BN
882,2 tys.

Episkopat Polski Normy prawno - liturgiczne o przyjmowaniu Komunii świętej na rękę

WSTĘP

Najświętsza Eucharystia, w której jest prawdziwie i rzeczywiście obecny sam Chrystus, jest
najczcigodniejszym ze wszystkich sakramentów, toteż wszyscy wierni powinni odnosić się do Niej z
największą czcią, pobożnością i szacunkiem. Jezusowi Chrystusowi obecnemu pod sakramentalnymi
postaciami, przysługuje taki sam kult uwielbienia, czyli adoracji
, jaki należy oddawać Bogu.
Szczególnym wyrazem najgłębszej czci okazywanej Chrystusowi obecnemu w Najświętszym
Sakramencie winien być sposób przyjmowania Jego Najświętszego Ciała i Krwi.

Wielowiekową tradycją Kościoła przy udzielaniu Komunii świętej jest

zwyczaj składania cząstki
konsekrowanego chleba na języku przyjmujących Komunię świętą. Konferencja Episkopatu Polski
określiła już dwukrotnie, że w diecezjach Polski przyjmuje się Komunię świętą z rąk celebransa wprost
do ust, w postawie klęczącej, dopus
zczając zarazem możliwość zachowania postawy stojącej, gdy
uklęknięcie jest bardzo utrudnione
.
1

Konferencje Biskupów mogą jednak postanowić, żeby na podległym im terenie przyjmowano Ko
munię
świętą także przez składanie konsekrowanego chleba na rękach wiernych.

2

W wielu krajach
skorzystano już z takiej możliwości, odwołując się do starożytnego zwyczaju Kościoła pierw
szych
wieków, a także przytaczając racje czysto praktyczne.

Taki stan rzeczy prowadzi niekiedy do niepotrzebnych dezorientacji i nieporozumień, bowiem coraz
częstsze jest stykanie się wiernych Kościoła w Polsce z praktyką obowiązującą gdzie indziej.
Podo
bnie dzieje się nieraz w sytuacji odwrotnej, przy okazji pobytu w naszym kraju wiernych z innych
Kościołów. Wyrazem tego była dyskusja toczona w ubiegłym roku na łamach "Tygodnika
Powszechnego" zatytułowana: "Spór o Komunię na rękę", gdzie w ferworze polem
iki przywoływano
rozmaite argumenty, które nie zawsze miały swe uzasadnienie liturgiczne, a często opierały się na
racjach natury raczej emocjonalnej. Warto zatem sięgnąć do prawno
-
liturgicznych dokumentów
kościelnych w tej materii, aby zastanowić się nad
kwestią Komunii św. udzielanej na rękę w świetle
norm obowiązujących w Kościele. Tym bardziej, że problem ten został podjęty przez II Synod
Plenarny. Normy prawne i przepisy liturgiczne
-

zgodnie z obowiązującą kompetencją i zasadami
-

można modyfikować, j
eśli istnieją ku temu odpowiednie racje. Jednak by postulowanie takich zmian
było rzetelne, trzeba mieć odpowiednio szerokie spojrzenie na dany problem. Temu właśnie ma służyć
niniejsze opracowanie.

Na wstępie trzeba jednak zaznaczyć, iż niniejszy tekst n
ie stanowi całościowego opracowania tematu.
Nie są poruszane w nim szerzej wszystkie zagadnienia natury teologiczno
-
historycznej, które mogą
dostarczyć argumentów przemawiających za lub przeciwko wprowadzaniu nowej formy przyjmowania
Komunii św. Określony
w tytule zakres tematyczny został zawężony do ukazania aktualnego stanu
normatywnego w prawno
-
liturgicznych dokumentach Kościoła.

3

1. POWRÓT DO STAROŻYTNEJ PRAKTYKI KOŚCIOŁA?

Przyjmo
wanie Komunii św. na rękę było rozpowszechnioną praktyką w Kościele pierwszych ośmiu
wieków. Istnieją świadectwa patrystyczne potwierdzające ten zwyczaj, wśród których najczęściej
przywoływany jest fragment jednej z Katechez Mistagogicznych św. Cyryla Jero
zolimskiego (IV w.):
"Przystępując [do Komunii św.] nie podchodź z rozłożonymi dłońmi, ani z rozstawionymi palcami, ale
ze swej lewej dłoni uczyń jakby tron dla prawej, która ma przyjąć Króla. Na złożoną dłoń przyjmij Ciało
Chrystusa i odpowiedz: Amen. Póź
niej, gdy z największą czcią uświęcisz swe oczy oglądaniem
świętego Ciała, spożyj je, bacząc, byś nic nie utracił. A gdybyś dopuścił, by upadło cokolwiek, to
traktuj to tak jakby uszkodzono twoje własne członki"

4
. Jest wiele zapisów Ojców Kościoła, które
pozwalają na stwierdzenie, że aż do VIII/IX w. składanie konsekrowanej Hostii na dłonie złożone na
kształt krzyża
-

kobiety ponadto okrywały nieraz dłoń lnianą chustą
-

było normalnym i

powszechnym
sposobem przyjmowania Komunii św. z wielką czcią i pobożnością. W pierwszych wiekach
chrześcijaństwa wolno było nawet zabierać Komunię św. z miejsca, gdzie sprawowano Eucharystię, i

to nie tylko, by zanieść ją chorym, lecz także, by w godzinie

męczeństwa z wiarą móc przyjąć Wiatyk.

5

Ta powszechna praktyka została jednak zarzucona. Przyczyn zmiany można dopatrywać się różnych:
względy czysto praktyczne (na skutek coraz pows
zechniejszego używania w liturgii mszalnej białego,
przaśnego chleba, hostie stawały się coraz mniejsze i cieńsze
-

łatwiej było więc położyć
konsekrowaną Hostię bezpośrednio na język, by nie narazić jej na upuszczenie), dopatrywanie się w
geście Komunii ś
w. przyjmowanej bezpośrednio do ust większego szacunku dla Świętych Postaci
(akcentowanie aspektu mysterium tremendum czy fascinosum), obrona transcendencji Eucharystii
wobec doktryn wywodzących się z arianizmu, wreszcie postępująca marginalizacja czynnego

udziału
świeckich w liturgii i stopniowe rezerwowanie obszaru sacrum wyłącznie dla osób wyświęconych. Na
Wschodzie rozpowszechniło się udzielanie Komunii św. pod dwiema postaciami wprost do ust "przez
zanurzenie"

6
. Raczej nie należy tłumaczyć generalnego odejścia od dotychczasowej praktyki
przyjmowania Komunii św. na rękę sporadycznymi przypadkami profanacji Eucharystii
-

takie
niebezpieczeństwo istniało nadal, a źródła historyczne wsk
azują, że dochodziło do znieważenia
Najświętszych Postaci także i po zmianie obowiązującej dyscypliny.

7

2. DOKUMENTY STOLICY APOSTOLSKIEJ O KOMUNII ŚW. UDZIELANEJ NA RĘKĘ

Po zakończe
niu Soboru Watykańskiego II, w duchu reformy liturgicznej w różnych środowiskach
wyrażano życzenie, by przywrócić istniejący w pierwszych wiekach chrześcijaństwa zwyczaj
przyjmowania Komunii św. na rękę. Co więcej, w niektórych miejscach samowolnie wprowad
zono taki
obrzęd, bez zwracania się o aprobatę Stolicy Apostolskiej i bez należytego przygotowania wiernych.
W takim stanie rzeczy niektórzy biskupi zwrócili się do Kurii Rzymskiej z prośbą o stosowne
dyrektywy.

Ojciec święty Paweł VI polecił w 1968 r., b
y specjalny zespół do spraw reformy liturgicznej zasięgnął
zdania poszczególnych biskupów Kościoła łacińskiego, którzy mieli wyrazić swą opinię odnośnie do
użyteczności praktyki udzielania Komunii św. na rękę. Biskupi, odpowiadając na przesłane im pytania,

w znacznej większości opowiedzieli się za tym, by nie wprowadzać zmian w dotychczasowej
dyscyplinie, wyrażając przy tym obawy, iż odejście od wielowiekowej praktyki może spowodować
znaczne szkody w pobożności eucharystycznej wiernych.

Owocem wspomnianej
ankiety było promulgowanie 26 V 1969 przez Św. Kongregację do Spraw Kultu
Bożego Instrukcji Memoriale Domini dotyczącej sposobu udzielania Komunii św.

8

Dokument ten
generalnie odrzucał

wszelkie innowacje w dawno już przyjętym sposobie przyjmowania Komunii św.,
zachęcając usilnie wszystkich wiernych do pilnego zachowywania obowiązującego i na nowo
potwierdzonego prawa.

9

Mimo tej wyraźnej dezaprobaty względem dążeń zmierzających do wprowadzenia Komunii św. na
rękę

10
, Stolica Apostolska, mając na uwadze fakt, iż w niektórych miejscach przeciwny zwy
czaj został
już bezprawnie wprowadzony, postanowiła uprawomocnić tę praktykę. W związku z tym zaleciła
konferencjom episkopatów dokładne zbadanie sprawy oraz debatę zmierzającą do wykluczenia
wszelkiego niebezpieczeństwa pomniejszenia szacunku należnego Eu
charystii. Jeśli
-

po starannym
rozważeniu wszelkich okoliczności
-

nowa praktyka zyska poparcie dwóch trzecich głosów członków
konferencji biskupów, należy przedstawić ją do zatwierdzenia Stolicy Apostolskiej, która ponownie
rozważy tę kwestię i wyda decy
zję o ewentualnym udzieleniu indultu, czyli stosownego zezwolenia.

Jak więc widać, posoborowe wprowadzenie (czy też przywrócenie) praktyki przyjmowania Komunii św.
na rękę nie odbyło się bez polemik i kontrowersji. Stolica Apostolska została postawiona prz
ed faktem
dokonanym i dla dobra wspólnego, by wykluczyć wszelkie niebezpieczeństwo rozbicia jedności w
Kościele, postanowiła usankcjonować bezprawnie wprowadzony w niektórych miejscach

11

zwyczaj,
czemu wprost dała wyraz w instrukcji Memoriale Domini.

Do wspomnianej Instrukcji załączony został wzór pisma kierowanego do poszczególnych konferencji
biskupów przy okazji udzielania indultu dopuszczającego na danym terenie możliwość przyjmowa
nia
Komunii św. na rękę.

12

W liście tym zawarte były szczegółowe normy, które należało mieć na uwadze
przy wprowadzaniu nowego rytu.

13

W 1972 r. Kongregacja przypomniała, iż ani poszczególni ordynariusze, ani kapłani nie mogą
samowolnie podejmować decyzji o udzielaniu Komunii św. na rękę bez uprzedniej prośby ze strony
odpowiedniej konferencji episkopatu i bez zezwo
lenia Stolicy Apostolskiej.

14

Kolejne normy wydane na ten temat przez Stolicę Apostolską zawierała instrukcja Św. Kongregacji do
Spraw Dyscypliny Sakramentów Immensae caritatis z 29 I

1973 r.

15
, gdzie zwrócono szczególną
uwagę na konieczność stosownej katechezy eucharystycznej, by przyjmowanie Komunii św. na rękę
nie spowodowało najmniejszego nawet osłabienia
wiary, czci i pobożności wobec Najświętszego
Sakramentu.

16

Temat Komunii św. przyjmowanej na rękę podjął Jan Paweł II w liście Dominicae Cenae z 24 II 1980 r.
o tajemnicy i kulcie Naj
świętszej Eucharystii
.
17

Ojciec św. wskazał na pewne rażące nadużycia i
wypadki nieposzanowania Najświętszych Postaci. Przypomniał też wielką wymowę liturgicznego
znaku namaszczenia kap
łańskich dłoni, które stają się przez to bezpośrednim narzędziem Chrystusa.

18

Zatem "dotykanie Świętych Postaci, podejmowanie ich własnymi rękami, jest przywilejem tych,
którzy mają św
ięcenia".

Pewne praktyczne aspekty udzielania Komunii św. na rękę zostały poruszone w wyjaśnieniu
Kongregacji Kultu Bożego De Communione eucharistica z 3 IV 1985 r.

19

Zbierzmy teraz na
jistotniejsze wątki zawarte w powyższych dokumentach Stolicy Apostolskiej. Jako
przykład ich konkretnej aplikacji niech posłuży stosowna instrukcja o Komunii Eucharystycznej wydana
przez Konferencję Episkopatu Włoch 19 VII 1989, po zaaprobowaniu przez Kong
regację Kultu Bożego
i Dyscypliny Sakramentów wniosku o dopuszczeniu we Włoszech sposobu przyjmowania Komunii św.
na rękę.

20

3. ZASADNICZE TREŚCI ZAWARTE W DOKUMENTACH

a) Właściwe ro
zumienie nowego obrzędu

Wiele uwagi w analizowanych tekstach poświęca się kwestii odpowiedniego zrozumienia nowego
sposobu przyjmowania Komunii św. Przede wszystkim Stolica Apostolska kładzie wyraźny nacisk na
to, by przyjmowanie Komunii św. na rękę nie w
ykluczało lub choćby nie umniejszało znaczenia
tradycyjnego sposobu. W żadnym wypadku nie można uważać przyjmowania Komunii św. na rękę
jako sposób "lepszy", "bardziej dojrzały" czy też "pełniejszy" lub umożliwiający bardziej świadome
uczestnictwo w liturg
ii Eucharystii. Wskazuje się przy tym na wielką wymowę znaku przyjmowania
Komunii św. bezpośrednio do ust, jako wyraz wielkiego szacunku wobec Najświętszego Sakramentu.
W żadnym wypadku Komunia św. przyjmowana do ust
-

także i wówczas, gdy dopuszcza się ju
ż nowy
obrzęd
-

nie umniejsza godności tych, którzy w taki właśnie sposób chcą przyjmować Ciało Pańskie.

b) Należyta roztropność przy wprowadzaniu nowego rytu i obowiązek stosownego przygotowania

Wprowadzenie Komunii św. na rękę winno odbywać się stopni
owo (poczynając od grup i środowisk
lepiej przygotowanych), w sposób rozważny i roztropny, zwracając wielką uwagę na wrażliwość
wiernych, tak by nikt nie poczuł się zgorszony czy urażony, by uniknąć wszelkiego niepotrzebnego
zdziwienia i wykluczyć jakiekol
wiek niebezpieczeństwo braku szacunku wobec Eucharystii.

W związku z tym w analizowanych dokumentach Stolicy Apostolskiej podkreśla się, by wprowadzenie
nowego obrzędu przyjmowania Komunii świętej było poprzedzone dogłębnym pouczeniem: zarówno
liturgiczn
ym wyjaśnieniem symboliki gestów, jak i praktycznym przygotowaniem wszystkich wiernych,
a zwłaszcza samych duchownych, na których spoczywa główna i całkowita odpowiedzialność za
Święte Postacie. Odpowiednia katecheza o najgłębszej czci należnej Eucharystii

powinna być cały
czas przedmiotem troski pasterzy Kościoła, także i po okresie wprowadzającym nowy sposób
przyjmowania Komunii świętej, tak, by wierni zawsze przyjmowali Najświętszy Sakrament z
największą pobożnością i szacunkiem. Tego rodzaju katecheza p
owinna wykluczyć jakikolwiek nawet
pozór zachwiania się wiary Kościoła w rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii, oraz wszelkie
niebezpieczeństwo profanacji. Każde zaniedbanie, które mogłoby pomniejszać świętość Eucharystii,
bardzo poważnie obciążyłob
y sumienie pasterzy Kościoła.

c) Konieczność zapewnienia możliwości przyjmowania Komunii św. w tradycyjny sposób

W nawiązaniu do tego co zostało powiedziane powyżej, Stolica Apostolska zwraca szczególną uwagę,
by przyjmowanie Komunii św. na rękę nie zos
tało potraktowane jako jedyny obowiązujący w danym
miejscu sposób przyjęcia Eucharystii. Zawsze należy zapewnić każdemu wiernemu, który będzie
sobie tego życzył, możliwość przyjęcia Komunii św. w sposób tradycyjny czyli na język.

Nowego sposobu przyjmowa
nia Komunii świętej nie można zatem nikomu narzucać, wykluczając
jednocześnie sposób dotychczasowy. Należy uszanować wolny wybór tych, którzy mimo pozwolenia
na udzielanie Komunii świętej na rękę, pragną przyjmować ją bezpośrednio do ust. Chęć
przyjmowania

Komunii świętej według dotychczasowej praktyki nie pomniejsza w żadnym wypadku
godności osób, które zechcą pozostać przy tradycyjnym sposobie przyjmowania Eucharystii. Dlatego
każdy duszpasterz miejsca winien zapewnić im taką możliwość i roztropnie rozwią
zać wszelkie
praktyczne trudności, które mogą się zrodzić, gdy w tym samym czasie i miejscu różni wierni będą
przyjmowali Komunię św. do ust i na rękę. Nowy obrzęd nie może stać się dla nikogo przyczyną
niepokoju z racji jego osobistej pobożności wobec Euc
harystii tak, by Sakrament, który ze swej natury
jest źródłem i przyczyną jedności, nie dawał żadnej sposobności do niezgody i nieporozumień.

Na bolesne przypadki nieposzanowania wolnego wyboru tych, którzy mimo pozwolenia na udzielanie
Komunii świętej na

rękę, pragną przyjmować ją bezpośrednio do ust, zwrócił uwagę Jan Paweł II w
liście Dominicae Cenae

21
.

d) Praktyczne uwagi odnoszące się do nowego rytu

Dokumenty Stolicy Apostolskie
j odnoszą się do pewnych szczegółowych praktycznych aspektów
rozdawania Komunii św. na rękę. Zgodnie z tymi uwagami, przyjmując Komunię świętą na rękę należy
zachować następujące zasady:

-

Wierny stając przed szafarzem Komunii świętej kładzie swą lewą dło
ń na prawej tak, by obie dłonie
krzyżowały się i wnętrzami były skierowane ku górze.

-

Szafarz, ukazując Hostię, wypowiada słowa: "Ciało Chrystusa" i kładzie ją na lewej dłoni
przyjmującego Komunię świętą.

-

Wierny, cały czas zwrócony w stronę ołtarza, p
o odpowiedzi: "Amen" i lekkim skłonie, odsuwa się
nieco na bok, aby zrobić miejsce dla następnej osoby, palcami prawej dłoni ujmuje Hostię, ze czcią
podnosi ją do ust i spożywa. Dopiero po przyjęciu w ten sposób Komunii świętej odchodzi na swoje
miejsce.

Gdyby przyjmujący Komunię świętą zauważył, że na jego dłoni pozostały cząsteczki Hostii, winien je
także spożyć.

22

Z oczywistych racji nie zezwala się natomiast nigdy na składanie na r
ękę wiernego
Hostii umoczonej we Krwi Pańskiej w przypadku udzielania Komunii świętej pod dwiema postaciami
przez zanurzenie.

23

Szczególną uwagę należy zwrócić na stałe pouczanie i tr
oskę, by przyjmujący Komunię świętą spożył
Hostię w obecności szafarza, zanim odejdzie na swoje miejsce. W omawianych dokumentach
akcentuje się to kilkakrotnie, a to ze zrozumiałych względów wykluczenia wszelkiego
niebezpieczeństwa profanacji Najświętszych

Postaci.

Nie można też dopuścić do tego, by wierni sami brali Hostię bezpośrednio z naczynia liturgicznego lub
z rąk szafarza. Gest złożenia Najświętszego Sakramentu w dłoni przyjmującego Komunię świętą jest
nie tylko najwłaściwszy dla ministerialnej pos
ługi szafarza, ale także wyraża symbolicznie, że to od
Kościoła i przez Kościół wierny otrzymuje Eucharystię
-

Dar Pana

24
.

Dokumenty liturgiczne dotyczące przyjmowania Komunii św. na
rękę przypominają także
-

choć
wydawać by się to mogło oczywiste
-

o czystości rąk tego, który ma przyjąć na nie Komunię św.

25

4. KOMUNIA ŚW. NA RĘKĘ W DOKUMENTACH POLSKIEGO II SYNODU

PLENARNEGO

W tekstach roboczych II Synodu Plenarnego opracowanych w 1991 r., które miały stanowić podstawę
do dalszych prac synodalnych, kwestię ewentualnej możliwości przyjmowania Komunii św. na rękę
umieszczono w projekcie dokumentu zatytułowanego "Pow
ołanie i posłannictwo wiernych świeckich w
sytuacji Kościoła w Polsce", co na pierwszy rzut oka może dziwić, jako że istniał odrębny projekt
dokumentu poświęconego liturgii.

W dokumencie roboczym możliwość przyjmowania Komunii św. na rękę ujmowano w kont
ekście
świadomego i czynnego udziału świeckich w liturgii. "Właściwemu rozwojowi świadomości powołania

świeckich chrześcijan sprzyjać będzie wprowadzona już przez episkopat polski możliwość udzielania
-

w razie potrzeby
-

komunii św. i noszenie jej do chor
ych. Z tej racji postulować również trzeba
umożliwienie przyjmowania komunii św. na rękę i częstszego jej przyjmowania pod dwoma
postaciami"

26
.

Takie usytuowanie tematu, jego kontekst

i uzasadnienie wydają się bardzo niefortunne, jako że
-

w
świetle norm Kościoła powszechnego
-

przyjmowanie Komunii św. na rękę nie może być rozumiane
jako forma "promocji" świeckich czy też "pełniejszego" i "bardziej świadomego" ich udziału w
Eucharystii
.

27

Najprawdopodobniej z tego właśnie powodu kwestia Komunii św. na rękę znalazła się
w późniejszym projekcie dokumentu synodalnego o liturgii z 1999 roku: "Synod
Plenarny podtrzymuje
zwyczaj udzielania przez szafarza Komunii świętej do ust przyjmującego. W Kościele w Polsce nadal
żywa jest bowiem czcigodna tradycja, która łączy podejmowanie i dotykanie dłońmi Świętych Postaci z
sakramentem święceń. Sens tej tradycj
i głęboko uzasadnił Jan Paweł II w <Liście do biskupów
Kościoła o tajemnicy i kulcie Eucharystii> z 1980 roku. Zachowując zwyczaj Komunii świętej <do ust>,
nie chce się w niczym dotknąć osób, które z praktyką przyjmowania Chrystusa <na rękę>
-

w krajach,
g
dzie została ona zatwierdzona
-

łączą prawdziwą cześć i pobożność. Synod zachęca kapłanów,
diakonów i nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii, aby gdy osoby takie przybywają do Polski i tu
uczestniczą w Eucharystii, udzielać im Komunii świętej <na rękę>"

28
.

Trudno nie zgodzić się z krytyką, jaką wywołał projekt takiego rozwiązania. Dopuszczenie do
przyjmowania Komunii na rękę tylko tych osób, które przybywają do Polski z miejsc, gdzie obow
iązuje
taka praktyka, byłoby nie tylko trudne do realizacji z praktycznego punktu widzenia, ale też sprzeczne
z ogólną zasadą terytorialnej obowiązywalności prawa partykularnego (kan. 13 § 1 KPK), nie mówiąc
już o zamęcie, jaki spowodowałoby w naszych kośc
iołach, co byłoby zupełnie niezgodne z literą i
duchem prezentowanych powyżej norm Kościoła powszechnego.

W ostatecznej wersji uchwalonych dokumentów synodalnych przedstawionych do zatwierdzenia przez
Stolicę Apostolską, zgodnie z wymogiem kan. 446 KPK, k
westię Komunii św. na rękę pominięto
milczeniem. W odnośnym fragmencie dokumentu o liturgii znajdujemy niejednoznaczny zapis o
sposobie przyjmowania Komunii św.: "Synod Plenarny potwierdza i wyraża szacunek dla zwyczaju
przyjmowania Komunii świętej <do ust
> w postawie zarówno klęczącej, jak i stojącej, nie wykluczając
jednak innych form przyjmowania Komunii św., z zachowaniem najwyższej czci dla Eucharystii"

29
.

Trudno wyciągnąć jakieś

jednoznaczne wnioski z tego niezbyt precyzyjnego zapisu. Nie wiadomo, co
miałyby oznaczać "inne formy" przyjmowania Komunii św. Gdyby czytelnikowi dokumentów
synodalnych nie była znana dyskusja, jaka poprzedziła ową formułę, niełatwo byłoby chyba
wywniosk
ować, że może tu chodzić o Komunię św. na rękę. Cokolwiek można by jednak powiedzieć,
nie wydaje się, by takie sformułowanie uchwały Synodu upoważniało kogokolwiek w Polsce do
podawania Komunii św. na rękę. Zgodnie z obowiązującym prawem wymagana jest do t
ego decyzja
konferencji episkopatu podjęta większością 2/3 głosów wszystkich członków konferencji z głosem
decydującym, potwierdzona przez Stolicę Apostolską, wprowadzona w życie po starannej katechezie i
pouczeniu wiernych.

30

Wymóg prawodawstwa powszechnego, by decyzja o wprowadzeniu Komunii św. na rękę została
podjęta na forum konferencji biskupów, podyktowany jest oczywistą racją ujednolicenia dyscypliny na
terytorium jednego kraju
(bo zasadniczo taki właśnie obszar obejmuje jedna konferencja). Trudno
pogodzić się z tym, by w różnych diecezjach tego samego kraju obowiązywały w tak ważnej materii
odmienne zasady i zwyczaje.

31

Kłóciłoby się to w jawny sposób zarówno z ogólnymi
rozporządzeniami Stolicy Apostolskiej jak i z samą symboliką Eucharystii
-

Sakramentu jedności.

Odrębnym problemem natury prawnej jest władza synodu plenarnego do podejmowania decyzji w
spraw
ach zastrzeżonych przez prawo uniwersalne Kościoła konferencji episkopatu. Wprawdzie synod
partykularny (bo do takich zalicza się synod plenarny) jest zgromadzeniem biskupów o kompetencjach
szerszych niż konferencja episkopatu, a jego szczególnym zadaniem
jest stanowienie prawa, to
jednak winno się to dokonywać z zachowaniem prawa powszechnego Kościoła (kan. 445).
Konferencja biskupów może wydawać dekrety ogólne tylko w określonych prawem powszechnym
przypadkach, większością 2/3 głosów jej członków z głosem

decydującym (kan. 455), synodowi
natomiast wystarcza większość absolutna obecnych. Kompetencja konferencji episkopatu w punktach
określonych prawem powszechnym jest wyłączna, tzn. wyklucza inne podmioty stanowienia prawa.

32

Wydaje się zatem, że Synod Plenarny i tak nie miałby kompetencji do wprowadzenia w Polsce

Komunii św. na rękę, skoro
-

zgodnie z ustawodawstwem Kościoła powszechnego
-

leży to w gestii
konferencji biskupów, a stanow
i ona odrębny podmiot stanowienia prawa z innym
-

choć zbliżonym
-

składem osobowym

33

i o różnym zakresie kompetencji.

ZAKOŃCZENIE

Ostateczne wnioski
-

abstrahując już od sytuacji po
lskiej
-

rysują się w sposób następujący: nie można
w tak poważnej materii działać na własną rękę
-

decyzja należy do władz kościelnych i to
najwyższych, jako że problem dotyka największego Skarbu, jaki Chrystus zechciał powierzyć
Kościołowi. Nie można też

poprzez nieodpowiedzialne i niekompetentne jednostkowe decyzje
wprowadzać do liturgii niejasności, zamętu i chaosu.

Można posunąć się do twierdzenia, że powszechne prawodawstwo kościelne odnosi się do Komunii
św. na rękę z pewną rezerwą (wynika to przynaj
mniej z pierwszych posoborowych dokumentów na ten
temat) a już na pewno z najwyższą ostrożnością. W dokumentach Kościoła wyrażana jest stała troska,
by ten sposób rozdawania Komunii św. w żaden sposób nie umniejszył najwyższej czci należnej
Chrystusowi w N
ajświętszym Sakramencie Ołtarza. Możliwość, by wierny otrzymywał na rękę i sam
podawał sobie do ust Chleb Eucharystyczny, nie powinna dawać mu okazji do uważania Hostii za
zwyczajny chleb lub jakąkolwiek rzecz poświęconą. Przeciwnie, winna ona pomnażać jeg
o wiarę w
wielką rzeczywistość Ciała Pańskiego, którego dotyka własnymi rękami. Jego postawa pełna
najgłębszego szacunku winna odpowiadać wykonywanej czynności.

PRZYPISY

1.

Por. Przepisy wykonawcze Konferencji
Episkopatu Polski do instrukcji Inaestimabile donum, 1 XII
1980, n. 10, w: To czyńcie na moją pamiątkę. Eucharystia w dokumentach Kościoła (opr. J. MIAZEK),
Warszawa 1987, s. 283
-
284: "Zgodnie z uchwałą Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski, w
diecezjach

Polski przyjmuje się Komunię świętą z rąk celebransa do ust w postawie klęczącej.
Przepisy te należy zachować także w Mszach dla grup specjalnych. W szczególnych okolicznościach,
w których uklęknięcie jest bardzo utrudnione, na przykład przy tłumnym udzia
le wiernych i ścisku, albo
gdy wierni uczestniczą we Mszy świętej poza kościołem po deszczu, można przyjąć Komunię świętą
stojąco. Nie można wymagać klękania od ludzi obciążonych kalectwem lub chorobą". Instrukcja
Episkopatu Polski dla duchowieństwa w zwią
zku z wydaniem nowego mszału ołtarzowego, 11 III 1987
r., nr 27, w: To czyńcie na moją pamiątkę..., s. 329: "Komunii świętej udziela się przez podanie Hostii
wprost do ust. Wierni przyjmują Komunię świętą w postawie klęczącej. Mogą również stać, gdy
przema
wiają za tym szczególne okoliczności. Jeżeli udziela się Komunii pod obiema postaciami,
przyjmujący ją stoją. W czasie procesji do Komunii świętej należy troszczyć się o zachowanie
wzorowego porządku".

2.

Kongregacja Kultu Bożego, Komunia święta i kult ta
jemnicy Eucharystii poza Mszą świętą,
Katowice 1985, Wprowadzenie teologiczno
-
pastoralne, nr 21: "Zgodnie z wielowiekową tradycją przy
udzielaniu Komunii świętej należy zachować zwyczaj składania cząstki konsekrowanego chleba na
języku przyjmujących Komuni
ę. Konferencje Biskupów mogą jednak postanowić, żeby na podległym
im terenie przyjmowano Komunię świętą także przez składanie konsekrowanego chleba na rękach
wiernych, byleby nie zaistniało niebezpieczeństwo braku czci lub powstania wśród wiernych
fałszywy
ch opinii o Najświętszej Eucharystii. Decyzja taka wymaga zatwierdzenia Stolicy
Apostolskiej"; Instrukcja Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów o liturgii rzymskiej i
inkulturacji Varietates legitimae, 25 I 1994, AAS 87 (1995), s. 308
-
309,
nr 54: "Zasady i normy
wykorzystania Mszału Rzymskiego przewidują, że >zgodnie z Konstytucją o Świętej Liturgii,
Konferencje Episkopatu dla podległych sobie obszarów mogą ustalać przepisy, uwzględniając tradycje
i charakterystyki ludów, krajów i różnych gr
up<. [...] Konferencje Episkopatu mogą także określić
sposób rozdawania Komunii świętej".

3.

Warto zapoznać się z artykułem na temat rozmaitych argumentów przytaczanych zarówno przez
zwolenników jak i przeciwników udzielania Komunii św. na rękę: T. KWIECI
EŃ, O przyjmowaniu
Komunii św., W Drodze, nr 5 (309), 1999, ss. 39
-
46.

4.

S. CYRILLUS HIEROSOLYMITANUS, Catechesis XXIII, Mystagogica 5, PG 33, 1123
-
1126:
"Adiens igitur, ne expansis manuum volis, neque disjunctis digitis accede; sed sinistram velut thron
um
subjiciens dexterae, utpote Regem suscepturae: et concava manu suscipe Corpus Christi,
respondens: Amen. Postquam autem caute oculos tuos sancti corporis contactu sacrificaveris, illud

percipe; advigilans ne quis ex eo tibi depereat. Quod enim intercide
re patieris, id tibi tanquam ex
propriis membris deminutum puta".

5.

Wiele takich świadectw patrystycznych przytaczają: C. URTASUN, Perceptio Corporis et Sanguinis
Domini.
Quoties? Quomodo?, Periodica 74 (1985), s. 564
-
574; A. BUGNINI, Pieta e rispetto ve
rso la
SS. Eucarestia nelle applicazioni del rinnovamento liturgico, L'Osservatore Romano 113 (1973), nr
111, 16 V 1973, s. 5.
Ten sam tekst został opublikowany także pod tytułem: Sulla mano <come in
trono>, Notitiae 9 (1973), s. 289
-
296, a w języku francu
skim: La Communion dans la main, La
Documentation Catholique 55 (1973), vol. 70, s. 565
-
568.
Zob. też: O. NUSSBAUM, Die
Handkommunion, Köln 1969; A. ADAM, R. BERGER, Handkommunion, w: Pastoralliturgisches
Handlexikon, Leipzig 1982, s. 192
-
193; H. B. MEYER,

Eucharistie: Geschichte, Theologie, Pastoral
(Gottesdienst der Kirche. Handbuch der Liturgiewissenschaft, t. IV), Regensburg 1989, s. 500nn.

6.

Zob. H. B. MEYER, Handkommunion, w: Lexikon für Theologie und Kirche, t. IV, Freiburg 1995, kol.
1175
-
1176.

7.

Zob. A. BUGNINI, Pieta e rispetto, loc. cit.

8.

AAS 61 (1969), s. 541
-
545.

9.

"Tak więc, biorąc pod uwagę wypowiedzi i wnioski tych, których >Duch Święty postawił jako
biskupów, by rządzili Kościołami<, ze względu na ważność sprawy i wagę przytoczonych
argumentów,
Ojciec św. nie uważa za rzecz wskazaną wprowadzenie zmiany w dawno już przyjętym sposobie
udzielania Komunii św. wiernym. Z tej to racji Stolica Apostolska usilnie zachęca biskupów, kapłanów i
wiernych, by pilnie zachowali obowiązujące i ponown
ie potwierdzone prawo, czy to ze względu na
opinię wyrażoną przez większą część episkopatu katolickiego, czy to ze względu na formę, jaką
posługuje się obecny obrzęd świętej liturgii, czy wreszcie ze względu na dobro wspólne samego
Kościoła". Tłumaczenie p
olskie Instrukcji Memoriale Domini, w: Posoborowe Prawodawstwo Kościelne
(dokumenty prawno
-
liturgiczne), red. E. SZTAFROWSKI, t. II, zesz. 3, s. 229, n. 4302
-
4303.

10.

Zob. C. URTASUN, Perceptio, cyt., ss. 557
-
558.

11.

Chodziło przede wszystkim o Niemcy,

Francję, Belgię i Holandię. Zob. H. B. MEYER,
Handkommunion, loc. cit.

12.

AAS 61 (1969), s. 546
-
547.

13.

Mimo iż przyjmowanie Komunii św. na rękę było powszechną praktyką w pierwszych wiekach
Kościoła, w Memoriale Domini określano go jako "novus ritus"

w przeciwieństwie do Komunii św. do
ust nazywanej "antiquissima et veneranda traditio". Zauważa to C. URTASUN, Perceptio, cyt., s. 561.

14.

Notitiae 8 (1972), s. 343.

15.

AAS 65 (1973), s. 264
-
271.

16.

Przy okazji promulgacji tego dokumentu Kongregacja

ponownie przypomniała, że dotychczasowa
dyscyplina nie uległa zmianie, a Stolica Apostolska w dalszym ciągu wymaga zwracania się o
zezwolenie na wprowadzanie nowego sposobu udzielania Komunii św. Przyjmowanie Komunii św. na
język jest w dalszym ciągu form
ą zwyczajną i powszechnie obowiązującą.
Notitiae 9 (1973), s. 289:
"Tunc, praesertim ex parte piorum sacerdotum et laicorum, petitum est an Sacra Congregatio faveri
voluisset novum modum communicandi.
Nullo modo".

17.

AAS 72 (1980), s. 141, nr 11.

18.

"N
ie należy jednakże zapominać o podstawowym urzędzie Kapłanów, którzy w czasie święceń
zostali konsekrowani, aby reprezentowali Chrystusa Kapłana: dlatego też ich ręce, tak jak ich słowa
ich wola, stały się bezpośrednim narzędziem Chrystusa. Właśnie dlatego
, tzn. jako szafarze
Eucharystii, oni mają główną i całkowitą odpowiedzialność za Święte Postacie: ofiarują chleb i wino,
konsekrują je i następnie rozdają te Święte Postacie uczestnikom zgromadzenia, którzy pragną je
przyjąć. Diakoni mogą tylko zanosić na

ołtarz dary ofiarne wiernych i rozdawać je, gdy zostaną już
konsekrowane przez Kapłana. Jakże wymowne zatem, chociaż późniejsze, jest w naszych
święceniach łacińskich namaszczenie rąk, jak gdyby tym właśnie rękom potrzebna była szczególna
łaska i moc Duch
a Świętego!".

19.

Notitiae 21 (1985), s. 259
-
261.

20.

Conferenza Episcopale Italiana, Modalita per la distribuzione della Santa Comunione, Rivista
Liturgica 76 (1989), s. 555
-
561.

21.

Nr 11: "W niektórych krajach przyjęła się
praktyka Komunii świętej na rękę. Praktykę taką
postulowały poszczególne Konferencje Episkopatów i na ich wniosek zyskała ona potwierdzenie
Stolicy Apostolskiej. Dały się jednak słyszeć głosy o rażących wypadkach nieposzanowania
Najświętszych Postaci, co b
ardzo obciąża nie tylko osoby bezpośrednio winne takiego postępowania,
ale również Pasterzy Kościoła, którzy jakby mniej czuwali nad zachowaniem się wiernych względem
Eucharystii. Zdarza się także, że czasem nie bierze się pod uwagę wolnego wyboru tych, kt
órzy mimo
pozwolenia na udzielanie Komunii świętej na rękę, pragnę przyjmować ją bezpośrednio do ust. Trudno
więc o tych wszystkich bolesnych sprawach nie wspomnieć w kontekście niniejszego listu. Pisząc to,

w niczym nie chcę dotknąć osób, które praktykę p
rzyjmowania Chrystusa eucharystycznego
na rękę'
-

tam gdzie została ona zatwierdzona
-

wkładają ducha najgłębszej czci i pobożności".

22.

Zob. Deklaracja Kongregacji Doktryny Wiary, Cum de fragmentis o cząsteczkach
eucharystycznych z 2.05.1972, "Notitiae
" 8 (1972), s. 227 (tłumaczenie polskie zob. W trosce o pełnię
wiary. Dokumenty Kongregacji Nauki Wiary 1966
-
1994, opr. Z. ZIMOWSKI, J. KRÓLIKOWSKI,
Tarnów 1995, s. 42); Instrukcja Kongregacji Dyscypliny Sakramentów Immensae caritatis z
29.01.1973, AAS 65
(1973), s. 270, n. 4; Wyjaśnienie De Communione eucharistica, nr 6.

23.

Zob. List załączony do instrukcji Memoriale Domini, nr 6.

24.

Zob. Wyjaśnienie De Communione eucharistica, n. 4. Warto zwrócić uwagę na to, iż jeszcze w
Liście załączonym do instrukc
ji Memoriale Domini, nr 4 dopuszczano dwie możliwości: pierwsza,
akcentująca posługę ministerialną szafarza, według której miał on składać Hostię na rękę
komunikującego, i druga
-

prostsza
-

by wierny sam brał Hostię bezpośrednio z naczynia. Jednak w
1973
r. zmieniono tę dyscyplinę i w rytuale o Komunii św. i kulcie Tajemnicy Eucharystycznej poza
Mszą św. opuszczono przepis dopuszczający, by komunikujący sam brał Hostię.
Zob. Enchiridion
documentum instaurationis liturgicae, vol. I (1963
-
1973), red. R. KACZ
YNSKI, Torino 1976, s. 601,
przyp. b. Promulgowany w 1985 r. dokument De Communione eucharistica wyjaśniał zmianę w
następujący sposób: "C'est de l'Eglise que le fidele reçoit l'Eucharistie, qui est communion au Corps
du Christ et a l'Eglise; c'est pourquo
i il ne doit pas la prendre luimeme dans un plateau ou une
corbeille, comme il le ferait pour le pain ordinaire ou meme du pain bénit, mais il tend les mains pour
la recevoir du ministre de la communion".
Podobną dyspozycję zawierała Instrukcja Inaestimabi
le
donum z 3 IV 1980 r. (AAS 72 (1980, ss. 331
-
343). Nr 9: "Komunia św. jest darem Pana, który wierni
otrzymują za pośrednictwem przeznaczonego to tego szafarza. Nie jest dozwolone, aby wierni sami
brali chleb konsekrowany i święty kielich, a tym bardziej,

żeby je podawali jedni drugim". Tłumaczenie
polskie za PPK, t. XII, z. 1, s. 340, nr 23512. Zgodnie z przyjętymi w liturgii zasadami, tylko kapłan
sprawujący Mszę św. jest sam dla siebie szafarzem Eucharystii., co podkreśla prawdę o tym, iż
Eucharystia je
st darem Chrystusa. Zob. T. KWIECIEŃ, O przyjmowaniu Komunii św., cyt., ss. 49
-
51.

25.

Tak np. we Włoszech: Indicazioni particolari per la comunione sulla mano, Rivista Liturgica 76
(1989), s. 561, nr 5: "Si raccomandi a tutti, in particolare ai bambini e

agli adolescenti, la pulizia delle
mani e compostezza dei gesti, anch'essi segno esterno della fede e della venerazione interiore verso
l'Eucaristia".

26.

II Polski Synod Plenarny. Teksty robocze, Poznań
-
Warszawa 1991, nr 49, s. 208.

27.

To samo zresztą

należy powiedzieć o osobach świeckich powołanych do rozdzielania Eucharystii,
którzy zawsze pozostają nadzwyczajnymi i zastępczymi szafarzami Komunii św. Zob. na ten temat
Instrukcję o niektórych kwestiach dotyczących współpracy wiernych świeckich w minis
terialnej
posłudze kapłanów z 15 VIII 1997, tłum. polskie L'Osservatore Romano. Wydanie polskie, 19 (1998),
nr 12, s. 30
-
40.

28.

Liturgia Kościoła po Soborze Watykańskim II, Kurier Synodalny, 1(58)/99, s. 15, nr 92.

29.

II Polski Synod Plenarny (1991
-
199
9). Liturgia Kościoła po Soborze Watykańskim II, s. 177, nr 92.
Dokumenty Synodu Plenarnego, przyjęte na ostatniej uroczystej sesji w katedrze gnieźnieńskiej dnia
25 kwietnia 1999 r., nie zostały jeszcze promulgowane. Ich oficjalna publikacja będzie mogła
się
odbyć po uzyskaniu recognitio Stolicy Apostolskiej (kan. 446).

30.

Warto przy okazji zwrócić uwagę, że w pierwszym dokumencie o Komunii św. na rękę, Instrukcji
Memoriale Domini, do kompetencji konferencji episkopatu należało jedynie dokładne rozważeni
e
sprawy i zwrócenie się do Stolicy Apostolskiej po stosowne zezwolenie, jeśli za nowym rytem
opowiedziałaby się wymagana większość. Zgodnie z ustawą, to Stolica Apostolska udzielając indultu
podejmowała decyzję. W późniejszych dokumentach na ten temat mów
i się już wprost, że to
konferencja biskupów "postanawia" o dopuszczeniu na swym terytorium Komunii św. na rękę. Decyzje
konferencji episkopatu nie mają mocy wiążącej bez zatwierdzenia ich przez Stolicę Apostolską (kan.
455 § 2).

31.

List załączony do ins
trukcji Memoriale Domini wskazywał, by po uzyskaniu przez konferencję
episkopatu indultu na rozdawanie Komunii św. na rękę, każdy biskup "zgodnie z zasadami
roztropności i własnym sumieniem" zezwalał na wprowadzenie nowego obrzędu w swej diecezji. W
instru
kcji episkopatu Włoch wprowadzono Komunię św. na rękę od razu we wszystkich włoskich
diecezjach, co wydaje się być roztropniejszym rozwiązaniem.

3
2.

Zob. A. VIANA TOMÉ, Organización del gobierno en la Iglesia según el derecho canónico latino,
Pamplona 199
5, ss. 188
-
189, przyp. 33.

33.

Zgodnie z kan. 433 § 2, biskupi emeryci, jeśli zostali wezwani na synod partykularny, mają głos
decydujący. Tymczasem, zgodnie ze statutem Konferencji Episkopatu Polski (art. 3), biskupi emeryci
nie są jej członkami i nie pr
zysługuje im żaden głos.
BN
👏 👏 👏 👏 👏 🙏
Pagob
@ nie Tradycja poprowadzi ludzi do Kościoła, tylko JEZUS CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁY; Apostołowie najpierw głosili Kerygmat, a potem ludzie, którzy się nawracali, przyjmowali chrzest... zachowujecie się jak faryzeusze, którzy tak bronili swojej religijnej tradycji, że zabili Mesjasza...
@ i nie opowiadaj mi o tłumach w KK - to były czasy waliki z komuną; kiedy komuna upadła, ludzie odeszli z KK,…Więcej
@ nie Tradycja poprowadzi ludzi do Kościoła, tylko JEZUS CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁY; Apostołowie najpierw głosili Kerygmat, a potem ludzie, którzy się nawracali, przyjmowali chrzest... zachowujecie się jak faryzeusze, którzy tak bronili swojej religijnej tradycji, że zabili Mesjasza...
@ i nie opowiadaj mi o tłumach w KK - to były czasy waliki z komuną; kiedy komuna upadła, ludzie odeszli z KK, bo byli związani z nim przez polityczną walkę, a nie przez Ewangelię Jezusa Chrystusa...
viva
Pagob - na internecie jest cała masa filmów jak ksiądz podczas mszy robi za pajaca - a Najswiętsza Eucharystia za przekąskę - więc sorry ale tylko Uświęcona Tradycja Kościoła Katolickiego jest w stanie poprowadzic spowrotem ludzi do kościoła - cyrk, przedstawienie, gitary i szum są dobre - ale nie w kościele - w kosciele ma być Uwielbienie, Zadośćuczynienie i pokara względem Pana Boga - do lat …Więcej
Pagob - na internecie jest cała masa filmów jak ksiądz podczas mszy robi za pajaca - a Najswiętsza Eucharystia za przekąskę - więc sorry ale tylko Uświęcona Tradycja Kościoła Katolickiego jest w stanie poprowadzic spowrotem ludzi do kościoła - cyrk, przedstawienie, gitary i szum są dobre - ale nie w kościele - w kosciele ma być Uwielbienie, Zadośćuczynienie i pokara względem Pana Boga - do lat siedemdziesiątych a nawet osiemdziesiatych kościoły pekały w szwach - jak była postaw wiernych? każdy kto w tedy zyl pamieta - a teraz jest wszechobecne RÓBTA CO CHCETA - i gra gitara, jesli w luzacki sposób chcesz zaprowadzic ludzi do kościoła trzeba zamiast tabernakulum postawić barek - będą tlumy - ALE CZY O TAKI TŁUMY CHODZI??? a gdzie cię Bóg posyła?
Pagob
@viva: DN chce głosić Chrystusa idąc za Nim tam, gdzie Bóg posyła; to nie jest charyzmat związany ze staniem na baczność; te czasy wymagają innej formy duszpasterstwa - czyli ewangelizacji, bo do kościoła mało kto przychodzi...
777
Do propagatorów DN: Zarzucanie zwolennikom Tradycji, że nie uznają postanowień VS. Postanowienia jakiego soboru wy uznajecie, skoro cały czas odnosicie się do pierwszych wieków chrześcijaństwa??? Zawracacie kijem rzekę!!!
viva
PAGOB - jeśli przed Bogiem chcesz stać na bacznośc jak równy z równym to gratuluje - a jak jeszcze chcesz wyciągac ręke aby ci ją uścisnął jak kumplowi - to gratuluję pokory. A może pomyślał byś o tym że my przed Bogiem jesteśmy prochem????? - jesteśmy niczym, no ale to już kiedyś było że to człowiek zabił Syna Bożegoa historia lubi się powtazać - żadnej pokory!!!
viva
fr_parvus - jak czytam BN to natychmiast przychodzi do głowy powiedzenie - "gadał dzied do obrazu, a obraz ani razu" - ten jak sie uparł na Glemba to już koniec - kolego w kosciele Katolickim Papież jest widzialną głową koscioła i to on rozdaja karty. Niestety życie pokazało na przykładzie Benedykta że nie zawsze. Pamietacie pierwszą jego homilię? - mówił o tym aby go WILKI nie ogarnęły - jak …Więcej
fr_parvus - jak czytam BN to natychmiast przychodzi do głowy powiedzenie - "gadał dzied do obrazu, a obraz ani razu" - ten jak sie uparł na Glemba to już koniec - kolego w kosciele Katolickim Papież jest widzialną głową koscioła i to on rozdaja karty. Niestety życie pokazało na przykładzie Benedykta że nie zawsze. Pamietacie pierwszą jego homilię? - mówił o tym aby go WILKI nie ogarnęły - jak myślisz o czym mówił? - albo tez o kim? żal
777
BN: Na jakiej podstawie wykluczasz z KRK wiernych, którzy nie uznają VS? Rok temu w czasie uroczystości Bożego Ciała Benedykt XVI stwierdził, że dokonana została zła interpretacja postanowień Soboru.
Gdyby pewnego dnia Episkopat wymyślił jakiś idiotyczny sposób przyjmowania Komunii Św., to zaakceptowałabyś to?
Trzeba mieć swój rozum.
Pagob
To jeszcze napisz kim jest Bóg dla męczenników pierwszych 3 wieków, oo. KK, świętych ... którzy przyjmowali Ciało Pana na rękę...
....
ich wiara nawróciła pogański Rzym, Trydent nie zdołał przekazać wiary następnemu pokoleniu 68...
daniel.k
Pagob 2013-07-05 00:05:29
@aaa - ślepo walczycie z Tradycją KK - powiedzcie to sobie jasno... przyjmowanie Jezusa na rękę nie może odbyć się na zasadzie "odgórnych decyzji" - może to papież zauważył... musi to być poprzedzone odpowiednim przygotowaniem i katechezami - inaczej ludzie faktycznie mogą zachowywać się bezmyślnie - ale to dotyczy także klęczenia: sam gest kolan niczego jeszcze nie dowodzi... …Więcej
Pagob 2013-07-05 00:05:29
@aaa - ślepo walczycie z Tradycją KK - powiedzcie to sobie jasno... przyjmowanie Jezusa na rękę nie może odbyć się na zasadzie "odgórnych decyzji" - może to papież zauważył... musi to być poprzedzone odpowiednim przygotowaniem i katechezami - inaczej ludzie faktycznie mogą zachowywać się bezmyślnie - ale to dotyczy także klęczenia: sam gest kolan niczego jeszcze nie dowodzi...
__________________________________________________
Podam Ci link, poczytaj sobie u źródeł, a nie słuchaj Żyda!
sanctus.pl/index.php
Pagob
@ ślepo walczycie z Tradycją KK - powiedzcie to sobie jasno... przyjmowanie Jezusa na rękę nie może odbyć się na zasadzie "odgórnych decyzji" - może to papież zauważył... musi to być poprzedzone odpowiednim przygotowaniem i katechezami - inaczej ludzie faktycznie mogą zachowywać się bezmyślnie - ale to dotyczy także klęczenia: sam gest kolan niczego jeszcze nie dowodzi...
daniel.k
Pagob 2013-07-04 23:56:50
@ Dopóki KK nie zabroni oficjalnie takiej formy Komunii, nie masz prawa o niczym wyrokować...
_________________________
Kim dla Ciebie był Benedykt XVI, że kwestionujesz jego słowa, które przytoczyłem?
Tu zgadzam się z parvusem, biskupi nie stanowią najwyższej władzy KK.
daniel.k
Słowa zapisane przez św. Pawła w liście do Filippian o Jezusie Chrystusie: „(…) uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych” (Flp 2, 8–10). Stąd, jeśli mamy przyjąć sakramentalnie …Więcej
Słowa zapisane przez św. Pawła w liście do Filippian o Jezusie Chrystusie: „(…) uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych” (Flp 2, 8–10). Stąd, jeśli mamy przyjąć sakramentalnie obecnego Jezusa Chrystusa pod postacią chleba, to zgodnie ze Słowem Bożym należy oddać mu cześć poprzez przyklęknięcie. Jeżeli wiemy, kogo przyjmujemy, to powinniśmy uklęknąć przed Tym, który umarł na Krzyżu dla naszego Zbawienia (zob. Rz 5, 10) i po trzech dniach Zmartwychwstał, stając się prawdziwym Mesjaszem – Synem Bożym (por. J 20, 31). Poza tym postawa klęcząca ukazuje sedno Miłości dziękczynnej między Bogiem a człowiekiem, między Stwórcą a stworzeniem, między Panem a prochem…, który powinien pragnąć w jak najgodniejszy sposób przyjąć Boga do swego serca. Tylko postawa klęcząca i przyjmowanie Ciała Pana naszego do ust jest godne prawdziwego Chrześcijanina.
Benedykt XVI
Pagob
@ Dopóki KK nie zabroni oficjalnie takiej formy Komunii, nie masz prawa o niczym wyrokować...
daniel.k
Komunia Święta na klęcząco
Obecny Ojciec Święty Benedykt XVI, jeszcze jako ówczesny Prefekt Kongregacji do spraw Nauki Wiary w książce „Duch Liturgii” z 2000 r. napisał:
„(…)Istnieją wpływowe środowiska, które próbują wyperswadować nam postawę klęczącą. Usłyszeć można, iż klęczenie nie pasuje do naszej kultury (czyli właściwie do jakiej?), iż nie wypada to dojrzałemu człowiekowi, który staje …Więcej
Komunia Święta na klęcząco

Obecny Ojciec Święty Benedykt XVI, jeszcze jako ówczesny Prefekt Kongregacji do spraw Nauki Wiary w książce „Duch Liturgii” z 2000 r. napisał:

„(…)Istnieją wpływowe środowiska, które próbują wyperswadować nam postawę klęczącą. Usłyszeć można, iż klęczenie nie pasuje do naszej kultury (czyli właściwie do jakiej?), iż nie wypada to dojrzałemu człowiekowi, który staje naprzeciw Boga, lub też że nie wypada to człowiekowi zbawionemu, który dzięki Chrystusowi stał się wolny i dlatego też nie musi już klęczeć. Zwyczaj klękania nie pochodzi z jakiejś bliżej nieokreślonej kultury– pochodzi z Biblii i biblijnego poznania Boga. Znaczenie postawy klęczącej w Piśmie Świętym uświadamia nam fakt, że słowo proskynein pojawia się w Nowym Testamencie 59 razy, z czego 24 razy w Apokalipsie, księdze niebiańskiej liturgii, która przedstawiona zostaje Kościołowi jako wzór kultu Bożego[3].(…)”
BN
fr_parvus wszyscy katolicy nieuznający SVII wykluczają sie z Koscioła
BN
.Komunia na reke jest wyrazem największej miłosci do Jezusa Kardynał Józef Glemp prymas Polski
Jeszcze jeden komentarz od BN
BN
Komunia na reke jest wyrazem największej miłosci do Jezusa Kardynał Józef Glemp prymas Polski