NIE KRADNIJ!

«W najprostszym przypadku: jeśli ktoś mi coś ukradł, to oznajmiam przed Bogiem, że to był prezent. Jest to oczywiście prosty sposób wykorzystania zła i pozbycia się żądła, ale nie to stanowi bezpośredni cel (bo inaczej nie byłoby to skuteczne); wydaje mi się bowiem prawdopodobne, że taki prezent wpływa na sytuację winowajcy przed Bogiem, a, tak czy owak, w każdym prawdziwym pragnieniu wybaczenia musi być obecna chęć, by tak było. Byłoby cudowniej gdyby po wezwaniu na osąd, by tam odpowiedzieć na niezliczone zarzuty skrzywdzenia swych braci, nieoczekiwanie okazało się, że wiele z tych zarzutów w ogóle nie będzie postawionych! I że obwiniony ma udział w dobru zrodzonym ze zła, które czynił. Byłoby to nie mniej cudowne dla tego, który daje. Wieczna współgra ulgi i wdzięczności. (Winowajca musi jednak żałować za swe czyny. Przypuszczam, że w innym wypadku zostanie bez litości pochłonięty przez ognie straszliwych królestw zagłady).»
~J.R.R. Tolkien w liście do C.S. Lewisa, siedemdziesiątnica 1948 r.