olek19801
7687

Mięsożerna bakteria w Bałtyku

Polskie morze umiera, rośnie skażenie, zanieczyszczenie Bałtyku zabija coraz więcej organizmów. Jednak w tych wodach znakomicie czuje się zabójcza „bestia”. Wkrótce obowiązywac będzie stały zakaz kąpieli w polskim morzu?
Więcej: www.planeta.pl/…/Baltyk-opanowuj…

W Stanach Zjednoczonych mięsożerne bakterie zjadły nastolatka w ciągu dwóch dni
zmianynaziemi.pl/wideo/w-stanach-zjedn…

Syntetyczna bakteria opanowuje świat?

W 2010 roku Amerykańscu naukowcy z „J Craig Venter Institute(JCVI)” stworzyli bakterię, której kod genetyczny był skompilowany przez naukowców nie zaś stworzony przez nature i potrafi nieprzewidywalnie się mutować, co wprowadza biotechnologie na kolejny niebezpieczny poziom.
Za pomocą specjalnych urządzeń chromosom zostaje zsyntetyzowany i wszczepiany do innego organizmu, który odczytuje go jak nowe oprogramowanie (podobnie jak w przypadku komputera), kiedy oprogramowanie zaczyna działać powstaje organizm, jaki został zapisany w tym chromosomie (oprogramowaniu).

Organizm nazwano Cynthia i jest to bakteria z nowym zestawem genomu, który replikował się już miliard razy, co tworzy z nich nowe organizmy. Takie bakterie można wykorzystywać do określonych celów i do działania w określony sposób.Potencjał wykorzystania tych bakterii jest niewyobrażalny, przy odpowiednim zaprogramowaniu bakterii jest możliwe np. stworzenie organizmu, który będzie konsumował któreś z gazów cieplarnianych lub, które będą żywiły się ropą naftową w celu redukcji skutków katastrof ekologicznych.

Ta nowa technologia może rozwinąć nowe kierunki przemysłu, lecz budzi też trwogę na myśl o bakteryjnych szczepionkach lub innym zastosowaniu możliwym bez świadomego wyboru człowieka jako jednostki.Istnieją już teorię, że Cynthia była wykorzystana do sytuacji jaka miała miejsce w zatoce meksykańskiej 2010 roku podczas wycieku ropy naftowej. Jednak oficjalne sytuacja została skrytykowana przez biologów nazywających ją zastępowanie jednego zanieczyszczenia drugim.Następstwem takiego działania mogą być ostatnie przypadki poparzeń ryb i ludzi, które mają miejsce na całym świecie a to może być efektem niekontrolowanej mutacji tej bakterii.Nie wiadomo co innego może być przyczyną takich poparzeń lecz o takich przypadkach słyszy się z różnych miejsc na świecie, są doniesienia z Zatoki Perskiej, poparzenia delfinów na Pacyfiku i na wybrzeżu Morza Czerwonego czy nawet dorsze na Bałtyku.

Jeżeli prawdą jest wypuszczenie Cynthii w Zatoce Meksykańskiej to teraz jest ona we wszystkich oceanach i morzach na Ziemi. Teoria nie jest zweryfikowana lecz jest brana pod uwagę. Wypuszczenie takiego organizmu na otwarte wody wiąże się z ogromnym brakiem odpowiedzialności ze strony naukowców i brakiem wyobraźni skutków jakie może wywołać.

Jak pisałem ta technologia ma wielki potencjał lecz jak z każdym większym „wynalazkiem” może ona trafić w nieodpowiedzialne ręce lub co gorsza może posłużyć jako całkowicie nowa broń.Czy ludzkość jest gotowa i na tyle odpowiedzialna by posługiwać się taką technologią?Fakt, że wykorzystanie tej technologii w umiejętny sposób mogło by przynieść korzyści nie tylko ludziom ale i całej Ziemi, lecz czy możemy sobie pozwolić na zaufanie organizacjom i rządom które tym zarządzają?

Źródło: bbcnews

za


https://www.nowaswiadomosc.pl/192-syntetyczna-bakteria-opanowuje-swiat.html
olek19801
Koronawirusowe szaleństwo: Hiszpanie odkazili plażę chlorem. W Międzyzdrojach tyż...
To był błąd wynikły z dobrych intencji”
14 maja, 2020 wprawo.pl/koronawirusowe-…
Pod koniec kwietnia Hiszpanie wyszli z domów po 6-tygodniowej kwarantannie wprowadzonej w ramach walki z koronawirusem SARS-CoV-2. W trosce o bezpieczeństwo spacerujących mieszkańców władze nadmorskiej wioski Zahara de los Atunes …Więcej
Koronawirusowe szaleństwo: Hiszpanie odkazili plażę chlorem. W Międzyzdrojach tyż...
To był błąd wynikły z dobrych intencji”
14 maja, 2020 wprawo.pl/koronawirusowe-…

Pod koniec kwietnia Hiszpanie wyszli z domów po 6-tygodniowej kwarantannie wprowadzonej w ramach walki z koronawirusem SARS-CoV-2. W trosce o bezpieczeństwo spacerujących mieszkańców władze nadmorskiej wioski Zahara de los Atunes koło Kadyksu nakazały dezynfekcję plaży. Piasek polano toksycznym podchlorynem sodu. – Zabił wszystko na ziemi. Nic tam nie ma. Nawet owadów – informuje Dori Iglesias z organizacji ekologicznej Asociación Voluntarios de Trafalgar y Agaden.

O sprawie powiadomiła ekologów jedna z mieszkanek pobliskiej miejscowości, która podczas spaceru zobaczyła traktory rozlewające jakąś ciecz. Po przybyciu na miejsce ekolodzy znaleźli na plaży pojemniki po chemikaliach. Podchloryn sodu, którym polano plażę, to środek wykorzystywany do odkażania ulic. – Zniszczenia na plaży są straszliwe. To co oni tu zrobili, to jakaś aberracja – mówi Iglesias i zapowiada pozew przeciw urzędnikom, którzy zdecydowali o dezynfekcji plaży.
Władze Andaluzji wysłały na miejsce komisję ds. środowiska naturalnego. Eksperci mają ocenić szkody wyrządzone okolicznemu ekosystemowi. Miejscowe władze przyznają, że decyzja o dezynfekcji plaży była błędna, ale wynikała z dobrych intencji.

Mój [Wprawo md] komentarz: Koronawirusowe szaleństwo ewidentnie rzuca się ludziom na mózg. Zatrzymano życie gospodarcze i społeczne z powodu infekcji o niższej śmiertelności niż grypa. Ludzi zapakowano w maski, które przed niczym nie chronią, a tylko pogarszają stan zdrowia. A teraz mamy „odkażanie” plaży przy pomocy trujących chemikaliów. Czy polscy urzędnicy też wpadną ta taki pomysł? Nie jest to wykluczone. W środę (13.05.2020), podczas rozmowy w RMF FM, wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy oświadczył, że jeśli Ministerstwo Zdrowia wyda rekomendację o dezynfekcji piasku na plaży, to zajmie się sprawą. Jak pokazuje przykład Hiszpanii, takie deklaracje, które wydają się żartem, stają się faktem. W czasach „nowej normalności” każdy idiotyzm jest możliwy.
Źródło informacji: national-geographic.pl
=================================
Dezynfekcja plaży
[a u tych łobuzów rządzących Polską:] portalkomunalny.pl/dezynfekcja-plazy-5338/
W piątek rozpoczęto akcję odkażania plaży w Międzyzdrojach. Tuż przy brzegu co dwa metry w piasek wpuszczany jest środek dezynfekcyjny. To jedno z ważniejszych działań zabezpieczających kąpielisko przed ewentualnym skażeniem – informuje “Kurier Szczeciński”.
Roztwór podchlorynu sodu jest wtryskiwany w piasek pod ciśnieniem kilkudziesięciu atmosfer na głębokość 1-1,5 metra. Na tej głębokości środek może pozostać i działać bardzo długo. Zastrzyki dezynfekcyjne wykonywane są dość gęsto – średnio co dwa metry. Te zabiegi mają zapobiec ewentualnej powtórce sytuacji z początku sierpnia ubiegłego roku, kiedy po stwierdzeniu w wodzie obecności bakterii salmonelli i coli zamknięto międzyzdrojskie kąpielisko.
źródło: kurier.szczecin.pl
dakowski.pl/index.php
Rafał_Ovile
Takie wiadomości można było czytać co roku przed sezonem letnim - wakacjami - w mediach sponsorowanych przez kurorty zagraniczne. Nie dajmy się skretynić.
olek19801
Nie czytam za dużo takich mediów a o bakterii pierwsze słyszę. Jeśli to prawda to żyjemy w kompletnie szalonym świecie bo oszołomy gmerają w różnych dziedzinach.
Rafał_Ovile
Chodziło mi o to olek, że publikując takie artykuły straszysz Polaków i działasz na korzyść zagranicznych kurortów. 😉
olek19801
A może ktoś tu będzie wiedział czy to prawda? Post pod dyskusję. Jednostronne podejście do tematu o straszeniu.To samo słyszałem w latach 90-tych XX w. kiedy mówiłem o chipowaniu. Śmiali się wierzący i szydzili, pukali się w głowę. Zapraszam do merytorycznych komentarzy.
Rafał_Ovile
Może przejdźmy olek,na pudelek? 😂
olek19801
I proszę, są gorsze zagrożenia niż koronaświrus.