „Gazety Wyborczej". Propaganda śmierci opanowała medialny mainstream.
„Pacjent może wybrać czy chce to zrobić na łóżku, czy w fotelu. Jest też duża kanapa, bo większość osób przyjeżdża do nas z rodziną”- zaczyna swoją opowieść szwajcarska lekarka Erika …Więcej
Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego” -przekonuje rozmówczyni „Gazety Wyborczej". Propaganda śmierci opanowała medialny mainstream.
„Pacjent może wybrać czy chce to zrobić na łóżku, czy w fotelu. Jest też duża kanapa, bo większość osób przyjeżdża do nas z rodziną”- zaczyna swoją opowieść szwajcarska lekarka Erika Preisig, która asystuje przy tzw. wspomaganych samobójstwach w organizacji Dignitas. „Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego i po prostu zasypia” – przekonuje. Wywiad z lekarką ukazał się w ostatnim wydaniu „Dużego Formatu”. Lektura tekstu jest wstrząsająca.
„Pacjent może wybrać czy chce to zrobić na łóżku, czy w fotelu. Jest też duża kanapa, bo większość osób przyjeżdża do nas z rodziną”- zaczyna swoją opowieść szwajcarska lekarka Erika Preisig, która asystuje przy tzw. wspomaganych samobójstwach w organizacji Dignitas. „Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego i po prostu zasypia” – przekonuje. Wywiad z lekarką ukazał się w ostatnim wydaniu „Dużego Formatu”. Lektura tekstu jest wstrząsająca.
Maria i Witold Winnicki
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
michnik jak jestes taki madry to pokaz jak to sie robi pierwszy bo na ciebie juz czs.
"Aby spełnić kryteria kwalifikujące do skorzystania z „pomocy” organizacji w której działa Erika Preisig, trzeba być nieuleczalnie chorym, w pełni władz umysłowych, zdrowym psychicznie i decyzja nie może być podjęta pod wpływem osób trzecich. W Szwajcarii eutanazja jest prawnie zakazana. Wystarczy jednak, że pacjent - nawet prawie zupełnie niewładny, choćby ręką czy językiem dotknie przycisku …Więcej
"Aby spełnić kryteria kwalifikujące do skorzystania z „pomocy” organizacji w której działa Erika Preisig, trzeba być nieuleczalnie chorym, w pełni władz umysłowych, zdrowym psychicznie i decyzja nie może być podjęta pod wpływem osób trzecich. W Szwajcarii eutanazja jest prawnie zakazana. Wystarczy jednak, że pacjent - nawet prawie zupełnie niewładny, choćby ręką czy językiem dotknie przycisku w kroplówce ze środkiem usypiającym, by wszystko odbyło się zgodnie z prawem."
2 więcej komentarzy od alica32
„Pacjent może wybrać czy chce to zrobić na łóżku, czy w fotelu. Jest też duża kanapa, bo większość osób przyjeżdża do nas z rodziną”- zaczyna swoją opowieść szwajcarska lekarka Erika Preisig, która asystuje przy tzw. wspomaganych samobójstwach w organizacji Dignitas. „Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego i po prostu …Więcej
„Pacjent może wybrać czy chce to zrobić na łóżku, czy w fotelu. Jest też duża kanapa, bo większość osób przyjeżdża do nas z rodziną”- zaczyna swoją opowieść szwajcarska lekarka Erika Preisig, która asystuje przy tzw. wspomaganych samobójstwach w organizacji Dignitas. „Wspomagane samobójstwo to jest spokojna, łagodna śmierć. Pacjent dostaje dużą dawkę silnego środka znieczulającego i po prostu zasypia” – przekonuje. "