xena713
1364

PROŚBA O MODLITWĘ ZA GRZECHY ŚWIATA.

APEL O MODLITWĘ WYNAGRADZAJĄCĄ PANU BOGU

Bardzo proszę o modlitwę za grzechy świata, i o zanurzanie w Najdroższej Krwi Chrystusa wszystkich ludzi na świecie. Każda ofiara dnia, i tego co on
przyniesie jeśli jesteśmy w stanie łaski uświęcającej - jest Bogu miła. Świadomie to czyńmy. Jeśli możemy modlić siępostem, lub godzinę w nocy, to tak czyńmy, na wiele sposobów i z wiarą w Boże Miłosierdzie. Od kilku dni jestem wybudzany ze snu na modlitwę właśnie w tej intencji, świat potrzebuje przebudzenia, bo już tonie mocno w grzechach. Kataklizmy będą także i w Europie i powodzie i pożary, ponieważ "Przez głupstwo głoszenia Słowa Bóg pragnie zbawić świat." - Jak mówi Pan Jezus w Piśmie św., ale ludzie słuchają zła a nie Boga. A Europa zdradziła Boga w większości krajów. Nie jestem osobą łatwo ulegającą tzw. "przekazom", i tego co piszę nigdzie nie wyczytałem.To co piszę jest w trakcie moich modlitw. Wiem że kary muszą przyjść i różne znaki na zastanowienie się dla ludzi będą, zanim nastąpi Paruzja, ale miliony mogą zginąć, jak to powiedział Jan Paweł II, - ujawniając III Tajemnicę Fatimską, - ten czas próby nadchodzi. Jest w progu Europy, Świata, i obecnego czasu. Zepsucie ludzi jest już tak wielkie, i ignorancja moralna ogromna, że Bóg dozwoli na takie doświadczenie, aby ludzie się opamiętali. Kataklizmy nie będą tylko w Azji czy w Ameryce, ale także i tu w Europie. Proszę nie modlić się w duchu paniki, ale w duchu Ewangelii - w trosce o zbawieniei w jak największej liczby ludzi. Ja już to robię. Zachęcam i Ciebie. Ks. Jacek Skowroński. Zgadzam się na przesłanie tego tekstu dalej, bez jakichkolwiek uzupełnień, skrótów, poprawek nawet jeżeli są błędy stylu jeżyka czy inne. Przyjmuje świadomie odpowiedzialność za cały ten tekst.
radyjko11
Szczęść Boże! Niech Duch Św. otworzy serca ludzkie na cierpienie Boga. Będziemy nocą szturmować nasze kochane Niebo aby okazało Miłosierdzie nam grzesznikom. Niech Aniołki nasze ściągną nas za nogi z łóżek. Niech Bóg błogosławi naszym kapłanom aby stanęli kolano przy kolanie...