To jest właśnie banderowski obiektywizm, którego ogłupiałe polactwo nie rozumie....
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Robert Werynski udostępnia to
- Zgłoś
Usuń udostępnienie
John Suchy udostępnia to
- Zgłoś
Usuń udostępnienie
Jerzy Klaus
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
organy pobiera sie od jeszcze zyjacych,wyciete organy musza byc schlodzone i w zaleznosci od organu"zyje" do osmiu godzin,bardzo skomplikowana procedura!
Polka z Podkarpacia udostępnia to
- Zgłoś
Usuń udostępnienie
By Cię Chronić
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
A dla mnie to jest niespójne i nielogiczne. Organy umierają szybko. Zwykle pobiera się je w ostatnim momencie przed samym przeszczepem do biorcy. Z pewnością organ, który X godzin albo X dni leży po wycięciu z organizmu nie będzie nadawał się do przeszczepu i nie widzę sensu, żeby takie organy przewozić pociagiem. Chyba, że to nie są organy na przeszczepy.